Za nami kolejny ważny moment dla FpG. W ubiegły weekend przekroczyliście już 3 miliony wejść, co pewnie wielu z Was zdążyło zauważyć. W końcu od poprzedniego miliona licznik jest dostępny na blogu, podobnie zresztą jest w przypadku PP3.
Takie liczby bardziej aniżeli rocznice bloga skłaniają do zadania sobie pytań co do dalszego ciągu. W końcu blog powstał jako projekt uboczny bloga Polak Potrafi i na początku nie liczyłem na więcej aniżeli jeden milion i to w wersji docelowej.
Pytanie jest o tyle bardziej istotne, gdyż podstawowa tematyka bloga czyli lokaty praktycznie się skończyła. Prezentowany w piątek ranking nie pozostawia złudzeń, że czas dobrych lokat się skończył, a banki dalej uprawiają samowolkę, której obserwacja prowadzi do ciekawych wniosków.
Kolejny próg przekroczony |
W majowym rankingu rzuca się w oczy nagły, bo aż 0,75pp spadek lokaty mobilnej w Raiffeisen. To zapewne zasługa faktu, że bank w końcu zorientował się co jest grane. Lokaty mobilne to jednorazówki, a jednak w Raiffeisen można ich było zakładać więcej o czym pisałem w artykule 4% na drugiej lokacie mobilnej w Raiffeisen. Wielu czytelników zresztą przyznało w komentarzach jakie ilości udało im się założyć jeszcze w ubiegłym tygodniu.
Dziurawe furtki jakie wykrywa Kowalski są prędzej czy później odkrywane przez bank i zamykane z hukiem. W lutym Meritum zablokował wszystkie reklamy lokaty na start z 5%, którą mogli zakładać po raz drugi powracający o czym była mowa w artykule 5% na lokacie dla każdego czyli trick na pożegnanie.
Wkrótce potem przebudziła się BGŻOptima, która nie wycofała reklam, ale wprowadziła dodatkowy warunek, zabraniający powracającym klientom założenie lokaty bezkarnej. O tej możliwości także pisałem na blogu we wpisie 4% na lokacie dla każdego czyli drugi trick na pożegnanie.
Tak się składa, że dziś kończy mi się kolejna lokata bezkarna i moje plany przeniesienia jej na kolejne lokaty mobilne w Raiffeisen spełzły na niczym, gdyż tutaj mamy już tylko 3,25%. A taka stawka nie zachęca do założenia, gdyż 4% to w mojej opinii minimum by założyć lokatę.
Czasy się jednak zmieniają. Żadna idylla nie trwa wiecznie, nam zaś przychodzi dostosowywać się do nowych warunków. Dla banków niskie oprocentowanie to okazja by zacząć lansować to na czym zarabiają najbardziej.
Jednak jak pokazał test na blogu, fundusze nie cieszą się popularnością i nie zachęca do nich nawet bonus na start z przedziału od 50 zł do nawet 20.000 zł o czym pisałem ostatnio w artykule Od 50 zł gwarantowanej premii i brak opłat wstępnych.
Testowane tematyki z ubiegłego tygodnia też jakoś się nie sprawdzają. Ostrzeżenie przed naciąganiem na pseudobonusy za edoładowania też nie spotkało się z dużym zainteresowaniem. Zaś oferta SKOKów już nie wywołuje dawnej euforii, nawet jeśli niektóre oferują dziś 3,90% na lokacie wiosennej.
Nic dziwnego, afera SKOK Wołomin szybko nie ucichnie. W ubiegłym tygodniu podano do wiadomości publicznej jak niebotyczne kwoty zarabia syndyk popularnej kasy, o czym dziś na PP3. A to zapewne nie koniec zaskakujących informacji.
Co zatem dalej? Lokaty szybko nie wrócą do poziomu 4%. Nie ma też co liczyć na dublowanie wabików. Baa, dziś nawet 2,50% obarczone jest restrykcjami typu: nowe środki (mBank), czy jednodniówka z górną granicą (Ping Pong). Na osłodę pozostają jeszcze oferty z bonusem, ale te nie dość że są rzadkie, to w kolejnych odsłonach będą nieco bardziej restrykcyjne od dotychczasowych.
