Świętowanie w Wołominie czyli w oczekiwaniu na zielone światło

Robi nam się na blogu nowa tradycja kończenia tygodnia artykułem o SKOKu Wołomin. I chyba nie dziwi to nikogo, skoro w bankach komercyjnych pogłębia się totalna degrengolada, którą opisuję w ciągu tygodnia.

Nie inaczej było w tym tygodniu. Lokata fantastyczna w Getin była zaprzeczeniem tego co sugeruje nazwa więc mowa o niej była tylko w komentarzach. Meritum zawiódł niespełnionymi obietnicami powrotu lokaty wakacyjnej, którą połączono ze strukturą, a Idea zaczęła naliczać kary za zerwanie lokaty.

Dlatego na koniec tygodnia zostawiłem artykuł na poprawę humorów o jedynej instytucji, która traktuje klientów po ludzku. Tym bardziej, że zgodnie z zapowiedziami tylko do dziś mamy w ofercie lokaty jubileuszowe. A tymczasem dziś zaczyna się świętowanie w Wołominie.


Artykuł miał być zatytułowany ostatni dzwonek na dobrą lokatę. Miałem tutaj także podzielić się cenną wskazówką co do inwestowania w tej Kasie. Okazuje się jednak, że niestety 20 oraz 21 września wszystkie placówki Kasy są nieczynne a więc nie da się założyć lokat jubileuszowych. Nie da się bo Kasa w Wołominie świętuje 14 lecie istnienia dwudniowym festynem.

Jedyna wesoła instytucja finansowa w Polsce

Jak widać z reklamy zaproszono znane polskie zespoły muzyczne jak Piersi, Menele czy modny ostatnio Enej. Osoby, które mają dystans do siebie, będą mogły otrzymać swoje karykatury, niebo wypełnią balony, sterowce...

Kogo interesuje co się dokładnie będzie działo może zajrzeć tutaj. W moim zakładzie pracy też organizuje się festyny dwa razy w roku, co jest wynikiem bardzo dobrej atmosfery w grupie zespołowej oraz potwierdzeniem dobrej organizacji pracy.

Banki komercyjne jakoś nie organizują festynów, nie obchodzą szumnie swoich rocznic. Tutaj liczy się każdy grosz, a naciąganie klientów staje się priorytetem, zaś doradcy są premiowani za ściągnięcie jak największej liczby nowego narybku. A nowe ryby głosu nie mają, muszą przyjąć z pokorą każde nowe pomysły banksterów. Bo dla nich liczy się tyko jak najwyższy zysk.

W SKOK Wołomin jest zupełnie inaczej. Ostatnio zaczęły się tutaj spadki, ale nie do końca. W pierwszej części artykułu wspomniałem o cennej wskazówce a dotyczy ona lokat zmiennych. Z relacji czytelników wynika, że lokaty zmienne nie są lubiane, gdyż prędzej czy później ich oprocentowanie spada.

W Wołominie jest inaczej. Nowa oferta zastępuje starą. A do tej pory kto wcześniej założył oprocentowanie o zmiennej stawce ma gwarancję stałości! Innymi słowy lokata wycofana, mimo że oferowała zmienny zysk, ma stałą stawkę jaką miała przed wycofaniem. Tak nie robi żaden inny bank. Z obawą zakładałem lokatę zmienną na 6,60% licząc, że nie spadnie poniżej 6,40%, która była stawką dla lokat stałych. I nie spadła, została wycofana a mi zagwarantowano 6,60% do końca trwania umowy.

Niestety dziś nie założymy już lokat jubileuszowych bo dziś i jutro w Wołominie wielkie święto. Nie można jednak mieć do nich o to pretensji, bowiem kasa informowała o tym na swojej stronie już od zeszłego tygodnia.

Sponsorowanie Polonii Warszawa (na marginesie trochę dziwi mnie, że Polonia planuje zakup... piłkarza z San Marino, który strzelił nam historyczną bramkę) oraz organizowanie fety z okazji kolejnej rocznicy dowodzi, że Kasa stoi dobrze finansowo. Wielu jednak to nie przekonuje i wciąż tylko ostrzy sobie zęby na ponadprzeciętne stawki na lokatach w oczekiwaniu na gwarancję BFG.

SKOK Nike trochę się pospieszył i już na swojej stronie zapewnia o gwarancji BFG. Wiadomo jednak że na takie zielone światło trzeba poczekać do końca listopada. Wówczas Kasa w Wołominie będzie zapewne oblegana ze wszystkich stron, a ludzie zaczną masowo przenosić środki z banków do Kasy w Wołominie. Wielu z czytelników często powtarza to zresztą w komentarzach

Ciekaw jestem jak dają sobie z tym radę i czy czasem nie będzie to skutkowało drastycznym obniżeniem oprocentowania. Dziś świętują i miejmy nadzieję, że za rok na kolejnej rocznicy Wołomin nie będzie porównywany do przekrętów Meritum, Optimy czy Idea banku.