W ubiegłym tygodniu dostaliśmy na maila informację o zmianach jakie od 15 listopada obowiązują w ybanking. Obiecałem ich omówienie wraz z komentarzem, a jest tutaj co omówić, bo zmiany są iście rewolucyjne.
Banki które debiutują mają zwykle okres promocyjny, który różni się w zależności od oferenta. W Optimie trwało to długo bo kilka miesięcy, ale już w Nest bank zaledwie kilka dni o czym pisałem zresztą w ubiegłym tygodniu.
W ybanking okres promocyjny trwał rekordowo długo. Od startu platformy w marcu minęło wszak 8 miesięcy, a nie przypominam sobie banku w którym ten okres byłby dłuższy niż pół roku.
W okresie promocyjnym każdy mógł zgłaszać dowolne lokaty z dowolnego banku, platforma musiała się bowiem rozruszać. Z oczywistych względów nałożono jednak tutaj limit premii jaki przeznaczony był na jednego użytkownika.
Od dłuższego czasu jednak zapowiadano tutaj zmiany, a okres przejścia był, co trzeba przyznać, bardzo łagodny. Przykładowo mimo iż od pewnego czasu nie można było zgłaszać już lokat założonych poza yb, to jednak dla połowy środków i tak mogliśmy mieć dodatkowy bonus.
W końcu weszły one w życie, a szczegóły mogliśmy znaleźć w mailu.
Skąd te zmiany? Wyjaśnienie nie jest trudne: podstawową ideą yb jest tworzenie połączeń, rozwijanie sieci zakupów grupowych w bankowości, co zresztą jest mottem samej platformy.
Tymczasem większość użytkowników najpierw zgarnęła premie według zasady wisienki, a potem zrobiła tylko tyle połączeń, by saldo lokat było pokryte. Gdy mieliśmy już 100% salda pokrytego, bonus wzrósł o 150% a ściślej z 0,10% do 0,25%.
W efekcie planowany początkowo wzrost liczby nowych użytkowników nie doszedł do skutku. Nic dziwnego, w końcu jak nie ma potrzeby ani korzyści z tworzenia połączeń, to po co je robić.
Stąd pojawił się pomysł, by zachęcić nas w inny sposób do tworzenia nowych połączeń. Nowy system nagradzania dla jednych jest korzystny, dla innych nie. Kto miał dużo połączeń, dla tej osoby nowe premie są większe. Kto poprzestał na minimum pokrytego salda, ten dostanie mniejsze premie.
W moim przypadku nowy model jest korzystniejszy, gdyż od samego początku rozwijałem swój model połączeń. Korzystałem jednocześnie z podniesienia stawki konta w WBK do 7%. o czym dziś więcej na PP3.
Zmiany są na lepsze przy warunku posiadania wielu połączeń |
Wyżej przedstawiam porównanie obecnego modelu oraz nowego. W dniu zmiany modelu moje korzyści miesięczne wzrosły o jakieś 150%, jest to jednak wynik posiadania kilkudziesięciu połączeń z innymi użytkownikami platformy, które tworzyłem mozolnie przez ostatnie 8 miesięcy.
Tabela podaje jednak stan na 15 listopada i jak przypuszczam ulegnie to drastycznej zmianie od grudnia. Premia za produkty własne na pewno spadnie drastycznie: z jednej strony nie będzie już sporej bo aż 3% premii za kontomatik, spadnie też w większości przypadków premia za produkty z 0,25% na zaledwie 0,10%.
Jedyną korzyścią jest nowy system nagradzania za produkty znajomych. Na plus jest na pewno fakt, że nie ma tutaj limitów na premie. Te zaś możemy dostać za całość zakupów znajomych, nie tylko z ograniczeniem do pokrytego salda.
Dobry pomysł z wypłatą wyższej premii |
Jak widać nowy model nagradza głównie aktywnych, ale z drugiej strony karze leniwych. Innymi słowy im więcej mamy połączeń tym lepiej. Kto więc chciałby połączyć się ze mną na platformie yb, zapraszam do skorzystania z poniższego linku:
Tutaj połączysz się ze mną na platformie yb
Jak zaakceptować powyższe zaproszenie pisałem w ubiegłym tygodniu na PP3. Jak wynika z komentarzy pod czwartkowym artykułem na minus są jeszcze liczne problemy z tworzeniem połączeń. Na bieżąco zgłaszam je jednak do prezesa yb. Mam nadzieję, że uda się w ten sposób uniknąć problemów tego typu w przyszłości.
Czyli żegnamy Ybanking.Mówiłem pół roku temu takie twory nie maja racji bytu.
OdpowiedzUsuńNa to wygląda, korzyści będą znikome, będzie trzeba chyba zamknąć to konto.
UsuńJestem użytkownikiem ybankingu od kilku miesięcy i mam 11 połączeń ze znajomymi wliczając autora tego bloga. Obecne korzyści miesięczne mam na poziomie 27 zł a wg nowego modelu 1 zł (1 zł za swoje produkty + 0 zł od znajomych). Dla mnie nie ma sensu dalej się w to bawić.
OdpowiedzUsuńJak to niby mozliwe? Skoro powinienes dostac 50% premii za zakupy znajomych. Autor bloga chyba ma trochę wiecej kasy, niz wskazuje Twoja premia - 1 zł :)
UsuńRzeczywiście jest to dziwne. Może wynika to z konieczności podzielenia się zyskiem za posiadane produkty autora bloga z wieloma innymi osobami, z którymi także jest on połączony. Tak więc nie opłaca się łączyć w ramach jednej grupy (np. facebookowej) bo żadnego zysku dla takich osób nie będzie a lepiej poszukiwać nowe osoby, jeszcze nienależące do ybankig.
UsuńTrafiłeś w 10.
UsuńZ jednej strony mam już ponad 100 połączeń, a z drugiej dziś skończyły mi się lokaty w Idea bank, więc ponad połowa mojego salda zmalała.
Oczywiście prędzej czy później lokaty założę i zwiększy to moje saldo, wtedy połączeni zyskają. Póki co jednak trzymam kasę na koncie, bo te się bardziej opłacają niż lokaty. Na szczęście konta mają to do siebie, że umożliwiają wyłapywać promocje na lokatach. Problem w tym, że nie każde są dostępne w yb, ale na szczęście najczęstsze czyli z Idea bank są dostępne w yb.
Marcin - YB prezentuje średnie salda za dany miesiąc. Jeżeli dzisiaj skończyła ci się lokata to saldo dopiero powinno się zmienić w grudniu - tak mi się przynajmniej wydaje.
UsuńCzyli wynika z tego, że najlepiej gdy namówię jakiegoś znajomego, aby zapisał się do ybanking, a gdy połączę się z nim to dla maksymalizacji swojego zysku dobrze będzie gdy zdołam wyperswadować mu pomysł łączenia się z innymi użytkownikami, bo w przeciwnym wypadku 50% premią za posiadane przez niego produkty będę musiał się podzielić z połączonymi z nim znajomymi.
