wtorek, 21 czerwca 2016

Xbanking kontra Ybanking czyli pierwsza płatność z Ybanking już jest


Omówiony wczoraj problem jak najlepiej oszczędzać oraz przedstawione przez was sposoby zachęcają do zastanowienia się jaki sposób jest najlepszy. Jak wskazał Bartek nie ma idealnego sposobu, zależy on bowiem od wielu czynników.

Komentarz Bartka można rozwinąć i zajęłoby to z pewnością kilka dobrych artykułów. Dla mnie jednak kluczowe jest wykorzystywanie okazji jakie stwarza rynek. Zmienia się to nieustannie, a najlepiej wychodzą na tym ci, co wykorzystują te okazje.

W tym roku jedną z ciekawszych okazji jest Ybanking, twór o dziwnej nazwie, którą początkowo rozumiałem jako skrót fonetyczny od Why banking. Innymi słowy: czemu nie skorzystać z bankingu nowej generacji, wykorzystującej potencjał tkwiący w internetowym tworzeniu społeczności gotowej oszczędzać w nowy sposób.

Jak się okazuje byłem w błędzie, zaś litera Y wcale nie oznacza why. Na stronie głównej Ybankingu wita nas hasło: nie jesteśmy bankiem, jesteśmy klientami. Co zatem oznacza owa tajemnicza litera Y stojąca przed bankingiem?


Litera Y symbolizuje tutaj generację Y, a więc ludzi wychowanych w realiach wolnego rynku, otwartych na zmiany, korzystających chętnie z nowych technologii i mediów cyfrowych. I tutaj właśnie pojawia się nowość w postaci Ybankingu.

Tutaj podniesiesz oprocentowanie lokat na platformie ybankingu

Choć sam należę właściwie do generacji X, to jednak nie jestem zwolennikiem xbankingu. Taki termin można ukuć dla przeciwników zmian, zamkniętych w schematach i pracujących dla jednego pracodawcy, zwolenników posiadania całe życie konta w jednym banku.

Dziś oszczędzam w Xbanking, jutro w Ybanking;)

Xbanking to tradycyjna bankowość, kojarząca się z czasami w których hasło dziś oszczędzam w SKO jutro w PKO nakręciło trwającą do dziś hegemonię tego banku. Omawiałem zresztą to w pamiętnym artykule Im klient wie mniej, tym lepiej.

Zaletą Ybanking jest fakt, że nie nakazuje korzystania z jednego banku, lecz nagradza za korzystanie z wielu z nich. Jest to więc wizytówka nowych czasów, odpowiednik groupona dla bankowości. Wykorzystujący siłę zakupów grupowych, ale osób zainteresowanych lepszymi warunkami niż daje sam bank. 


Ybanking umożliwia nam zwiększanie zysków z lokat. Wystarczy zgłosić swoje lokaty, a ich stawka zostanie podniesiona o 0,10pp. Po połączeniu się z kumplami, którzy też posiadają lokaty, stawkę możemy podnieść o 0,25pp. Jak znajdziemy połączenia z osobami biorą kredyt, zysk może być już wielokrotnie wyższy.

Choć taką możliwość zapowiadałem jeszcze w październiku ubiegłego roku, pierwszy artykuł na temat Ybankingu opublikowałem w połowie marca tego roku, jak tylko platforma ruszyła.  

Na pierwsze efekty z rejestracji nie trzeba było długo czekać. W ubiegłym tygodniu mieliśmy pierwszą płatność z tej platformy. Nie trzeba było spełniać żadnych dodatkowych warunków, poza tworzeniem grupy i zgłaszaniem lokat.

Twórcy Ybankingu nie liczyli zapewne na tak duże zainteresowanie zakładaniem lokat, gdyż coraz więcej czytelników bloga korzysta z tej możliwości zwiększania zysku. Potwierdzacie to zresztą w komentarzach.

Ciekaw jestem jak to będzie wyglądać dalej. Przez duże zainteresowanie oraz pokaźne salda na lokatach zgłoszonych klientów, wprowadzono tutaj kilka istotnych zmian. Warto będzie niebawem przyjrzeć się bliżej tym zmianom, nie każda bowiem jest korzystna.

Tutaj podniesiesz oprocentowanie lokat na platformie ybankingu

Platforma jest jednak elastyczna. Udział jest dobrowolny i dopóki jest dla nas korzystny, a nie da się zaprzeczyć, że z pewnością tak jest, warto z niego korzystać. Będziemy się jednak przyglądać Ybankingowi tak jak samym bankom, które z czasem wprowadzają zmiany, do których można mieć zastrzeżenia.

