Przy wyjazdach jednym z problemów na który się decydujemy jest forma płatności: kartą czy gotówką. Jeśli zaś rozpatrujemy gotówkę to w jakiej walucie? Na cashback raczej nie ma co liczyć, więc korzyści z płacenia kartą nie są tak oczywiste jak w Polsce. Czy lepiej zatem brać gotówkę, której nie wiadomo z góry ile wziąć czy też lepiej zabrać kartę?
![]() |
High versus low value dollars |
O moim ostatnim wyjeździe do Korei nie było osobnego wpisu, ale i tak podzieliłem się z wami w komentarzach o problemie płatności kartą. W jednym miejscu działała, w wielu innych niestety nie, przy czym problem dotyczył nawet jednego kompleksu Gyeonbokgung. Z tego też powodu na obecny wyjazd zabrałem ze sobą większą ilość gotówki w dolarach. Gotówką bowiem zawsze da się płacić bez problemu. Czyżby?
Na obecny wyjazd zakupiłem walutę w aliorowskim kantorze i w oddziale wypłaciłem kasę. Dopiero w domu przypomniałem sobie, że w Kenii nie honorują dolarów wydanych w poprzednim stuleciu, a tymczasem melonik wypłacił mi dolary wydane w 1996 oraz 2006. Gdy udałem się tam ponownie usłyszałem, że niestety nie mają innych.
Wpłaciłem więc z 1996 roku na konto dla potencjalnych płatności kartą, zaś pozostałe zabrałem ze sobą. Organizator imprezy czyli Rainbow już na starcie poinformował klientów, że akceptuje tylko płatności gotówką wydaną od 2009.
Zwykle nie korzystam z wycieczek fakultatywnych, gdyż lokalne biura podróży oferują je w korzystniejszych cenach. Nic dziwnego, skoro Rainbow jest tutaj pośrednikiem i też chce dodatkowo zarobić na swoich klientach.
Przedstawiciel lokalnego biura podróży, który na moje życzenie przybył do hotelu, poinformował mnie, że w Kenii honorują banknoty wydane po roku 2000 ale są to low value dollars i jego kurs wymiany wynosi 110, zaś banknoty wydane od 2017 czyli te z nową szatą graficzną, którą możecie zobaczyć na pierwszym screenie są tutaj preferowane i ich kurs wymiany jest dużo korzystniejszy i wynosi 126.
Chociaż dużo podróżuję po przeróżnych krajach, to jest pierwszy kraj w którym płatności gotówką są problematyczne. Mam na myśli oczywiście kraje, gdzie gotówką można płacić, bowiem w wielu nowoczesnych krajach przyjmowane są tylko płatności kartą.
Możecie sprawdzić tę informację na internecie. Zdecydowana większość portali potwierdza fakt, że w Kenii honorują jedynie dolary wydane po 2009. A jak jest w praktyce, wszak na blogu skupiamy się nie informacjach dostępnych powszechnie lecz na własnym doświadczeniu?
W praktyce nie jest to prawda. Na szczęście nikt nie patrzy na rok wydania, jeśli sami nie zwrócimy na to uwagę. Za safari zapłaciłem bez problemu dolarami wydanymi w 2006 roku, zaś przyjmującej nie przyszło do głowy tego sprawdzać. Rezydent też przyjął banknoty z 2006 nie patrząc na rok wydania i wydając resztę wydaną w 2017.
Wniosek z tego prosty, turysta z definicji jest uznawany za kogoś na kim da się zarobić. Bajka o low value dollars ma na celu wydusić z nas większą ilość kasy. Większość i tak zapłaci wychodząc z założenia, że drugi raz w to samo miejsce nie wróci, a okazja typu must see nie może uciec sprzed nosa.
Na koniec pytanie do czytelników. Czy spotkaliście się z innymi krajami w których były podobne problemy z płatnościami i wciskali wam kit o low value dollars?
Trzeba mieć konto metal w revolut ponoć dobre
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć dulary a nie pleść trzy po trzy o cudownym Revolut zza wschodniej granicy. Jak się ma kasę, to hakuna matata. Jak się ma jej tylko namiastkę, to waweza kupunguza & kwaheri bo żadne bunga bunga z Revolut nie pomoże.
UsuńTo wygląda jak reklama. W każdym razie narobiłeś mi „smaku”. Te 6k dla 2 osób za 7 noclegów w all inclusive nie jest źle. Pogoda u nas jakiej nie lubię. Żeby był mróz i śnieg, to przynajmniej by można cieszyć się zimą. Taki wyjazd chociaż trochę skraca tę wegetację u nas.