Usuń@Arek
UsuńZgadza się. Więc chyba mam za dużo połączeń...
To też dla mnie nowość, bo nie zdawałem sobie sprawy, że jest taka możliwość.
No właśnie, kiedy to ma sens w obecnej formie, 10 połączeń, 50, 100, 1000?
OdpowiedzUsuńTrudno mi się odnieść do tego pytania. Przedstawione w artykule zestawienie dotyczy 64 połączeń, które miałem w dniu zmiany.
UsuńPrzecież tu nie chodzi o sama liczbe polaczen, tylko o to ile te osoba maja zgloszonej kasy. Mozesz miec 2 osoby po bance na lokatach, a mozesz miec 30 golodupcow po 1000zl :)
UsuńMoże lepiej unikajmy pejoratywnych określeń. O wiele milsze dla ucha to nazwanie posiadaczy gotówki w wysokości 1000 zł nie gołodupcy a drobni ciułacze :) A jeśli już tego typu potocznych nazw używamy to bądźmy konsekwentni w odniesieniu do wszystkich. Tak więc ta druga grupa osób dysponująca po bańce to "grubasy".
UsuńNie chcialem nikogo obrazic, tylko zobrazowac sytuacje. Majac 1000zl to raczej nie ma sensu bawic sie w ybanking w ogole :)
UsuńTak jak Ci pisałem wczoraj - po dodaniu kolejnej osoby w nowym modelu zysk wzrósł o 1 PLN... Ogólnie stary/nowy model - spadek około 3x. Czy jest ktokolwiek komu zyski wzrosły w nowym modelu ?
OdpowiedzUsuńPewnie oprocz autora bloga niewiele osob, raczej sadzac po komentarzach to wszystkim spadlo. Moze nowy sie oplaca jak sie ma kilkadziesiat polaczen, ale komu sie chce latac i tyle osob zapraszac. Autorzy blogow owszem beda tyle miec, ale jak pozostali nawet nie moga w komentarzach sie "reklamowac" to sorry, ale probowalem kilku znajomych namowic, ale jakos nie chce byc nachalny.
Usuń89 osobom wzrosły premie.
UsuńJeżeli odrzucić spadek wynikający z zakończenia promocji na rachunki i obniżenia stawki na lokaty IB, to premie wzrosły 241 osobom.
Ponad 30% zaproszeń jest akceptowanych. Z naszych obserwacji - nie trzeba być bardzo nachalnym w stosunku do kilku wybranych, tylko raczej nienachalnie i niezobowiązująco zaprosić dużo osób.
Oczywiście tym, którzy nie mieli żadnych produktów.
Usuń"Trudno mi się odnieść..."
OdpowiedzUsuńNo tak jak określić czy to ma jeszcze sens lub kiedy ma to jeszcze sens. Ktoś powyżej pisze o spadku z 27zł. na 1 zł. Ile trzeba by tych połączeń aby owe 27 zł zachować?
Mam nadzieję, że wkrótce odpowie tutaj prezes Ybankingu, gdyż nie mam wglądu w system na jakim to jest oparte. Być może jest tam opcja obliczania średniej ilości połączeń dla utrzymania korzyści na tym samym poziomie.
UsuńBez informacji o konkretnych produktach nie mam pewności, ale to prawie na pewno wynika z pomniejszenia premii o 25 zł ze zgłoszonego posiadanego rachunku.
UsuńTa promocja miała się skończyć w listopadzie niezależnie od zmiany modelu.
Też mam taką nadzieję , bo mam wrażenia że teraz polega to nie na lokowaniu środków a na naganianiu znajomych.
OdpowiedzUsuńI o to właśnie chodzi.
UsuńWystarczy jeden 'prawdziwy' znajomy z podobnym wykorzystaniem produktów i można wrócić na poziom zbliżony do starej premii*.
UsuńNie liczymy na masowe 'naganianie' znajomych. Tego się pewnie nie da osiągnąć w finansach.
Ale niech każda osoba zaprosi jedną-dwie następne spoza grupy obecnych użytkowników i cały system zakupów grupowych będzie działał dużo lepiej z korzyścią dla wszystkich.
*poza efektem zakończenia promocji na rachunki i obniżeniem stawki IB. To będzie można zniwelować większą liczbą produktów.
U mnie jest bardzo duży spadek, a połączeń mam chyba z 10. Pewnie to wynika z usunięcia podbijania stawki za konta + zmniejszenia premii z ideabanku jednocześnie, ale spadek jest dość duży.
UsuńCzy jest możliwość w takim razie podzielenia się zaproszeniami tutaj w komentarzach?
OdpowiedzUsuńW sumie teraz im więcej połączeń tym lepiej.
Może czytelnicy bloga powinni się nawzajem pozapraszać.
Niestety według regulaminu nie jest to możliwe o czym zresztą często mówi Pan Turczynowicz, prezes yb. Można to robić natomiast na facebooku i wszędzie tam, gdzie macie znajomych.
UsuńPan prezes powinien to potwierdzić niebawem, gdy będzie odpowiadać na Wasze zapytania.
Może trzeba byłoby założyć grupę na facebooku i tam dokonać zapoznania się :) Mam dużo poznanych osób z gg jednak technika idzie do przodu i ta forma poznawania się jest już nieco archaiczna. Chętnie poznam nowe osoby, wymienimy się informacjami o naszych zainteresowaniach, czym się na co dzień zajmujemy, opowiemy sobie o naszym hobby dotyczącym zarabiania dzięki yb, wymienimy się doświadczeniami w zakresie różnych form inwestycji. Jak już dobrze się poznamy, czyli zostaniemy znajomymi, to wtedy można będzie połączyć się na yb.
UsuńMyślę, że jak teraz powstanie taka grupa tematyczna na facebooku o nazwie np. "Fani Ybanking", to do momentu zaprzestania naliczania premii wg starych zasad (3 miesiące), sporo osób o tych samych zainteresowaniach zapisujących się do takiej grupy może nawiązać między sobą znajomość.
UsuńOsoby, które mają pokryte całe salda produktów w starym modelu nie zyskają na tym niczego.
UsuńNie będziemy walczyć z tego typu inicjatywami, ale proszę sobie zdawać sprawę, że ani w starym ani w nowym modelu premii to nie jest optymalny sposób na zwiększanie premii.
Ten sam wysiłek poświęcony na zaproszenie prawdziwych znajomych opłaci się wielokrotnie bardziej.
Mamy nadzieję, że nowy model zachęci Państwa do zmiany kierunku działania. Brak ograniczenia wysokości premii i dobra oferta, która pozwala też zyskiwać znajomym. Może to zachęci do rozmowy o Ybanking na przerwie kawowej w pracy.
Pozdrawiam
Też o tym pomyślałem, że można zrobić taką zamkniętą grupę na zaproszenia np.
UsuńJak to nie zyskają niczego? To jak to w końcu działa? W nowym modelu miało być 50% premii od znajomych, więc nawet jak się ma całość pokrytą obecnie, to nie powinno to mieć wpływu. Wg. mnie nowe osoby powinny zwiększyć premię znajomych (czyli 50% od sald nowo pozyskanych osób)?