Ybanking to tylko jedna z wielu możliwości oszczędzania, najnowsza jaka się pojawiła na rynku. Nie pierwsza i nie ostatnia. I chociaż nie ma idealnego sposobu na oszczędzanie, to korzystanie z wielu sposobów jednocześnie, pozwala zwiększyć efektywność wyników.

28 komentarzy:

  1. Sorry ale nadal nie przekonuje mnie udostępnianie moich danych obcej firmie nie będącej bankiem, nawet zabezpieczenia jakie stosują, wolę sobie darować ten zysk ponieważ widmo straty może być dużo większe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam. Dziwny stwór. Do takich akcji mam ograniczone zaufanie. Za żadne pieniądze nie sprzedam swoich danych. Tym bardziej informację o posiadanym majątku.

      Usuń
    2. Jakie "widmo"? Jakiej "straty"? Czy ty w ogóle pojmujesz zasady protokołu "https"? Czy rozumiesz zabezpieczenia jakie sa w kazdym banku przy robieniu przelewów? Jak widac nieE rozumiesz. Twoja STRATA.

      Usuń
  2. Jak dla mnie zyski z ybankingu są zbyt małe, a mechanizm jego działania nazbyt skomplikowany by skusić mnie do korzystania z tej platformy. Zawsze staram się optymalizować finanse, skacząc z kwiatka na kwiatek. Ale to jednak jakoś do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz absolutną rację. Jak pierwszy raz tam zaglądałem byłem pełny entuzjazmu, a jak już zobaczyłem jak niewiele daje to korzyści, entuzjazm opadł. Gdyby faktycznie premie były wyraźne to jeszcze może by to było warte zachodu, ale obecnie z pewnością nie jest.

      Usuń
    2. Jeśli się połączysz z osobą, która ma kredyt, to zysk byłby znacznie wyższy. Ja zrobiłem mały błąd, bo utworzyłem już wiele połączeń z lokatowcami, a kumpela z pracy planuje wziąć kredyt.

      Gdybym wysłał jej zaproszenie, to raczej nie pokryje to moich depozytów, te są już bowiem pokryte lokatami. W tym jest wada ybankingu.

      Usuń
    3. Zawsze możesz usunąć istniejące połączenia :)

      Usuń
    4. Sporo użytkowników ma premię w wysokości 1,5% - za połączenie kredytu z lokatą.

      Czy to wymaga nieco wysiłku? Tak, ale takie połączenia są na stałe, a wysiłek nie jest znów taki wielki.

      Zbudowanie około 10-20 połączeń powinno sprawić, że 1,5% będzie premią 'na zawsze'.

      Premia za sam zakup i nawet za połączenie lokata-lokata osób jest tylko na zachętę do czasu zbudowania większej sieci dającej większe korzyści.

      Polcan, Ybanking działa inaczej - w połączenia kredyt-lokata mają pierwszeństwo. Jeżeli Twoja koleżanka weźmie kredyt, to w pierwszej kolejności policzymy to połączenie, a resztę pokryjemy lokatami.

      Usuń
    5. A to dla mnie bardzo miła niespodzianka:) Dziękuję za cenną informację.

      Usuń
  3. Co niektórym pieniądze przysłaniają rozum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co niektórym rozum już tak zardzewiał, że sieją strachem tam gdzie czegos nie pojmują zupełnie.

      Usuń
  4. Z danych udostępniasz imię i nazwisko + numer konta do wypłaty premii i maila.
    Wg mnie jest to bezpieczne !
    Dla zainteresowanych YB premiuje także lokaty ze skoków gdyby ktoś miał jeszcze takie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko, a stan twoich środków na lokacie, to co, anonimowo przekazujesz? Co niektórym potrzebna jest taka informacja o posiadanym majątku. A komu chyba nie muszę pisać. Średnowykształcony "Szympans" zrozumie.

      Usuń
    2. Prawie anonimowo - usuwam wszystkie dane oprócz kwoty lokaty, terminu i nazwiska.
      Myślisz ze banki sa dużo bezpieczniejszej ? Każdy konsultant który do mnie dzwoni ma podglad do kwot i pełnych moich danych adresowych.
      Rozumiem obawy niektórych i nie namawiam nikogo na siłe.