Dlatego też codzienne publikowanie artykułów przestaje mieć sens. Nie ma chyba sensu informowanie o lokatach poniżej 3,00%. Możecie oczywiście zgłaszać propozycje tematyki czy to mailowo czy w komentarzach. W końcu FpG to blog o którym kształcie decydują w dużej mierze jego czytelnicy.
Marcinie - "lokatowcy" gdzieś muszą lokować kasę więc wg mnie warto pisać o tym co jest w danej chwili najlepsze na rynku. Może nie codziennie ale co jakiś czas rozeznanie rynku nawet przy tak niskich stawkach się przyda wielu osobom... Ja tu na pewno będę zaglądał !
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy, o najlepszych da się pisać. Pozostaje podstawowe pytanie jaki przyjąć próg minimalny? Bowiem patrząc na obecne ruchy banków, to i 3% to dziś dużo.
UsuńPopieram. Wiele osób i tak będzie trzymało (przynajmniej część środków) na lokatach, więc warto publikować zestawienie, nawet jeśli będą to marne 2.5-3%.
UsuńMyślę, że nie ma co umawiać się na próg, po prostu opisywać najlepszych ileś w danej chwili i tyle.
UsuńUważam, że warto pisać dzisiaj o 3% w górę, tak jak przedmówca pisał, lokatowcy gdzieś kasę muszą trzymać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej, ja też jestem za tym żeby nie zamykać bloga. Co najwyżej zmniejszyć częstotliwość aktualizacji. Raz, że dla wielu lokaty to jedyna możliwość inwestowania, dwa, że to okres przejściowy - europa już wychodzi z deflacji, u nas prognozy na rok 2016 też są wzrostowe, pozostaje więc spokojnie przeczekać 6-12 m-cy nawet na lokatach ok.3%. IMHO lepsze to niż pakowanie się w obligacje, których oprocentowanie również mocno w dół, a dod. ryzyko wdaje się w ostatnim czasie wzrastać.
OdpowiedzUsuńPrzyda się też jakąś przeciwwaga do korporacyjno-bankowych machin marketingowych. Tu przynajmniej jest jakaś namiastka prawdziwej rzeczywistości.
Coraz częściej myślę nad kupnem EUR . 2% na rękę z banku to marny pieniądz a w ciągu roku zarobi się znacznie więcej na zmianie kursu. Dodruk EURO sprawia że kurs staje się coraz atrakcyjniejszy
OdpowiedzUsuńPrzy tak niskich stopach procentowych - spółki które emitują obligacje korporacyjne nie narzekają na klientów którzy chcą zakupic obligacje - różnica w procentach ogromna ale i ryzyko wpadki wielkie
OdpowiedzUsuńWytrawni gracze na 3% na lokacie będą kręcili nosem, ale ja nawet tymi 3% nie pogardzę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe ze mimo duzych spadków stóp procentowych w bankach poziom depozytów ludności cały czas się powiększa aktualnie trzymamy tam grubo ponad 500mld zł Coś trzeba z tymi pieniędzmi zrobić. Uważam ze ten blog spełnia ważną funkcje informacyjną co aktualnie jest najlepszego na rynku w kwesti lokat. Myślę z poziom 3% brutto na lokatach jest tym minimum, choć na dzień dzisiejszy daje to około 3,9% netto ponad inflację (deflacje)
OdpowiedzUsuńJak założyć więcej niż dwie lokaty mobilne w Raiffeisen? Pomijam oczywiście możliwość zakładania konta na mamę/wujka/kolegę.
OdpowiedzUsuńPisałem że w ostatnim tygodniu założyłem 6 takich lokat,ale ja miałem 6 kont ,4 przeniesione ze starego polbanku. Smieszne było to ze najpierw założyłem 2 i zadzwoniłem na infolinie zapytać ile takich lokat mogę założyć.Konsultant stwierdził że 1 na co ja że właśnie założyłem dwie.Żdziwił się i stwierdził że to błąd systemu.Kolejnego dnia załozyłem kolejne 4.
UsuńKilka tygodni temu zakładałem lokatę. Podczas rozmowy z pracownikiem zostałem zapytany skąd znam ich ofertę - ja że z internetu a on że może z bloga a ja że i owszem a on że może to "pieniądze po godzinach" - a ja że jak najbardziej :). Pracownik powiedział, że co drugi klient którego pytał znał blog Marcina. Wniosek - nie kasujmy bloga mimo kiepskich lokat :) !!!
OdpowiedzUsuń