Lokata Build Up to 4% czyli budujemy zamki z piasku na DŁUGI WEEKEND

Wśród lokat mamy obecnie teatr jednego aktora. Jest nim Idea bank, który dwoi się i troi by być zauważonym i jakoś marnie mu to wychodzi. A to lokata mistrzowska z okazji brazylijskiego mundialu, a to lokata na dzień dziecka.

Nic to że dzieci nie zakładają lokat, wolą bowiem iść do piaskownicy, a związek lokaty z mundialem jest mniejszy niż orangutana z marsjaninem. Idea i tak ma swoje wydumane pomysły, szkoda tylko, że nie sięgają 4%, bowiem warto by było zostawić pamiątkę dla potomnych na temat wypocin jej marketingowców.

A ci nie próżnują. Muszą tam nieźle zarabiać skoro ciągle mamy jakieś Stabilne pseudoProfesjonalizmy, nieważne że Efektywne tylko Na Chwilę i mało kto jest z tego Happy. Ważne że robimy Build-Up, pytanie co z tego powstaje?


Powstaje lokata która ma 4%, więc dostaje niejako paszport na FpG. Niech wjedzie pooglądamy ją sobie tutaj. W pierwszej chwili myśli się hmm, a może faceci zrobili nam niespodziankę i możemy sobie wybierać termin zerwania lokaty?

Zakładając Ping Ponga zawsze przyglądam się co też nowego zażółcili marketingowcy. Tym razem widzimy coś co w pierwszej chwili może zasugerować, że jak wytrzymamy 10 miesięcy, to zgarniemy za taką lokatę 4%.

A gdzie tam. To lokata progowa o czym mówi podtytuł rosnące oprocentowanie. A więc jest to najzwyklejsza w świecie lokata progresywna. Innym słowy zysk trzeba uśrednić i nie patrzeć na takie wykresy jak poniżej.

Ponieważ wszystko tutaj jest równiutko poukładane, nie trzeba nic liczyć. Gołym okiem widzimy, że tak naprawdę lokata ta oferuje tylko 3,75%. Potwierdza to zresztą regulamin. Innymi słowy Idea reklamuje ciemną stronę medalu.

Dlaczego ciemną? Bo od dawien dawna na taki sam okres czasu mamy przecież w ofercie tego samego banku lokatę efektywną. A tutaj po 12 miesiącach można zarobić 3,80%! Więc jaki jest sens klikać w lokatę Build Up, skoro kilka centymetrów niżej mamy lepszą lokatę.

No to mamy ściemę w całej krasie widoczną jak na dłoni i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Liczy się jednak owo magiczne 4%, to one działa na podświadomość i każe Kowalskiemu nieobeznanemu w niuansach kliknąć w załóż Build Up. W końcu brzmi to ładnie, ma progresję, a to przecież pozytywny wydźwięk. Tyle że całą tę budowlę szlag trafi jak dowie się co jest grane czyli w jakie klocki gra z bank pomysłów. 

Artykuł ukazał się praktycznie w wyniku wczorajszej dyskusji toczonej w komentarzach. Napisałem tam między innymi:
A czy zbuduję Build Upa? Idea bank zdaje sobie sprawę, że oferuje parodie lokat, więc długo nie zagrzewają one miejsca na stronie tylko wyczarowują nowe badziewia. I być może napiszę taki artykuł a Idea tego dnia właśnie zburzy swoje marne klocki, i co wtedy?

I tak się właśnie stało. Jak widać idee Idea banku są bardzo przewidywalne. Od dziś zamiast build upa mamy Lokatę DŁUGI WEEKEND. I oczywiście różnicy żadnej, dalej mamy 3,75% przy skróconym czasie trwania do 5 miesięcy.