UsuńW starym modelu nie zyskają niczego. Jeżeli ktoś miał saldo pokryte, to ma już maksymalną premię i nowe połączenia jej nie zwiększą.
UsuńW nowym modelu da to jakąś korzyść, ale to nie jest optymalne działanie.
Grupa 100 osób połączona każdy-z-każdym da tyle samo co jeden 'prawdziwy' znajomy.
Załóżmy, że każda z osób ma 40 zł premii, czyli 20 zł do podziału w zakupach grupowych. 100 osób każdy-z-każdym oznacza premię 100 razy po 0,20 zł = 20 zł. Ponieważ premia każdego podzieli się na 100 połączeń.
Tyle samo da jeden znajomy 'na wyłączność' z premią 40 zł.
Dwóch takich znajomych da dwa razy więcej.
Ok, rozumiem, bo Pan o starym modelu mówił, a ja o nowym. W starym faktycznie nie zmieni to nic, ale my tu już kombinujemy jak zmaksymalizować zysk w nowym. Faktycznie osoby z takiej grupy mające po kilkadziesiąt połączeń są dla nas mało wartościowe, bo mało od nich premii (dzieli się na te kilkadziesiąt osób), a za to rozbijają naszą premię dla innych. Oczywiście nowych lepiej werbować, którzy nie mają połączeń. Optymalna sytuacja, to chyba mieć połączenie 1-1 z kimś kto ma dużo kasy i samemu mieć jej dużo. Paradoksalnie więc może opłacać się mieć mniej połączeń niż więcej, chociaż i tak pewnie każdy patrzy na siebie, więc zaprasza jak najwięcej, nawet jak mu malutko dojdzie od nowej osoby.
UsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńPoniżej odpowiedzi na poszczególne tematy, które ostatnio pojawiły się na blogu.
1) Prawidłowe działanie zaproszeń.
Rzeczywiście zaproszenia z linków mogą szwankować jeżeli na danym komputerze takie zaproszenie / połączenie już miało miejsce lub jeżeli z jednego komputera korzysta kilka użytkowników. Zaproszenia z linku są zapisywane w ciasteczku w przeglądarce. System interpretuje ponowne skorzystanie z linka jako powtórne zaproszenie tej samej osoby i nie potrafi tego poprawnie obsłużyć. Jeżeli chcecie Państwo testować łączenie i rozłączanie w takich przypadkach, to rozwiązaniem jest wysłanie zaproszeń na maila.
2) Proporcjonalny podział premii.
Tak samo jak w 'starym' modelu, w przypadku wielu połączeń premie dzielą się proporcjonalnie pomiędzy połączone osoby.
Pan Marcin ma bardzo wiele połączeń i jego premie dzielą się na bardzo dużo osób. Analogicznie było w poprzednim modelu, tylko dotyczyło sald. Wiele osób połączonych z Panem Marcinem nie miało z tego żadnych korzyści. Teraz tworzenie takich połączeń małą korzyść przynosi i nie daje żadnych strat.
Nie ma odpowiedzi na pytanie ile połączeń da zadowalający poziom premii. Połączenie z kimś kto ma 100 połączeń jest czymś zupełnie innym niż połączenie z kimś kto nie ma ani jednego.
Na przykładzie – przyjmijmy, że czytelnicy tego bloga otrzymują około 10 tys. zł miesięcznie premii za swoje produkty, po 40 zł średnio na osobę, czyli 20 zł ‘do podziału’ ze znajomymi. Zwiększenie liczby połączeń w ramach tej samej grupy do poziomu każdy-z-każdym nie zwiększy tej sumarycznej kwoty, tylko spowoduje inny podział premii. Zamiast 5 połączeń po 4 zł będzie 100 połączeń po 0,20 zł.
W grupie połączonej każdy-z-każdym wzrost premii może nastąpić tylko przez zaproszenie nowej osoby. Jeżeli to jest ‘prawdziwy’ znajomy, a nie np. z grupy facebookowej, to zapewne długo będzie można korzystać z takiego połączenia w pełnej wysokości.
3) Przykład lokaty Nest
Wypłacamy premie produktową w wysokości 1,2% od salda w skali roku. To daje 30 zł za 3 miesięczną lokatę na 10 000 zł.
Ta premia podlega takim samym zasadom jak powyżej, czyli 15 zł za zakup lokaty przez Ybanking i 15 zł od każdego znajomego, który kupi tę lokatę (z zasadą podziału premii – czyli całe 15 zł jeżeli znajomy nie ma więcej połączeń i proporcjonalnie mniej jeżeli ma wiele).
4) Potencjalne błędy w wyliczeniach
Finalne wyliczenia premii są weryfikowane ręcznie po zakończeniu miesiąca i importów. Wcześniejsze wyliczenia są prezentowane tylko informacyjnie. Ale oczywiście chcemy żeby były prezentowane poprawnie.
Proszę o zgłaszanie wątpliwości na adres kontakt@ybanking.com
5) Spadek premii.
Spadki premii są w większości spowodowane zatrzymaniem promocji na zgłoszone rachunki oraz obniżeniem stawek za lokaty Idea Banku.
Nie ma to związku ze zmianą modelu.
Dla obu tych produktów przygotowujemy interesującą alternatywę i sukcesywnie dodajemy inne produkty, które mogą stanowić źródło premii.
Pozdrawiam
Od razu nasuwa się pytania co do punktu nr 5 - obniżenie stawek za lokaty Idea banku nie powinno mieć wpływ na dotychczasowe trwające lokaty.
UsuńInnymi słowy 0,10% powinno mieć zastosowanie do przyszłych lokat, a nie przeszłych. W moim konkretnym przypadku nie było założonych lokat w Idea bank z premią 0,10% - wszystkie powinny mieć bonus 0,25% bo taka stawka widniała w dniu założenia lokat.
Na minus yb jest fakt, że nie można tego w żaden sposób zweryfikować, bo wszystkie lokaty z różnymi premiami są pakowane do jednego wora i uśredniane. A szkoda, bowiem nie pozwala to nijak na kontrolowanie poprawności swoich stawek.
Cyt:
Usuń3) "czyli całe 15 zł jeżeli znajomy nie ma więcej połączeń i proporcjonalnie mniej jeżeli ma wiele)."
Dla mnie wniosek, że w tym przypadku lepiej nie mieć połączeń znajomych. To o co tu w tym wszystkim chodzi? Ja jestem aktywny, a mój znajomy czerpie korzyści?
W starym modelu premii, działającym równolegle przez najbliższe 3 miesiące, oczywiście stawki zostały stare.
UsuńDo nowego modelu nie mogliśmy zaimportować starych stawek, ponieważ w nowym modelu nie ma podziału na pokryte i niepokryte.
Zgodnie z tym co pisaliśmy w liście do użytkowników: w starym modelu mogliśmy za pokryte salda płacić więcej niż otrzymywaliśmy od banku - tę różnicę pokrywaliśmy z mniejszej premii na niepokrytych.