OdpowiedzUsuńWiele osób podziela opinie, że jak jechać w tropiki to tylko zima. Latem u nas jest przyjemnie, więc ma to mniejszy sens.
UsuńA co do cen to różnią się w zależności od terminu. Za święta czy nowy rok jest znacznie drożej, ale za to więcej atrakcji. Reklamy zaś tu nie ma, raczej antyreklama, bo safari lokalne wychodzi o 50$ taniej niż gdyby się skusić na ofertę z rainbow. Pomijam fakt, że wielu jest niezadowolonych z działania tej firmy bo trochę przeginaja.
Wracając do istoty tematu: lepiej być przygotowanym na każdą ewentualność czyli mieć forsę i kartę na podorędziu.
UsuńA konto zen można płacić?
OdpowiedzUsuńMam kartę wielowalutową w Alior Kantorze.
OdpowiedzUsuńNikt nic lepszego nie wymyślił.
Byłem w UE wielokrotnie i karta ogarnęła wszelkie możliwe zakupy.
Byłem w Dubaju kartą płaciłem przez 2tygodnie w/g bardzo korzystnego przelicznika MasterCard na USD.
Teraz byłem dwa razy w Tunezji i poza bakszyszem wszystko ogarnąłem kartą Aliora.
Np. sprawdziłem kurs/przelicznik przy wejściu na farmę krokodyli na Dżerbie.
Na szybie kasy była podana kwota w EUR i w USD różniąca się 10%, a więc zgodnie z obowiązującym kursem EUR/USD przy płaceniu gotówką.
Ale była też oficjalna kwota do zapłacenia w walucie miejscowej dinar.
A więc dwie możliwości płacenia w gotówce USD/EUR lub dinar, a ja wybrałem płatność kartą Aliora tak dla sprawdzenia.
Godzinę później pojawiła mi się na rachunku w kantorze Aliora kwota przeliczona z tunezyjskich dinarów na USD po kursie MasterCard i wyszło, że kartą zapłaciłem minimalnie ale jednak najtaniej.
REASUMUJĄC. Gdybym płacił USD/EUR to opłata za wejście widniejąca na szybie była lekko zaokrąglona w górę do pełnej jednostki.
Płacąc dinarami zawsze kantor czy hotelowy czy uliczny zaokrągla na niekorzyść turysty, a płacąc kartą przelicznik dinar/USD był najkorzystniejszy bo bez jakichkolwiek zaokrągleń.
Obecnie kartą można zapłacić praktycznie wszędzie na całym świecie bo mają terminale pod turystów z UK i DE i jest to najkorzystniejszy sposób płatności.
Oczywiście jadąc z rodziną czy znajomymi dobrze jest mieć dwie niezależne karty aby w przypadku kradzieży czy zgubienia nie zostać bez dostępu do pieniędzy. Żadne Revoluty i tego typu wynalazki bez jakichkolwiek gwarancji nie zastąpią karty Alior Kantoru. Spreed na kupnie/sprzedaży 2-2,5 grosza na 1USD/EUR. Polecam jako sprawdzony sposób płatności.
Z hotelowego łóżka przy dostępie do internetu można w każdej chwili dokupić USD/EUR aby zasilić rachunek USD lub EUR.
Do tego istotny argument, że w Tunezji, Egipcie, czy Dubaju nie można oficjalnie płacić w sklepach USD/EUR więc trzeba bawić się przez kantory uliczne gdzie zaokrąglają na niekorzyść, oszukują, cudują, a na koniec jest zakaz wywożenia walut miejscowych.
Owszem kartę Aliora mam zawsze przy sobie, ale denerwująca jest na jej negacja dolara. Euro zapłacisz bez problemu, z dolarem wiecznie są problemy, chyba że sprzedający wyraźnie zaznaczy, że opłata jest pobierana w dolarach. W przeciwnym przypadku albo pobierze środki w złotówkach albo transakcja zostanie odrzucona. Pisałem w tej sprawie do Aliora i od lat nic z tym nie zrobiono. Preferowane jest euro, a te na dalszych trasach jest rzadziej uzywane.
UsuńTo nie lepiej płacić np. kartą debetową Pekao, kredytową ING bezpośrednio z rachunku w PLN zamiast się bawić w jakieś wymienianie walut ? W tych bankach masz przewalutowanie bez prowizji po kursie Mastercard/Visa.
UsuńTo wyrob sobie karte do konta USD w "normalnym" Aliorze. Wowczas taka karta bedzie wszystko przeliczala na USD z walut lokalnych przez MC, poza wydatkami EUR, GBP (dla tych walut musisz miec inne rozwiazania, bo byloby szystko przewalutowywane 2x przez PLN).
