Kliencie odsetek z lokat nie dostaniesz czyli nieoczekiwana tyrania w SK banku

Wczoraj otrzymałem korespondencję z SK Banku z pogróżkami – albo założysz kartę i będziesz nią płacił min. 300 zł miesięcznie albo wprowadzimy ci opłaty. A jak się nie podoba to stracisz wszystkie odsetki z lokat. Moje oszczędności w tym banku mają jeszcze ponad dwuletni okres zapadalności.
Polkan, zainteresuj się proszę tematem. Poradź co zrobić żeby nie stracić ale też nie płacić.
To był dotychczas taki fajny bank…

Od dobrych kilku dni w komentarzach na blogu pojawiają się głosy niezadowolenia co do zmian jakie od 30 kwietnia zamierza wprowadzić popularny dotąd SK bank. 

Co się okazuje? Bank ten, jak większość innych na rynku, wprowadza opłaty za prowadzenie konta w wysokości 4 zł na miesiąc. Opłaty tej można uniknąć, jeśli klient wyrobi sobie kartę debetową. Ale co z tego że opłaty da się uniknąć, skoro karta darmowa nie jest?

W efekcie wpadamy z deszczu pod rynnę, bo karta wymusza nam płacenie nią by być zwolniony z opłaty za kartę. A tej najwyraźniej nie opłaca się używać, bo w SK bank nie ma takiego cashbacku jaki oferują omawiany niedawno Getin (300 zł), Millennium (200 zł) czy Paribas (100 zł). 

W efekcie zamiast zarabiać kartą na promocjach w innych bankach, SK bank zmusza swoich klientów do płacenia i zgarniania całego zysku do siebie. Wiadomo bowiem, że za płatności kartą bank dostaje prowizję, nie tak wysoką jak jeszcze rok temu, ale zarabia.

Nic dziwnego, że klienci są wściekli. Sprawa jeszcze nie jest sensacją, w końcu takie niecne praktyki bansterów należą do codzienności. Rok w rok banki chwalą się jakie to super zyski osiągają, nie wspominając, że odbywa się kosztem Kowalskiego, któremu wciska się kit wprost proporcjonalnie do jego niewiedzy na temat finansów.

To co czyni sprawę sensacyjną, jest fakt, o którym wspomina klient banku na w komentarzu cytowanym na początku listu. Gdy zapytałem jednego z pracowników innego banku czy jest to możliwe, by SK bank karał zbuntowanych klientów brakiem odsetek na długoterminowych lokatach, dostałem odpowiedź. Nie, to absurd.

A jednak po godzinie telefonicznie uzyskałem od tej samej osoby potwierdzenie, że ów absurd będzie wprowadzony w życie. Taka jest niestety rzeczywistość. 

Nowy TOiP - Krwawy bank, roi się tutaj od opłat...

Od innego czytelnika dostałem także na maila szczegóły, dotyczące nowych opłat, które bank zamierza wprowadzić. Płatne będą między innymi smsy, za wysłanie których bank pobierze sobie 0,20 zł. 

...praktycznie za wszystko nawet za przelewy.

Plany taryfowe zostały podzielone na pięć stref. W niektórych zostaną wprowadzone nawet opłaty za... posiadanie dostępu do eKonta24, czy za przelewy. A to są przecież rzeczy, które od dawna praktycznie wszędzie są darmowe.

Bank zdecydowanie przesadził z nową taryfą, a jednak w komunikacie czytamy:
Jesteśmy przekonani, że zmienione regulacje spotkają się z państwa akceptacją.

Tutaj bank zdecydowanie przesadził

To już zdecydowanie chwyt poniżej pasa. Zakreślone na czerwono fragmenty dowodzą, że anonimowy miał rację. Rozważałem niedawno otwarcie konta w SK banku, bowiem banki komercyjne zaostrzają swoje warunki. Niestety po nowych terrorystycznych wręcz zmianach nie wydaje się to dobrym pomysłem.

Co zrobić aby nie płacić? W zasadzie klienci banku, którzy posiadają tutaj długoterminowe lokaty, nie mają wyjścia i muszą się pogodzić z nowymi zmianami. Aby zmiany nie były zbyt bolesne, pozostaje im stosowanie znanych tricków, omówionych kiedyś na PP3, których nie warto opisywać publicznie.

Chyba że macie inne propozycje, którymi chcielibyście się podzielić?