Mogliśmy też od niektórych produktów wypłacać sumarycznie większe premie niż otrzymane od banku, bo mogliśmy to finansować z niepokrytych sald na innych produktach.
W nowym modelu wypłacamy klientom całość premii, więc nie możemy stosować takich 'zwyżek'.
Cyt:
Usuń"Dla mnie wniosek, że w tym przypadku lepiej nie mieć połączeń znajomych. To o co tu w tym wszystkim chodzi? Ja jestem aktywny, a mój znajomy czerpie korzyści?"
Samodzielnie można otrzymać 15 zł.
Dodatkowa premia pochodzi z zakupów grupowych i im więcej znajomych (oraz im większa część ich premii przypada na nas), tym więcej premii z zakupów grupowych.
Tym bardziej, że znajomi mogą kupować inne produkty niż lokatę Nest i premie z tych innych produktów też są brane pod uwagę.
Panie Pawle z Pana wypowiedzi, nic nie wynika. To tak, jakby powiedzieć, masło maślane.
UsuńW dniu dzisiejszym napisałem wiele wiadomości na tym blogu. Mogę się trochę powtarzać.
UsuńJeżeli są jakieś wątpliwości, to postaram się wyjaśnić.
Ten wątek w skrócie:
Sam użytkownik otrzymuje zawsze 50% premii od swojego produktu.
Może dostać więcej jeżeli ma znajomych. W takim przypadku otrzymuje 50% premii znajomych. Jeżeli znajomy ma więcej połączeń, to jego 50% premii dzieli się pomiędzy połączone osoby proporcjonalnie do premii tych połączonych osób.
Wprowadziliśmy 3 miesięczny okres przejściowy, w którym wypłacamy wyższą z premii.
Jednak produkty kupione przed 15 listopada liczą się do nowych premii tylko na nowych zasadach i stawkach.
A dla mnie jest to już zrozumiałe po przeczytaniu nowych komentarzy. Nowy model może i by nawet był lepszy, gdyby własnie nie to, że spadły stawki. Teraz nie dość, że mamy 0,1% zamiast 0,25% to jeszcze tylko 50% tej premii.
UsuńPolcan a na jakim koncie trzymasz? Na bzwbk jest tylko 12k, to już mam pod korek. Na tej zośce całej czy jak to tam? Ile tam jest teraz realne oprocentowanie? Czy może optima, czy jeszcze coś innego?
UsuńNie widzę jakiegoś większego rozwoju i przyszłości dla takich form zarobkowania.Yb jest i będzie tylko niszowym programem w którym tylko ci na górze piramidy z bardzo dużą liczba połączeń coś zarobią dla siebie, a pozostali mogą tylko statystować w tym i traktować to jako zabawę.Ja swoja wisienkę już skonsumowałem i zostawiam zabawę w yb dla innych.
OdpowiedzUsuńChciałbym zaprotestować przed porównaniem z piramidą.
UsuńTakie same premie dla zapraszanego i zapraszającego, brak korzyści z dalszych połączeń znajomych oraz brak jakichkolwiek kosztów dla użytkowników. Ybanking nie ma nic wspólnego z piramidą.
Wiele ofert sprawia, że nawet samodzielne korzystanie z Ybanking jest bardziej opłacalne niż kupowanie bezpośrednio w banku.
Samodzielne korzystanie nie zapewnia maksimum korzyści, ale skoro można coś zyskać, to czemu nie?
Dodatkowo pracujemy nad produktami, które będą dostępne tylko przez Ybanking.
Zachęcam do śledzenia nowości.
YB podaje że ma aktualnie 1360 użytkowników, a premie za ostatni miesiąc wypłacone łącznie to tylko 3.225zł czyli średnio 2,37zł na os/m-c Zakładając że połowa kont jest nieaktywnych to i tak jest to premia średnio poniżej 5zł a dodając że jeden z użytkowników zarobił 142zł to średnią jeszcze znacząco obniża. To tylko statystyka ale mówi co nieco o yb i zarobkach z tym się wiążących.
OdpowiedzUsuńTo jest statystyka mówiąca o premii za połączenia kredyt-lokata w starym modelu - czyli do niedawna naszej podstawowej działalności.
UsuńPlanowaliśmy zmienić model i poczekać ze zmianą statystyk, ale w związku z tym, że różnice są coraz większe, to poprawimy to wcześniej.
Za październik wypłaciliśmy prawie 10 razy tyle premii, a maksymalna przekroczyła 300 zł.
Na ybanking wróciły lokaty w optimie.Ile można zarobić za założenie lokaty bezkompromisowej jeśli nie ma się połączeń? Czy to będzie max.25 zł przez 3 m-ce?
OdpowiedzUsuńLokata Bezkompromisowa daje premię 0,6% w skali roku. Czyli od 100 000 zł na 3m to jest 150 zł.
UsuńZ czego 50% - 75 zł dla kupującego i 50% do podziału ze znajomymi.
Kiedyś Polcan napisał "wszystko jest do czasu..." (myśląc o YB) Coś czuje że to właśnie początek końca YB Skorzystałem, ale chyba koniec tego korzystania. Popróbuje jeszcze przez jakiś czas ale jeśli mam na tym zarobić grosze to szkoda zachodu.... Jak lawinowo ludzie odejdą to YB znów zacznie prosić się o zakładanie kont, tak to widzę.
OdpowiedzUsuńChyba szkoda czasu na dyskusje. Każdy z nas ma swój rozum niezależnie od tego co piszą - jak zabawa w yb bedzie dla nas opłacalna to będziemy to ciągnąć - jak nie to wyzerujemy konta i będzie po temacie dla wszystkich. Wszystko będzie jasne w styczniu.
OdpowiedzUsuńKogo mogłem to zapraszałem ale 90% nie chce dla kilkunastu zł wchodzić w układ z Yb !
90%.
UsuńTrochę mniej niż średnio, ale i tak oznacza, że zaproszenie 30 osób zaskutkuje 3 połączeniami. A to oznacza podwojenie premii na stale (np. 0,2%) od lokat standardowych.
Czy 30 zaproszeń to dużo?
Zachęcam do zapraszania szerzej niż tylko najbliższych znajomych. Przy 100% poufności czemu nie?
Czy yb planuje zastąpienie Kontomatika jakąś alternatywą?
UsuńPytam, bowiem przy obecnej sytuacji na rynku nie warto trzymać kasy na lokatach. Bardziej opłacalne są konta oszczędnościowe, ale te właśnie zlikwidowano.
Dziś zakończyły się dobre lokaty w Idea bank, ale niebiescy nie zaproponowali dobrej alternatywy jak było dotąd. W efekcie konieczna była ewakuacja, a co za tym idzie gwałtowne obniżenie salda w yb.
Planujemy zastąpić Kontomatik inną ofertą.
UsuńPracujemy z wybranymi bankami nad dedykowaną ofertą.