UsuńMasz na myśli inna kartę niż do KJO z włączonym darmowym przewalutowaniem jako wybrana korzyścią do konta? Bo ta nie zdała egzaminu, testowalem w lipcu.
Usuń@Polcan
UsuńMam na mysli karte MC do konta biezacego w USD, ale nie zadna wielowalutowa. Pokazuje 10zl za jej wydanie i 5zl opl/mies., ale na czas wyjazdu moze sie oplacac a potem zlikwidowac.
Jakoś o tym nie pomyślałem. Przetestuje przy kolejnym wyjeździe. Dzięki za podpowiedź.
UsuńJa korzystam również z kantoru Alior Banku i karty kantorowej. Osobiście mi to najbardziej odpowiada a przelicznik jest bardzo korzystny. Patrzyłem nie jeden raz na VeloBank i uważam że mają gorszy przelicznik. Można oczywiście kombinować z Walutomatem czy czymś podobnym ale to zawsze niesie różnego rodzaju ryzyko (nie tylko to co stało się z Cinkciarzem). W takich miejscach to praktycznie tylko pierwsza wymiana się opłaca dzięki rabatom, bo potem to już wyraźnych różnic nie odczuwam. W kantorze Aliora jak się mi nie pali to ustawiam kurs po którym chcę kupić inną walutę planując jakieś wydatki, albo kupuję tak jak jest. Wszystko w jednej aplikacji i niczym się nie muszę martwić.
UsuńNie wiem czy tak samo funkcjonuje karta wielowalutowa do KJO bo chociaż mam konto to z takiego rozwiązania nie korzystam, a wydaje mi się że o takiej karcie @polcan mówisz i teraz i przy wyjeździe do KR.
To trzeba otworzyć konto w dolarach w anion bank
OdpowiedzUsuńRadzi ten kto lata temu poza trasą Wieliczka - Kraków nigdzie nie był. I w dodatku na tej trasie się tak pogubił, że swoich rzeczy do dzisiaj znaleźć nie może i szuka ich na twarzowcu.
UsuńWażny i aktualny temat ekonomiczny: Czy ktoś wie jak zrobić domowym sposobem dobre masło ?
OdpowiedzUsuńNie da się.trzeba mieć krowę i mleko swoje.ze sklepowej śmietany to jest nie opłacalne
UsuńA może jednak opłacalne. Galopujące ceny masła (po Nowym Roku duży skok cen w górę) spowodują, że warto będzie robić masło w domu.
UsuńA jak teraz bank nowy?
OdpowiedzUsuńTak samo jak jego fani trole.
Usuńpolcan, sprawdziłem Twoją wątpliwość dotyczącą przeliczania w Alior Kantorze zawsze walut trzecich na walutę EUR i negowania przez kantor Twoim zdaniem waluty USD.
OdpowiedzUsuńOtóż 11 grudnia w Tunezji płaciłem rachunek 162,5 TND (dinary tunezyjskie).
W/g kalkulatora walutowego Master Card z powyższej daty za 162,5TND przeliczając bezpośrednio na EUR wyszło 49,09EUR.
W/g kalkulatora walutowego Master Card z powyższej daty za 162,5TND przeliczając najpierw na USD wyszło 51,44USD, a następnie na EUR wyszło również 49,09EUR.
Porównując 51,44USD do 49,09EUR za 162,5TND wychodzi prawie po równo w przeliczeniu na PLN co świadczy, że nie ma znaczenia czy w Tunezji, Dubaju czy innym kraju azjatyckim rozliczenie na karcie Alior Kantoru będzie w USD czy EUR.
Nie zrozumiałeś mojego komentarza, nie chodzi mi o porównanie co jest korzystniejsze lecz o płacenie w walucie niezgodnej z moim życzeniem luv brak transakcji.
UsuńMiałem takie sytuacje, że środki ściągało mi nie z dolarów tylko zawsze w pierwszej kolejności z euro, jeśli były, albo z naszej waluty, albo wcale mimo że miałem zakupione dolary.
Obecnie, jak widzę, wcale nie będzie potrzeby korzystania z karty, bo odzyskałem zablokowana kasę z rainbow. W końcu.
Moim zdaniem wprowadzasz w błąd.
UsuńPodstawową walutą karty wielowalutowej Alior Kantoru jest EUR.
