wtorek, 7 października 2014

Energetyczne Centrum Naciągania czyli podpisz pan a będzie... drożej


Na początku tego roku omawialiśmy na blogu możliwość zmiany dostawcy gazu czy prądu. Warto zajrzeć do artykułu Prąd przez kwartał za darmo czyli czas na zmianę operator oraz do przykładowych symulacji kosztów.

Czy faktycznie sprawy wyglądają tak różowo jak prognozują specjaliści? Teoria często rozmija się z praktyką, prawda bowiem lubi być brutalna. Firm chętnych do zdobycia nowych klientów nie brakuje, każda bowiem chce generować zyski kosztem nowych klientów. Niestety nie każda robi to w sposób uczciwy, jak zapewniają jej ulotki czy reklamy.

Na początku wakacji ruszył wielki obchód mieszkań w mojej okolicy. Nachodzącymi byli przedstawiciele firmy Energetyczne Centrum. Pukali do drzwi prosili o rachunki za prąd i gaz, robili wielkie oczy, że Taaaaak duuuużo?, i oferowali rzekomo znacznie lepsze stawki. Czy faktycznie?


Ludzie zapraszali zatem do swojego mieszkania takiego przedstawiciela w nadziei, że nareszcie horrendalnie duże jak na ich możliwości opłaty, jakoś uda się w końcu chociaż zredukować. Wśród nich znaleźli się także moi sąsiedzi, znam więc relację z pierwszej ręki.

Pani domokrążca była rzekomo bardzo miła, obiecywała złote góry, była sympatyczna i mówiła tak szczerze, że "niemożliwym było, by mogła oferować coś złego". Cóż, skoro chodzi po domach, to musi za to dostawać kasę, a za sprzedaż pewnie zarabia dobrą prowizję. W efekcie robienie dobrej miny do złej gry jest niejako wbudowane w plan zajęć.

Pierwsza strona ulotki

Ludzi łatwo jednak nabrać na urok osobisty, przyjazne nastawienie, miły uśmiech czy obietnice wypisane czarno na białym na papierze z licznymi pieczątkami. Wszystko zresztą zaczyna się od ładnej reklamy, jaką widzimy wyżej, w końcu 750 zł taniej każdemu się przyda.

Gdzie nie spojrzę tam oszczędzam! Takie hasło na ulotce formatu A5 opatula liczne kartki formatu A4, które przyniosła mi sąsiadka do wglądu. Opisz Pan to na internecie, niech inni wiedzą co się tu wyrabia. Zobacz Pan co jest w środku, o tu, o tu. I pokazała cały stos dokumentów jakie podsunięto jej do podpisu.

Czego tu nie ma: jedna kompleksowa umowa o paliwo gazowe, druga umowa o sprzedaż energii, umowa sprzedaży prądu, umowa sprzedaży gazu, pełnomocnictwo, cenniki, deklaracja przystąpienia do usługi AXA... Trochę tego jest, wszystko luzem, bez żadnej teczki. Jak widać oszczędza się na wszystkim.

Umowy, które zostały podpisane 1 lipca, miały być przeniesione na nowego operatora do końca wakacji, czyli do końca sierpnia. Nic takiego się nie stało, chociaż niedawno zaczął się już czwarty miesiąc od dnia najścia. Mamy już październik, a nikt nie dostał nowych rachunków. Z nowymi umowami dalej więc nie wiadomo czy obowiązują czy nie. 

Sąsiedzi dalej więc płacą stare rachunki, bo nie maja nowych do płacenia. I złorzeczą bo nie wiedzą, czy przez to, że podpisali umowy na początku lipca, teraz przyjdzie im płacić podwójnie. Zresztą skarg na Energetyczne centrum nie brakuje,, a nawet UOKiK pozwała tę firmę do sądu

Jak czytamy w powyższym artykule:
Energetyczne Centrum z Radomia zajmuje się sprzedażą energii energetycznej poprzez akwizytorów bezpośrednio w domu konsumenta. W wyniku licznych skarg m.in. konsumentów oraz rzeczników konsumentów UOKiK w przeprowadził analizę wzorców umów stosowanych przez spółkę. Analiza warunków wykazała, że niektóre z nich mogą stanowić niedozwolone postanowienia, w związku z tym Prezes UOKiK pozwała spółkę.

Mnie osobiście zainteresowała ostatnia umowa czyli deklaracja przystąpienia do usługi AXA Assistance - oferta EXTRA. Nie tylko dlatego, że to najgrubsza umowa na 8 stron, pisanych maczkiem, ale z prostego powodu, że gdzie jest towarzystwo ubezpieczeniowe, tam kłopoty wpraszają się same.

I jak się okazało podobnie było tym razem. Nic tylko czekać na powstanie towarzystwa ochrony przed towarzystwami ubezpieczeniowymi. O tym jak to się kończy dla nowych AXAńców, dziś na PP3.


Ciąg dalszy: Nabici w AXA Assistance czyli umowy jeszcze nieważne ale płacić już trzeba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...