Według raportu Polacy mają w bankach ponad 500 miliardów oszczędności co rzekomo daje 14.000 zł na jedną osobę. I co ciekawe ekonomistów dziwi dlaczego tak mało a przynajmniej tak podają agencje informacyjne chociażby tutaj.
Z innego źródła wynika, że kwota ta zaczyna nareszcie topnieć. Według w lipcu depozyty Kowalskiego zmniejszyły się o 1,2 miliarda złotych a depozyty firm o 1,35 miliarda. Czyli Polacy zamykają lokaty i chyba nikogo to nie dziwi.
I bardzo dobrze bo banki bawią się w najlepsze kosztem swoich klientów wystawiając ich cierpliwość na najwyższą próbę. To że jeszcze jest pół biliona oszczędności to zasługa posiadania bezpieczeństwa gwarantowanego przez BFG. Bardziej świadomi świata finansów inwestorzy zaczynają coraz śmielej wypłacać środki. Tym bardziej, że szaleństwu obniżek nie ma końca. Na najnowszy krok zdecydował się ostatnio dziadek, którego monumentalne mury zaczynają coraz bardziej kruszeć.
Niestety zapowiedzi doszły do skutku Źródło:noblebank |
Mowa oczywiście o Lokacie na otwarcie II. Po długiej zwłoce, po nieustannym ostrzeganiu jeszcze kilka dni, już niebawem, to już wkrótce, ostatni dzwonek itd w końcu ostrzeżenia doszły do skutku. Dziś wygląda to następująco.
5,00% za kwotę w przedziale 50.000 - 100.000 zł
4,75% za kwotę w przedziale 100.000 - 250.000 zł
Co więcej zysk gwarantowany jest przez kwartał tylko dla nowych klientów. I znów bank bawi się w groźby, że to czasowa oferta bo tylko do wtorku 20 sierpnia. I pewnie znów będzie przedłużana w kółko.
Pytanie po co? Niby podawanie terminu ma zdopingować do jak najszybszego zakładania lokaty. Ale czy jest jeszcze przestrzeń do obniżek? Czy 5,00% za astronomiczną kwotę 50.000 zł to nie jest za mało? W takim sezamie skarbów nie znajdziemy i raczej nie ma tu czego szukać.
Jeżeli depozyty będą ubywać przez dłuższy czas tak jak to miało miejsce w lipcu banki same będą musiały zacząć podwyższać oprocentowanie lokat. Problem w tym, że obniżki zaszły już tak absurdalnie nisko, że sytuacja z normą w wysokości 4% prędko nie nastąpi.
Czy loktata nadal wymaga ror i przelewów 12tys? Jeśli tak to nędza i rozpacz. Trzymanie kasy na 4-5% brutto jest dla mnie równoznaczne z dorobieniem się na emeryturę. Dlatego dobijam do pełnej kwoty i przymierzam się do inwestowania. Najpierw polecą małe kwoty aby poznać mechanizmy kantorów, giełdy, forex, btc a potem lekko większe. Szalę goryczy przeleje spadek poniżej 4% od nowego roku. To będzie czas by przemodelować portfel.. który dziś ma 100% BFG. Dużo osób pewnie już to zrobiła stąd zmniejszenie depozytów.
OdpowiedzUsuńCo do "14.000 zł na jedną osobę" to w Europie w euro przypada na złotówki 98.000 zł. Także jesteśmy 7x w tyle.
"zasługa mania bezpieczeństwa"? To coś jak w tym dowcipie "za niemanie świateł 500 złotych"? Bezpieczeństwo to można mieć, posiadać itp. a nie "manieć". ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście miało być posiadania. Dzięki za uwagę:)
UsuńDlaczego jest Pan zdania, że ludzie powinni wypłacić gotówkę z banku? Moim zdaniem lepsze jest to niż trzymanie pieniędzy w skarpecie (a przynajmniej, gdy oprocentowanie wynosi te chociaż 3,5%)
OdpowiedzUsuńNikt tutaj nie mówi o pieniądzach w skarpecie. Są dobre sposoby na inwestowanie o czym piszę przecież cały czas i nie zaliczają się do nich lokaty.
Usuń6% w Wołominie i około 10%-15% na obligacjach są godne uwagi i warte ryzyka. A banki dodatkowo dostają bodźca by nie nabijać się z klientów robiąc ich na szaro tak jak to się dzieje w chwili obecnej.