      Usuń
    3. W sprawie bezpieczeństwa chętnie bym odpowiedział na wątpliwość odnośnie jakiegoś konkretnego ryzyka.

      Ale jako byłemu bankowcowi przychodzą mi do głowy dziesiątki łatwiejszych i pomysłów na zdobycie takich danych do celów przestępczych. I żaden konkretny sposób na wykorzystanie pozyskiwanych danych, wart zachodu i kosztów jakie ponieśliśmy.
      Jesteśmy zarejestrowaną spółką akcyjną, działamy pod własnymi imionami i nazwiskami, nie dotykamy pieniędzy klientów.

      Jesteśmy nową platformą i rozumiem pewne wątpliwości, ale podobne informacje podajemy wysyłając do kogoś przelew...

      Usuń
    4. Ale wysyłając do kogoś przelew nie podajemy stanu swoich finansów, lub choćby ich części. A to w powiązaniu z danymi adresowymi budzi obawy o niewłaściwe wykorzystanie tych informacji. Ybanking nie jest też instytucją zaufania publicznego, jak choćby banki i stąd też wynikają obawy. A sama nazwa platformy ma sugerować powiązania z bankami, a takowych przecież nie ma.

      Usuń
    5. Nie potrafię sobie wyobrazić jak można by było wykorzystać wiedzę o stanie finansów. Gdyby to była wartościowa wiedza do przestępstw, to te dane nie byłyby przekazywane zwykłą pocztą i nie leżały by w skrzynkach wśród ulotek.

      Nie zbieramy informacji o danych adresowych.

      Nie jesteśmy bankiem i wyraźnie to mówimy. Ale też nie dotykamy pieniędzy klientów i nie świadczymy usług finansowych. Jedynie wypłacamy premie od zakupów z naszym pośrednictwem.

      Usuń
    6. Ybanking musiałby udostepnić dane o twoim stanie majatkowym tylko i wyłącznie na podstawie prawomocnego nakazu sądowego, anonimowy "trzęsicielu portkami". Tak samo jak każdy bank czy instytucja gdzie mógłbys trzymać pieniadze jako podejrzany.

      Usuń
  5. To jak iść pod budkę z piwem i pierwszej napotkanej osobie opowiadać o swoich oszczednosciach

    OdpowiedzUsuń
  6. Polcan kiedy napiszesz o zmianach w YB?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że gdzieś na początku lipca. W powyższym artykule znajdzie się oczywiście dopisek ciąg dalszy z linkiem do zapowiadanego artykułu.

      Usuń
  7. Jak wygląda sprawa z podatkiem od premii z Ybanking?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Premia z Ybanking jest zwolniona z podatku do poziomu 760 zł, jest to sprzedaż premiowa.

      Po przekroczeniu tego progu podatek wynosi 10% od całości, a nie tylko od nadwyżki.

      Osobom, które przekroczą ten próg będziemy wystawiali PIT 8C.

      Usuń
  8. Apropos oszczędności - lokatę w Skok Rafineria na 3% można tylko założyć do piątku 24.06. Dzisiaj skrócili o 3 tygodnie okres jej obowiązywania bo jeszcze wczoraj miałem informację że będzie dostępna do 15.07.
    I co dalej z kasą z Idea Banku - gdzie ją przenieść ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na konto Zośka Pro w tym samym banku :-) Masz 3% BEZ LIMITU kwotowego ani czasowego, co po odjęciu procentu od obowiązkowej kwoty na ROR daje ci za 10-krotność salda około 2,75. Jak narazie to najlepsza oferta na rynku.

      Usuń
    2. Dzięki - chyba nie ma nic lepszego "no limit".

      Usuń
  9. Rozważając wszystkie plusy i minusy Ybankingu (dotyczy wersji "zakup", czyli 0,1%):
    przy mniejszym depozycie (4-5 cyfrowym) zbyt mała premia, aby się w to bawić;
    przy większym depozycie (6-cyfrowym) przeważa chęć zachowania anonimowości.
    Więc raczej nie skorzystam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do przetestowania zapraszania znajomych. Nasz model premii zapewnia poufność finansów w takich połączeniach.

      Nie trzeba rekomendować konkretnego produktu, czy banku, jedynie zaprosić na Ybanking i później korzystać z banków niezależnie od siebie.

      Już ponad połowa użytkowników pochodzi z zaproszeń, a akceptacja zaproszeń przekracza 25%.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...