Fatalny mariaż Lokaty Idealnej Plus z Lokatą Globalną

Lokata idealna plus to bodaj najczęściej komentowana lokata na tym blogu. Ale też żadna inna lokata nie przechodzi tylu przeróbek ile legendarna już lokata w kuluarach. W ubiegłym tygodniu pisałem o niej aż dwa razy i po tygodniu znów wiele tu się zmieniło.

W ubiegłym tygodniu Lokata idealna plus zmieniła oprocentowanie. Wielokrotnie powtarzałem, że lokaty poniżej 4% to już rzeczy niegodne uwagi i gdy idealna plus zaoferowała tylko 3,85% dla wszystkich okresów praktycznie pożegnałem się z tą jakby na to nie patrzeć polisolokatą.

Tymczasem bardzo szybko oprocentowanie dźwignięto do 4% i obniżono do 3,50% uzależniając stawki od długości trwania. Widać klienci przestali się interesować stawkami poniżej 4% więc trzeba było dokonać korekty. Właśnie dokonano kolejnej korekty w górę, czy korzystanie?


W tym tygodniu oprocentowanie dźwignięto nawet jeszcze bardziej bo aż do 4,50%. Czy wreszcie kogoś olśniło? Czy banki wreszcie zaczęły rozumieć, że w swoich obniżkach już dawno temu posunęły się za daleko?

Nie łudźmy się, że banki nagle zaczną być fair wobec klientów. Tutaj cel jest jeden - łupić klientów jak się da. Im bardziej tym lepiej. I niestety nie inaczej jest tym razem. Tym razem wzrost oprocentowania na idealnej odbył się kosztem mariażu.

Lokata Plus I Źródło: idea

Gwoli szczegółów dawna Lokata Idealna od teraz nazywa się Lokata Plus I. I bardzo dobrze bowiem dopisanie tutaj przymiotnika Idealna byłoby wręcz obrazoburcze. Wszystko dlatego, że połączono ją z drugą lokatą... strukturyzowaną (brrrr) o nazwie Lokata Globalna z Ubezpieczeniem Plus I.

Te rzymskie jedynki przy nazwie obu lokat sugerują, że będą kolejne edycje. I zresztą jednego dnia są w ofercie także te same lokaty z dwóją rzymską. I tutaj kwoty minimalne oraz maksymalne są inne.

Lokata Plus II jest ok ale po co Globalna?

Nie będziemy jednak omawiać tych lokat bo ewidentnie psuje je owa Globalna Lokata strukturyzowana. A struktura jak wiadomo to czysta gra. W tym przypadku oparta na 4 indeksach giełdowych:

• S&P 500 (USA)
• NIkkei 225 (Japonia)
• Euro Stoxx 50 (strefa euro)
• WIG20 (Polska)

Przy czym owa lokata strukturyzowana trwać musi aż 24 miesiące, a Plus już tylko 6 miesięcy. Idea liczy, że kolejni naiwni nabiorą się na dumnie brzmiące 100% gwarancji kapitału. Szkoda tylko, że jakoś nie ma tutaj słowa o dyskontowaniu przyszłej wartości kapitału co bardziej oddaje realia utraty wartości pieniądza po dwóch lata.

Podsumowując dotąd polisolokata Plus, choć nieco zakręcona w swojej budowaie, była jednak godna polecenia - w końcu dawała zarobić tyle ile obiecała choć w dość nietypowy sposób. Ale od teraz jej mariaż ze strukturą powoduje, że jest godna przestrogi. Teraz lepiej trzymać się od niej z daleka bo realnych zysków raczej nie przyniesie.