Zatem czy płacisz w UE czy jakimkolwiek innym kraju świata poza USA z waluty lokalnej Master Card czyli właściciel karty przeliczy zawsze na EUR i pobierze Ci zawsze z rachunku EUR pod warunkiem koniecznym posiadania środków w EUR.
Przypadek kiedy Master Card przeliczył Ci i pobrał z rachunku w PLN mógł wystąpić TYLKO i WYŁĄCZNIE jeśli nie miałeś środków w EUR.
Jeśli nie zgadzasz się z moim tokiem myślenia to napisz proszę dlaczego, a jeśli zgadzasz się to potwierdź. Może ta wiedza przyda się innym ale też chcę mieć pewność, że dobrze rozgryzłem temat karty wielowalutowej Alior Kantoru. Uważam, że nie ma na rynku lepszego i bezpiecznego rozwiązania tym bardziej, że karta Alior Kantoru jest bezpłatna, a spready najniższe z możliwych.
Zastanawiałem się dlaczego Alior Kantor nie reaguje na Twoje zapytania odnośnie USD?
Gdyby był wybór przelicznika z waluty lokalnej na EUR, USD, GBP lub CHF to wówczas podczas płatności kasjer musiałby zawsze pytać płacącego i wklepywać na terminalu płatniczym Twój wybór waluty. A gdyby źle wybrał np. Ty chcesz płacić w USD a on wklepał GBP, których nie masz?
Dlatego Alior Kantor ujednolicił płatność zawsze w przeliczeniu na EUR i to po moim przemyśleniu najlepsze rozwiązanie z możliwych.
Potwierdzam, nie miałem waluty euro, bo uważałem, że skoro jestem w dalekiej Azji to chętniej tutaj patrzą na dolary a nie euro. Kupiłem tylko dolary i nie miałem środków w naszej walucie, bo ta zawsze pracuje na KO.
UsuńKomunikacja z aliorem jest bardzo dobra, odpowiadają po kilku godzinach, ale potwierdzili to co napisałam, uprzywilejowaną walutą jest euro.
Osobiście uważam, że byloby lepiej, gdyby w krajach Unii było euro, zaś poza były domyślnie dolary. Tak podpowiada mój rozsądek i tego oczekiwałem płacąc ta karta. Niestety jest inaczej.
W jednym przyznałeś mi rację.
UsuńA w drugim niepotrzebnie się upierasz. Nawet nie wiem czy terminale płatnicze na świecie mają wybór jaką walutą chciałbyś zapłacić USD czy EUR czy GBP czy CHF? Kto miałby tego pilnować, Ty jako płacący, czy kasjer obsługujący terminal? Wtedy właśnie mogłoby dochodzić do sytuacji, że Master Card mógłby pobrać Ci z rachunku złotówkowego, a nie USD czy EUR.
Głęboko to przeanalizowałem i upieram się, że waluta EUR jaką księguje Alior Kantor po przeliczeniu Master Card jest bezdyskusyjnie najlepszym rozwiązaniem.
Wystarczy zasilić rachunek w EUR i płacić do woli w UE i krajach trzecich. W kalkulatorze Master Card można w każdej chwili sprawdzić symulację, czy system przeliczył prawidłowo, a nawet po powrocie z urlopu można wstecznie ustawić kurs każdej światowej waluty na dzień płatności.
Nie wiem jak jest z używaniem karty Alior Kantoru w USA? Może ktoś ma takie doświadczenie czy mając zasilone konto w EUR i USD czy w USA karta pobiera z USD czy z USD przelicza na EUR co byłoby niekorzystne. Jeśli nikt nie podpowie to ustalę to w wolnej chwili na infolinii Alior Kantoru.
polcan proszę przemyśl to co napisałem i potwierdź czy mam rację czy NIE.
Hm.
OdpowiedzUsuńTyle podróżujesz i nie słyszałeś o problemie z rocznikami dolarów? Mój ostatni wyjazd do Egiptu na byle jaka plaże - szybki wywiad w internecie i też okazuje się ze należy zabrać dolary z nowych roczników. Starych banknotów 20 to nigdzie na świecie nie chcą. Tajlandia i Turcja to samo, napis na okienku eksczejndża -niskie nominały i stare roczniki mają niekorzystny przelicznik.
W naszych bankach owszem mają problem, bo gdzieś po skarpetkach trzymają gotowke. Ale w porządnym kantorze zamawiasz odpowiednią ilość odpowiednich nominałów, odpowiednich roczników i załatwione.
Ten problem nie dotyczy tylko dolarów. Niedawno w Anglii zabrałem trochę funtów (zostały z kiedyś), nie takich starych bo lata chyba 2000 - w pierwszym sklepie odesłali mnie do banku żebym wymienił bo już są nieważne i nowe tylko przyjmują.