Jest zbyt wcześnie żeby mówić o konkretach. ale skoro rozwinęła się taka dyskusja, to mogę się podzielić kierunkowym pomysłem - proszę o opinie.
Chcemy uruchomić ofertę rachunku bieżącego z wybranym bankiem lub dwoma. To będzie nowe konto, które trzeba będzie założyć.
Podstawową cechą oferty będą dopłaty do lokat i kredytów z dowolnych banków, jeżeli te lokaty i kredyty są opłacane z tego konta.
Zastanawiamy się nad dopłatami do kont oszczędnościowych i kart kredytowych.
W ofertę wbudowane będą warunki, które sprawią, że w praktyce to będzie musiało być podstawowe konto klienta, np. minimalna liczba transakcji, średnie saldo na rachunku.
Nie możemy obiecać, że nasza oferta będzie całkowitym remedium na pogarszające się warunki lokat, ale możemy to złagodzić.
Jak napisałem - za wcześnie żeby mówić o konkretach, ale z premiami będziemy mogli się poruszać w ramach wynagrodzeń otrzymanych od banków, a te będą na poziomie około 1 do 1,5% od salda na rachunku.
To oznacza w dużym uproszczeniu, że np. przy wymogu utrzymywania 10% salda na rachunku będziemy mogli dopłacać około 0,20% od salda dowolnych lokat i rachunków oszczędnościowych.
W przypadku lokat gdzie dodatkowo otrzymujemy wynagrodzenie od banku te premie będą odpowiednio wyższe.
Proszę to traktować jako roboczy pomysł. Chętnie zapoznam się z uwagami. Może jesteśmy w stanie poprawić ten produkt jeszcze przed uruchomieniem na podstawie zgłoszonych sugestii.
Np. jak duże znaczenie ma dla użycie lub nie Kontomatik? Możemy otrzymywać te dane bezpośrednio z banku, ale to wymaga prac wdrożeniowych i opóźnia uruchomienie produktu.
Czy produkt powinien być prosty - określone warunki to określone premie, czy bardziej skomplikowany - im większe wykorzystanie rachunku tym wyższe premie?
To raczej sugestia na osobny artykuł, bo tutaj robi się już bałagan.
UsuńTrudno też to komentarz bazując na ogólnikach. Generalnie zainteresowani jesteśmy jak najwyższą premią przy średnich wymaganiach.
Uprzedzając pytanie o precyzje terminu średnie wymagania:
- bank nie może żądać przelewu od pracodawcy, to wymaganie jest zbyt duże jak dla mnie (chociaż jak sądzę dla innych będzie to do zaakceptowania)
- bank może żądać wykonywania płatności kartą, ale raczej bez wymagań powyżej 300 zł
- bank może wymagać dowolnej wysokości przelewu na konto jak np. w Aurum
Tyle w skrócie, chociaż tutaj pewnie każdy będzie mieć swoje preferencje. Nie jest mile widziane trzymanie salda 10% na rachunku. Aby to było konieczne konto musiałoby mieć super oprocentowanie jak to było z Zośką Pro w Idea bank, przy stawce 2,50% już nie jest to do zaakceptowania. Sam resztą wyzerowałem Zośkę, która stała się bezużyteczna.
Podsumowując moją sugestię: pewne rzeczy są nie do przyjęcia, inne mają limity, jeszcze inne limitów nie mają. Niestety odpowiedź jest tak ogólnikowa jak i propozycja. Dopóki nie będzie konkretnej oferty, dopóty nie sposób odnieść się do niej w sposób szczegółowy.
Jestem już e yb.Jeżeli teraz skorzystam z twojego zaproszenia na blogu to będziemy mieli obaj z tego jakieś korzyści czy tylko jeden z nas albo żaden?
OdpowiedzUsuńZarobią BLOGerzy mogący promować połączenia kont.
OdpowiedzUsuńZwykły śmiertelnik nie ma na to szans.
YB zostanie z 10 kontami BLOGerskimi na krzyż z setką połączeń, a klienci z kapitałem jak ja i moi znajomi sie wyniosą i YB nie będzie miało siły przebicia w instytuacjach finansowych ...
Widac to po licznych komentarzach powyżej ...
I tak wylano dziecko z kąpielą - GRATULACJE :/
Dobry chociaż okres przejściowy ... Jak YB się połapie że kapitał ucieka, to może się opamięta...
A jak nie - to był kolejny ciekawy "eksperyment finansowy" - dziękujemy :)
No właśnie - dlaczego po połączeniu z autorem bloga korzyści widoczne w systemie się nie zmieniają ? Czy tez tak macie czy to może jakiś blad ?
UsuńYbanking ma się całkiem dobrze.
UsuńNasz rozwój zapewne zależy bardziej od produktów, które będziemy oferować, niż od szczegółów modelu premiowego.
Dlatego raczej na tym się obecnie koncentrujemy.
Choć część komentarzy rzeczywiście karze się zastanowić, czy nie zrobić opcji Ybanking gdzie po prostu będziemy płacić premie równe np. 60% obecnych stawek, a resztę wydamy na reklamę.
Ewentualnie zrezygnujemy z ‘eksperymentu’ i przestaniemy płacić w ogóle całość przeznaczając na działania marketingowe. Jak wszyscy inni na rynku.
Całe szczęście już poprzednia wersja premii pokazała, że jest grupa klientów, która zamiast tego woli otrzymać część premii za zakup i część uzależnioną od tworzenia połączeń ze znajomymi.
Korzyści z łączenia z autorem bloga są małe, ponieważ ma bardzo dużo połączeń i jego premie dzielą się na wiele osób. Ale nie ma z tego żadnej straty. Więc skoro już można się z kimś połączyć, to zachęcam do tego.
W strategii ukierunkowanej na łączenie się z obecnymi użytkownikami tak właśnie będzie. Trzeba stworzyć kilkadziesiąt połączeń i z każdego uzyskać małą premię.
"Zwykły śmiertelnik" jak najbardziej ma szansę na wyższe premie, tylko musi się postarać zaprosić jakąś nową osobę.
Czyli mogę żerować na swoich znajomych, gdyż ja osobiście nie posiadam żadnych produktów.
Usuńhttps://www.facebook.com/groups/1890749511154485/
OdpowiedzUsuńZ wyjaśnień w umieszczonych w wyżej komentarzach członkowie takiej grupy, którzy będą ze sobą połączeni, nic na tym nie zyskają. Zyskują tylko blogerzy, bo łączący się z nimi czytelnicy już ze sobą się nie połączą - po pierwsze dlatego bo nie znają się, a po drugie nawet gdyby blogerzy (wbrew swojemu interesowi) chcieliby ich połączyć to i tak nie są w stanie tego zrobić, bo nie znają danych kontaktowych osób z którymi maja połączenia. Żeby mieć jak największą premię za produkty znajomych to chodzi o podłapanie takich członków ybankingu, którzy sami mają jak najmniej połączeń.
