sobota, 22 grudnia 2012

Bankowość osobista w BGŻ pod lupą


Ostatnie artykuły pokazują, że w chwili obecnej oferta SKOKów jest znacznie bardziej atrakcyjna od tego co oferują banki komercyjne. W ostatnich dniach w tych drugich mieliśmy kolejne obniżki oprocentowania tak kont i lokat a spodziewamy się nawet kolejnych.

Nie opisuję tych obniżek tutaj, gdyż wszystko dzieje się pod progiem 6%, który w tym roku był minimum. Może zatem należy się przyjrzeć ofercie z wyższe półki czyli po prostu bankowości osobistej? W końcu banki sukcesywnie obniżają wymagania co do tej usługi na tyle, że praktycznie każdy może z niej korzystać.

Do tej pory omówiliśmy ofertę w Polbanku oraz Kredyt banku, niedawno zaś ta usługa pojawiła się w BGŻ. Czy jest godna uwagi? Czy nowa bankowość osobista może nawiązać walkę z ofertą Kas Spółdzielczych?

BGŻ wymagania co do bankowości osobistej ma bardzo niskie. Przypomnę tym którzy nie kliknęli w powyższy link iż kredyt bank wymaga przelewania na konto miesięcznie kwoty 7 tys. W BGŻ aby być uważanym za klienta zamożnego wystarczy zaledwie 5 tys.

Bez Ochów czyli po prostu przeciętnie Źródło: BGŻ


Mając na uwadze iż nie musi to być przelew jednorazowy lecz suma przelewów, wymagana kwota jest wręcz malutka. Można przecież zrobić kilka przelewów w miesiącu by móc cieszyć się mianem klienta zamożnego. Pytanie jednak na co taki klient może liczyć, czy zostanie mu zaoferowane więcej niż klient standardowy?

Na stronie banku informacje są szczątkowe. Ot jedynie kilka usług podzielonych na 4 sekcje. Patrząc na same ich nazwy trudno nie odnieść wrażenia, że to bank na siłę wyszukał elokwentne zwroty mających sprawiać wrażenie dystynkcji oraz szczególnego szacunku
  • Zabezpieczenie Przyszłości (IKE) i Inwestowanie (fundusze inwestycyjne) 
  • Finansowanie Planów i potrzeb (pożyczki, kredyty hipoteczne oraz karty kredytowe) 

Czym pachnie IKE każdy raczej wie i nie wymaga to komentarza. Do funduszy zaś trzeba mieć zaufanie, które zwykle szybko się wyczerpuje. Pożyczki i kredyty hipoteczne wpędzają w spiralę długów zamiast rozwijać. Zatem praktycznie połowa oferty jest mało atrakcyjne. Spójrzmy zatem na dwa następne:

  • Bieżące Zarządzanie Finansami (konto, automatyczne oszczędzanie oraz linia kredytowa) 
  • Pomnażanie Oszczędności (lokaty)

Przyjrzyjmy się bliżej tym punktom. Konto nazwano bardzo osobistym, pytanie jak bardzo i co ono daje? Praktycznie niewiele - zaletą ma być brak opłat za przelewy wykonywane w oddziale. Pytanie jednak i co z tego skoro w oddziale jest stanowisko komputerowe i każdy może sobie zrobić to sam. Można co prawda składać za darmo dyspozycję przelewu przez telefon, pytanie jednak ile ludzi robi coś takiego?

Z drugiej strony zaletą mają być darmowe bankomaty na całym świecie. A więc usługa dedykowana jest raczej dla klienta biznesowego, który często podróżuje i potrzebuje dostępu do gotówki za granicą. Pytanie czy jest nam to potrzebne skoro możemy przecież płacić kartą kredytową za granicą

Zaletą ma być także korzystanie z doradcy osobistego, który przyjmie nas w komfortowych warunkach. Czy jest to ważne? Dla biznesmena spędzającego dzień po dniu w pięciogwiazdowych hotelach może tak, ale dla kogoś, kto szuka alternatyw do ofert SKOKów raczej nie.

Czy to jest istotne? Źródło: bgż

BGŻ szczególnie poleca automatyczne oszczędzanie. Pachnie to zwykłym mSaverem, gdyż bank informuje:
Niewykorzystane środki (nadwyżki) na Państwa Koncie bardzo osobistym lokowane są na atrakcyjnie oprocentowanym rachunku automatycznego oszczędzania. Nadwyżki ponad ustalony przez Państwa limit są przenoszone automatycznie na ten rachunek.

Jakoś żaden z powyższych punktów nie jest przekonujący. Ot więcej tu pozy i wielkopańskich gestów aniżeli faktycznych korzyści. Na zakończenie zostały nam do omówienia lokaty. Strona internetowa nie podaje szczegółów ale według informacji jakie udało mi się zasięgnąć u dedykowanego doradcy mają one być w granicach 5,20% - 5,70%. Czyli nic rewelacyjnego.

Chociaż kto wie co będzie niebawem skoro już dziś Optima obniżyła oprocentowanie lokat do zaledwie 5% i oczywiście informuje . Ale jak wspomniałem na początku to obniżka poniżej 6% więc niewarta uwagi.


Słowem bankowość osobista BGŻ ma najmniejsze wymagania kapitałowe ale zarazem jest najniższych lotów. Jak zapewnił mnie doradca to dopiero oferta znajdująca się w powijakach, która rozwinie się dopiero w przyszłym roku. Na chwilę obecną nie ma raczej nic ciekawego do zaoferowania.

6 komentarzy:

  1. Jak lokaty poszybują w dół poniżej 6% brutto to ja już nie bee się w to bawił bloga też przestanę czytać, ot taka rzeczywistość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szybują i to ostro. Jutro zobaczymy gdzie jeszcze są szóstki.
      A w nowym roku trzeba będzie się rozejrzeć za jakimiś alternatywami do lokat. Chociaż na pociechę dla lokatowców pozostaje niższy poziom inflacji.
      Ale dla realnie myślącego inwestora marna to pociecha więc alternatywa stanie się nagląca.

      Usuń
    2. witam ! W tkz. leśnej głuszy dalej na 6 miesięcy 6,9 %. Ostatnio założyłem taką lokatę, zobaczymy czy się nie przejadę.

      Usuń
  2. KOK Wołomin daje na lokaci &.5% natomiast lokata Bożonzrodzeniowa 8.5% .Przy spadających stopach procentowych i mocnj złotówki warto kas władować fundusz obligacji Uni Korona lub Polonez PZU

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupowanie funduszy obligacji to miało sens dokładnie rok temu, a teraz to kupisz na górce i duże prawdopodobieństwo straty będzie.

      Usuń
  3. "poszedłem" w to automatyczne i okazuje się, że nie
    mogę zasilić z niego rachunku do przelewów

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...