Denerwujący problem. Kiedyś ze znajomymi stwierdziliśmy żeby olać gotówkę, wozić krugerandy 1/10 i na miejscu po prostu wymienić 😆
W artyle napisałem o tym, że bez problemu wydałem wszystkie niedozwolone roczniki i nikt tego nie sprawdza, low value dollars to o prostu sposób na naiwnego turysty.
UsuńNapisałem go właśnie dla tych co ufają takim plotkom, że są bezuzyteczne. Być może w kantorze będzie z tym problem, ale poza tym na szczęście nie.
A po co przenoście pieniądze.?jak jest 100 tys to jest lokata negcjowane
OdpowiedzUsuńMam konto w Aliorze ale nie mam tam kantoru internetowego. Rozumiem, że ta karta wielowalutowa podłączona jest do konta w aliorowskim kantorze, a nie do aliorowskiego ror-u? i przelewy między nimi są bezpłatne?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Karta też jest bezplatna.
UsuńMusisz otworzyć konto w Alior Kantorze bez względu na to czy masz konto w Alior Banku czy nie.
UsuńAlior Kantor to taki brat Alior Banku ale mający wszelkie gwarancje bankowe. Otwarcie konta w Alior Kantorze jest bezpłatne, prowadzenie konta w Alior Kantorze i posiadanie karty jest bezpłatne.
W Kantorze otwierasz bezpłatne dowolne rachunki w kilku dostępnych walutach i może kupować, sprzedawać lub wymieniać te waluty.
Na urlop musisz kupić lub zasilić rachunek w EUR bo zawsze płacąc kartą pobierze Ci z rachunku EUR.
Nie wiem jak jest w USA bo tam być może pobierze z USD. Tego nie przerabiałem.
Dodam, że waluty z i do Alior Kantoru możesz wpłacać i wypłacać w gotówce w kasach Alior Banku.
Waluty jak kupisz w Alior Kantorze to możesz bezpłatnie przelać do innych banków.
Jak wpłacisz w kasie to przelewając do innych banków płacisz za przelew.
Złotówki przelewasz w obie strony za free.
Do Turcji wymieniłem zł na liry. Euro zbędne a w kasie banku wypłacać można tylko euro i dolce. 1 wypłata za granicą w miesiącu za friko.
UsuńOtworzył konto zen szybko łatwo poszło ale wynika że zwrot za platnici kartą tylko przez internet. I co teraz konto ok 10 zł
OdpowiedzUsuńJak otworzył to i kiedyś zamknie... Albo zamkną jego. To teraz coraz bardziej prawdopodobne !...
UsuńRevolut daje 50 zł za otwarcie konta
OdpowiedzUsuńA ile opłata miesięczna w Revolucie za posiadanie konta i kartę?
UsuńNie rozumiem dlaczego otwieracie Revoluta, który nie ma żadnych gwarancji bankowych?
Czy oby na pewno nie ma żadnych gwarancji?? Polskich owszem, ale ...
UsuńPrzyszła reklama mi że był numer telefonu podał i otworzył. Ale największe korzyści z planu metal ale on kosztuje 60 zł a w zen za 10 zł konto i zwroty za zakupy
UsuńPolcon co dajesz głupie komentarze chamskie nie z finansami zwiazane
OdpowiedzUsuńKtóre masz na myśli?
UsuńTen zen to są płatności w euro ponoc
OdpowiedzUsuńIt's time to go home now. Z tego też powodu wszelkie komentarze zostaną opublikowane dopiero po przyjeździe do kraju.
OdpowiedzUsuńA kiedy ? When ? Quand ? Quando ?
UsuńŻyczenia na Nowy Rok: Jeszcze będzie normalnie. Już niedługo.
OdpowiedzUsuń"normalnie" ???
UsuńMasz specyficzne poczucie humoru. Jeśli dla ciebie rozkradanie państwa na niespotykaną dotąd skalę i jeszcze robienie z tych zwykłych złodziei bohaterów - to gratuluję. Ja ci życzę żebyś w tym Nowym Roku wreszcie przejrzał na oczy!
Przypominam, by nie rozprawiać tutaj o polityce.
UsuńŻyczę wszystkim innego roku niż obecny. Szczęśliwego i Normalnego.
OdpowiedzUsuńCo słychać velo bank ile daje
OdpowiedzUsuńTo ile daje zależy od tego ile sam mu dasz. Tak samo jak każdy inny. Prawie.
Usuń