UsuńCoś pustki na razie na tej grupie, ale może się zlecą jeszcze :P
UsuńDo anonimowy. Kontaktem to akurat prosto się wymienić - wystarczy podać maila na tej grupie, a ybanking raczej nie wie, czy się z kimś znasz czy nie znasz. I nie prawdą jest, że nic nie zyskają. Owszem dodając osoby z dużą ilością połączeń zyskamy małą premię, bo dzieli się ona na te wszystkie połączenia, ale to nie jest nic. Oczywiście można próbować znaleźć i dołączyć nowego znajomego poza grupą, który nie ma jeszcze żadnych połączeń, ale moim zdaniem to ciężkie. Jeśli zysk jest tak mały jak obecnie, to namawianie kogoś dla tych nastu złotych raczej będzie problemem, bo ludzie są nieufni.
UsuńZwycięża rozsądek. Lokata Nest daje 30 zł/ 24,50 dokładnie/ z czego 15 zł dla mnie i 15 do podziału dla połączonych. A po cholerę mi ten YB skoro kupię ją w FastClubie i dostanę 50 pln bez żadnych połączeń, pisania e-meili i zaproszeń. Panie Turczynowicz czy jasno się wyraziłem?
OdpowiedzUsuńPanie Anonimowy, bardzo jasno.
UsuńFast Club to strona dla osób, którzy chcą sprzedawać znajomym produkty bankowe i na tym zarabiać.
Ybanking to rozwiązanie dla osób, które chcą wspólnie kupować produkty bankowe i dzielić się korzyściami.
W Ybanking nie ma poleceń - tu się łączy ze znajomymi i później każdy kupuje produkty niezależnie od siebie, w dowolnym momencie i w pełni poufnie.
Jednak nawet patrząc wyłącznie na własny interes - jeżeli Pan kupi lokatę Nest, a znajomy Optimę, to na lokacie Nest zarobi Pan około 100 zł.
Nie mówiąc o przypadkach, gdy znajomy kupi kredyt.
Pan nawet nie będzie widział jaki produkt kupuje znajomy i vice versa. Nie mówiąc o braku konieczności aktywnej sprzedaży produktów bez żadnych korzyści dla znajomych.
Wniosek z tego, że Ybanking chce, aby usunąć wszystkie osoby powiązane. Wtedy te 50% do podziału dla połączonych zostanie dla Ybanking.
UsuńW żadnym wypadku. My chcemy wypłacać całość premii i nagradzać w ten sposób osoby aktywne w zapraszaniu znajomych.
UsuńJednocześnie nie chcemy być systemem poleceń, gdzie zyskuje tylko polecający (np. Fast Club) i nie chcemy żeby nasi użytkownicy sprzedawali produkty bankowe - dlatego premie są liczone w sposób ciągły bez udziału znajomych w poszczególnych zakupach.
W przypadku gdy nie jestem z nikim połączony to kto otrzymuje drugie 50% premii?
UsuńTo nasz zysk.
UsuńJednak zależy nam bardziej na liczbie użytkowników. Zachęcamy żeby kogoś zaprosić i nas go pozbawić.
Dajcie spokój i przestańcie wciskać ludziom totalne g... Piszą mu ludzie,że zysk spadł 3 krotnie a wysoki nigdy nie był to ten dalej bełkota o wyższości nocy nad dniem. Ybanking to był nietrafiony biznes czas to zrozumieć i zamknąć ten interesik.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą całkowicie. U mnie nieduże i tak zyski spadną o 1/3. Zmiana tak, raczej o to im chodziło.
UsuńPowiedzmy że dotąd 3 osoby z identycznymi lokatami miały połączenia każdy-z-każdym. Słyszą obietnicę, że teraz z każdym nowym połączeniem będą mieli lepiej, więc gromadzą się w grupę 30 osób z identycznymi lokatami i łączą się każdy-z-każdym. Czy dobrze rozumiem, że cały ich wysiłek poszedł w gwizdek?
OdpowiedzUsuńCzy dobrze rozumiem, że polcan dokoptowując nowego znajomego dostaje wyższą prowizję, ale jednocześnie zubaża prowizję wszystkich wcześniej z nim połączonych?
Tak by z tego wynikało, stąd jak było to wcześniej powiedziane największą korzyść po wprowadzeniu nowych zmian będą mieć blogerzy.
UsuńTen przykład z 3 i 30 osobami działał dokładnie tak samo od początku istnienia Ybanking. I w starym i w nowym modelu łączenie się 30 osób każdy-z-każdym dawało niewielkie korzyści.
UsuńPewne korzyści daje i można w ten sposób uzyskać 'drugie 50%' od znajomych, ale trudno będzie uzyskać więcej.
Od zawsze nowa osoba, bez żadnych połączeń jest dużo bardziej wartościowym połączeniem. Wyraźnie o tym pisaliśmy i piszemy na naszej stronie.
Dobrze zrozumiałeś. Dokładnie tak.
UsuńTak bo Oni mogą łączyć sieę anonimowo, a Ty nie.
UsuńTak, dobrze rozumiecie. Blogerzy będą mieli w miarę ok, bo będą mieć dużo połączeń. Ich własna premia dzieli się na te kilkadziesiąt osób, więc ich "znajomi" dostają mało od nich, ale sami blogerzy dostają już więcej, bo "znajomi" nawet jak mają kilka połączeń, to nie tak aż dużo zazwyczaj.
UsuńW Idei nie można wypłacać środków. Czyżby kolejny raz trzeba będzie iść do BFG??
OdpowiedzUsuńBrawo dla Anonimowego z 22.11.2016 07:49 !!!
OdpowiedzUsuńW 4 zdaniach udało Ci się uchwycić sedno obecnych zmian w YB.
Proponuję zastanowić się też nad kwestią sprawiedliwości i uczciwości w stosunku do każdej kolejnej zaproszonej osoby:
w momencie zaakceptowania połączenia mój nowy znajomy otrzymuje określony poziom premii od moich produktów. Na taki zysk liczy również w przyszłości. Jednak zysk ten będzie szybko topniał z każdym kolejnym znajomym, którego ja agituję do swojego grona.
Czy zachowałem się fair w stosunku do mojego znajomego? Oceńcie sami.
Dla tych o mentalności Kalego ("jak Kali ukraść krowę - dobrze, gdy Kalemu ukraść krowę - bardzo źle") ciąg dalszy wyjaśnień:
Mój znajomy właśnie spostrzegł, że od chwili, gdy go dołączyłem, pojawiło się u mnie kolejnych 20 znajomych, ponieważ jego zysk stopniał właśnie do 1/20 pierwotnej kwoty. Znalazł więc sobie 40 własnych przyjaciół.
Jaki zysk mam teraz ja z tego, że on nadal figuruje w mojej grupie? Czyżby tylko 1/40?
;))
...i tak na zakończenie
banksterzy zapracowali sobie na swoją opinię naciągactwem, krętactwem i stosowaniem niedomówień podczas "promowania" tzw. produktów bankowych.
Proponuję dobrze zastanowić się nad formą zaprezentowania oferty YB, bo przecież łączyć możemy się tylko z naszymi przyjaciółmi, kolegami lub dobrymi znajomymi :)
Zgodzę się - nie można znajomym gwarantować określonych zysków z zakupów grupowych. Premie mogą się zmieniać w czasie.
UsuńDo tego nawet nie trzeba zmieniać niczego w połączeniach. Wystarczy, że zmniejszy się wykorzystywanie produktów.
Natomiast już gwarantowane 50% premii sprawia, że w większości przypadków jest to produkt lepszy niż dostępny w inny sposób.
50% z zakupów grupowych to wisienka dla osób, które chcą być aktywne lub (jak bardzo dużo użytkowników) chcą działać w małych grupach, np. rodzinnych.
Osoby, które chcą być pasywne powinny premie z zakupów grupowych traktować jako dodatek, który może zniknąć w przyszłości.
Czy to jest fair? Jeżeli to rzeczywiście jest produkt lepszy niż 'z półki' i dajemy znajomym zarobić 50% premii, to co jest w tym złego?
Czy to jest fair, że bloger, który rzeczywiście zachęcił do korzystania z Ybanking kilkaset osób zarobi więcej premii?
Znów - można by się było zastanawiać gdyby przez to produkt był droższy. Ale nie jest. Jest tańszy i zachęcone osoby też zyskały.
Czy lepszy jest model, w którym blogerzy działają jak medium reklamowe i 'zgarniają' całość prowizji od banku?
Czy nadal można zgłaszać lokaty założone poza yb bez jakichkolwiek połączeń jak było to do tej pory na adres lokata@ybanking.com i dostawać od nich premie czy nowy model już takiej możliwości nie przewiduje ?
OdpowiedzUsuńTak, nadal można zgłaszać lokaty samodzielnie. Otrzymuje się wówczas 50% stawki premii. Podobnie jak w poprzednim modelu - to było około 50% stawki za pokrycie.
UsuńPytanie było: założone poza Yb.
UsuńPrzepraszam, nie doczytałem.
UsuńNie, promocja dotycząca lokat spoza Ybanking została wstrzymana. Pracujemy nad jej ponownym uruchomieniem, jednak potrwa to jeszcze kilka tygodni.
Chciałbym zwrócić uwagę, że ten nowy sposób premiowania może przynieść zupełnie odwrotny skutek od zamierzonego celu jaki przyświecał autorom tych zmian tj. zwiększenie liczby użytkowników ybanking. Przykładowo jest dwóch znajomych którzy mają premiowane lokaty po 100 tys. zł. Zakładam, że są tak dobrymi znajomymi, że powiedzieli sobie w jakiej wysokości mają te lokaty. Połączą się ze sobą i każdy otrzyma po 50% premii za swoje produkty i 50% premii znajomego, czyli w tym przypadku w wysokości takiej jakby mieli 100% premii za swój produkt. Teraz podstawowe pytanie, czy opłaca im się nawiązywać połączenia z innymi np. 10-cioma znajomymi, którzy mają lokaty warte dla uproszczenia 2 tys. zł każdy? Prosta odpowiedź NIE. Tym dwóm pierwszym znajomym premia 50% za produkty znajomych znacząco spadnie. Szybko się zorientują, że to nie oni zyskali tylko ich kosztem tych 10-ciu biedniejszych znajomych. Co w takim razie zrobi ta dwójka znajomych posiadająca lokaty po 100 tys. aby znów mieć wyższe premie? Otóż szybko usunie z połączeń tych swoich 10-ciu znajomych posiadających lokaty na 2 tys. zł. Ja już nad tym myślę i zamierzam usunąć znajomych o których wiem, że nie posiadają za wiele pieniędzy a zostawię jednego, czy dwóch którzy powinni mieć moim zdaniem grubszą gotówkę trzymaną na lokatach. Nowych znajomych raczej już też nie zamierzam namawiać na przyłączenie się do ybankingu bo wg mojego rozeznania posiadają przeciętne dochody i obniżyliby mi moją 50% premię za produkty bogatszych znajomych.
OdpowiedzUsuńOczywiście swoje usunięcie wspólnych biedniejszych znajomych wykonam razem z moim bogatszym znajomym tak żebyśmy obydwoje na tym zyskali :) Teza, że poprzedni system był gorszy bo w przypadku pokrycia produktów nie było motywacji do szukania nowych znajomych nie jest do końca prawdziwa. Ja mimo 100% pokrycia swoich produktów to jeśli była okazja zachęcałem kolejnych znajomych do przyłączania się do ybanking wychodząc z założenia, iż lepiej mieć pokrycie produktów większe niż 100% bo nieraz zdarzało się, że jakiemuś mojemu znajomemu skończyła się grubsza lokata a ponieważ nie zakładał kolejnej to moje pokrycie ze 100% spadało np. do 90%.
UsuńRzeczywiście nie wiemy jak zachowają się użytkownicy.
UsuńNatomiast do takich przykładów mam następujące uwagi:
- Premie rozdzielają się proporcjonalnie - czyli w podziale najwięcej zyskuje osoba o najwyższej premii za własne produkty.
- Nie ma takiej sytuacji, w której usunięcie połączenia zwiększyłoby premie danej osoby. Każde nowe połączenie zwiększa premie, szczególnie nowych osób na platformie.
- W takim układzie dwóch dobrych bogatszych znajomych i trzeciego z mniejszymi premiami, zysk 'bogatego połączonego z trzecim' będzie większy niż strata 'bogatego bez połączenia'. Pierwszy 'bogaty' i tak będzie konsumował większość premii z połączenia z drugim.
- Salda nie wyznaczają wysokości premii. W tej chwili można zarobić prawie tyle samo na Bezkompromisowej co Bezkarnej. Lokata dla nowych klientów Optimie na 100 tys. zł to odpowiednik 0,6 mln zł na standardowej lokacie.
- Bogatszy, ale aktywny klient wielu banków może stać się 'balastem', a nowicjusz z mniejszą kasą generatorem premii :)
- Osoba z mniejszymi pieniędzmi z większym prawdopodobieństwem weźmie w przyszłości kredyt - a tu są naprawdę wysokie premie.
- Na początku przyszłego roku będziemy wprowadzali na platformę produkty, które prawie nie zależą od majętności użytkownika - np. ubezpieczenia komunikacyjne.
Budowanie większej grupy znajomych na pewno bardziej się opłaci niż usuwanie połączeń.
Jak widać z nowych zasad może być zadowolona nieliczna grupka blogerów bo to oni niewątpliwie zyskają. Pozostali w zależności z kim się połączą to zyskają lub stracą. Zasada jest prosta jeśli masz lokaty na większą sumę daj sobie spokój z dążeniem do nawiązywania jak największej ilości połączeń bo szkoda czasu i energii, gdyż efekt w postaci wysokości 50% premii znajomych może być mizerny. Lepiej znaleźć sobie innego znajomego o podobnej premii za produkty co nasze i sobie żyć razem jak stare dobre małżeństwo, bez skoków w bok w postaci szukania nowego znajomego, bo jak w małżeństwie nie przyniesie to tobie i staremu znajomemu żadnych korzyści a wręcz moze być powodem strat jednej ze stron na korzyść zwiększenia premii nowego znajomego. Pozostali będą się łączyć licząc, że złowią bogatego (ten z ww. powodów nie będzie miał żadnego interesu łączyć się "hurtowo") lub chociaż takiego co będzie miał minimalną ilość połączeń a takich będzie z upływem czasu "jak na lekarstwo" (też będzie się łączył licząc, że to zwiększy to jego premię za produkty znajomych). Efekt będzie taki, że potworzą się małe hermetyczne grupki posiadających wysokie premie za swoje produkty oraz reszta (za wyjątkiem blogerów), która będzie niezadowolona ze zmian bo w najlepszym wypadku nic na tych zmianach ostatecznie nie zyskają.
OdpowiedzUsuńPowtórzę argument z innego wątku - wysoki poziom majętności nie gwarantuje dużych premii.
UsuńNajlepiej skupić się na znajomych, którzy nie są bankowymi wyjadaczami i mogą zakładać w bankach lokaty dla nowych klientów.
Z każdej takiej osoby można zyskać po 30 - 50 zł za jedną lokatę. Za cały tour po bankach to będzie około 200 zł (po 200 zł dla obu połączonych osób).
200 zł to jest równowartość lokat standardowych na 400 tys. zł przez cały rok.
Chyba jednak łatwiej znaleźć znajomych z 20 000 bez historii w bankach.
Mamy nadzieję, że tak właśnie zadziała model - najwięcej powinni zyskać użytkownicy aktywni w pozyskiwaniu zupełnie nowych osób.
To jeszcze jedno pytanie do Pana Pawła.
OdpowiedzUsuńW obecnym modelu moja premia wynosi 47,48 PLN/mc.
W nowym modelu jest wyliczenie:
Premia za Twoje produkty (50% Ciebie): 23 zł
Premia za produkty znajomych :8 zł
Suma 16 zł
Dlaczego dostaję 1/4 premii ze starego modelu?
Powinna chyba być połowa z 47,48 PLN czyli 24 zł.
Kolejna bardzo istotna sprawa !!!
UsuńDla przykładu - jestem połączony z osobami X, Y, Z oraz żona jest połączona z tymi samymi osobami X, Y, Z.
U jednej z nas premia za produkty tych samych znajomych wynosi "100" a na drugim koncie wynosi "50".
To chyba bezdyskusyjny dowód że SYSTEM LICZY PREMIE JAK CHCE i przekłamuje!
Proszę o wyjaśnienie także tej kwestii
Panie Arku,
UsuńNowa premia to nie jest 50% starej. Często nowa premia jest większa niż stara.
Natomiast stare produkty zostały zaimportowane do nowego modelu z nowymi stawkami, dlatego podstawa premii może być niższa (np. dotyczy to lokat Idea Banku). Tak jak napisałem Panu Marcinowi - nie mogliśmy zastosować starych stawek, ponieważ stare stawki zakładały wypłatę około 70% maksymalnych premii (reszta była niepokryta), co pozwalało stosować stawki za pokrycie powyżej prowizji otrzymywanej z banku. W nowym modelu wypłacamy całość niezależnie od pokrycia, więc nie możemy zastosować takich 'zwyżek'.
Czy Pan i Żona macie taką samą wysokość premii za swoje produkty? Premie znajomych (XYZ) dzielą się proporcjonalnie pomiędzy połączone osoby. Jeżeli ma Pan dwukrotnie wyższą premię, to przypada na Pana dwukrotnie wyższa 'porcja' premii znajomych.
To była duża zmiana. Pomimo rozbudowanych testów nie mogę na 100% wykluczyć błędów w wyliczeniach w jakichś jednostkowych przypadkach.
Mogę natomiast powiedzieć, że zawsze gdy zdarzały nam się błędy to szybko rozpatrywaliśmy reklamacje, nigdy nie próbowaliśmy niczego zakłamywać ani przeinaczać na naszą korzyść.
Jeżeli pojawiały się jakieś niejasności w zasadach to zawsze staraliśmy się interpretować je na korzyść użytkowników.
Można by było mieć nadzieję, że użytkownik z takim stażem jak Pan w przypadku wątpliwości napisze do nas reklamację zamiast publicznie podważać wiarygodność.
OK - poddaję się - jest to wszystko bardziej zakręcone niż myślałem.
UsuńNie rozumiem dlaczego moje saldo ma wpływ na 50% premii od znajomych. Nie jestem połączony z żoną, mamy tych samych znajomych więc wg mnie wysokość premii od wspólnych znajomych powinna być taka sama i niezależna od naszych sald w YB.
Osoba A (100 zł premii za zakupy grupowe) ma połączenie z osobami B (80 zł), C (19 zł) i D (1 zł).
UsuńPremia 100 zł osoby A dzieli się proporcjonalnie - 80 zł dla B, 19 zł dla C i 1 zł dla D.
To jest chyba bardziej właściwe niż podział po 33 zł.
Przy równym podziale osoba B 'wkładałaby' w połączenie 80 zł, a 'wyjmowałaby' 33 zł. A osoba D za 1 zł otrzymywałaby też 33 zł.
W praktyce nikt by się nie chciał łączyć z osobą D.
Proporcjonalny podział jest bardziej sprawiedliwy i chyba jednak bardziej intuicyjny.
Taka sama zasada podziału działała w saldach w starym modelu.
Ybanking jest skazany...na porażkę.
OdpowiedzUsuńTrzy podstawowe powody:
1. Za bardzo skomplikowane jest wyliczanie premii czytaj trudne do zrozumienia dla przeciętnego zjadacza chleba.
2. Zarobić jakiekolwiek pieniądze mogą jedynie ludzie posiadający fortunę a nikt z tych osób przy zdrowych zmysłach nie będzie poświecał czasu/analizowania regulaminu dla kilku zł.
3. Wysyłamy dane o naszych oszczędnościach do firmy którą prawo bankowe nie dotyczy i tajemnica bankowa.
Sporo osób już tak pisało, ale cały czas się rozwijamy.
Usuń1. Reguły są skomplikowane dla kogoś kto chce robić dziesiątki połączeń w 'społeczności'. W przypadku posiadania kilku połączeń można to "ogarnąć".
2. W tej chwili najwięcej można zarobić na akcjach promocyjnych banków najczęściej ograniczoną do 10 - 20 tys.
3. Do ochrony tajemnicy bankowej jest zobowiązany każdy podmiot , który taką informację posiada. Nie tylko banki. My do tego obowiązku podchodzimy bardzo poważnie, bo zaufanie klientów to nasza największa wartość. Nie jesteśmy firmą 'krzak' tylko zarejestrowaną spółką akcyjną.
Zapewne Ybanking nie zachęci każdego potencjalnego klienta. Ale mamy takie przypadki, gdzie osoba otrzymała pierwsze zaproszenia w kwietniu, a rejestruje się teraz. Pół roku rzetelnego wypłacania premii pracuje na zaufanie do nas.