Lokata mobilna czyli skromna zachęta na aplikację Getin Mobile

Wczoraj w ofercie Getin pojawiła się nowa lokata wabik adresowana dla zwolenników bankowości mobilnej. Zdradza to na poczekaniu już sama nazwa lokata mobilna a więc dla ludzi będących w ruchu. 

Niestety oprocentowanie tej lokaty nie jest jakoś specjalnie rewelacyjne. W ubiegłą niedzielę opisywałem jakie spadki miały miejsce w październiku na innej, nazwijmy ją stacjonarnej lokacie na start. Nowy wabik stoi niestety jeszcze niżej aniżeli na start i to o 0,25 pp. Mieści się jednak akurat w minimum bloga czyli 4%.

Jeśli wejdziemy na komputerze stacjonarnym do bankowości internetowej i wybierzemy zakładkę lokaty nie zobaczymy lokaty mobilnej na wykazie lokat do wyboru. Nie ma bowiem można ją założyć tylko przez aplikację Getin Mobile.

Czy warto ją ściągać. Spójrzmy szybko na jej parametry. Jak każdy wabik ma ona ograniczenie do kwoty 10.000 zł i krótki okres trwania. Tym razem jest on identyczny jak w przypadku nowej zredukowanej lokaty na start czyli na 2 miesiące. 

Pierwsza lokata mobilna na rynku Źródło: getinonline

Z drugiej strony warto przypomnieć, że dokładnie takie same parametry ma Lokata Bumerang, gdzie też jest wciąż 4% z ograniczeniem do 10.000 zł. Różnica jednak jest taka, że bumerang trzeba odnawiać ale za to codziennie mamy kasę do dyspozycji wraz z odsetkami. Ale oczywiście nie mamy gwarancji, że w ciągu dwóch miesięcy a więc do końca roku oprocentowanie nie spadnie co jest dość prawdopodobne.

DYGRESJA: W dzień po zaoferowaniu lokaty lokaty mobilnej, obniżono bumeranga o 0,50pp. Jak widać decyzja by go zakopać i zamienić na inne konto była jak najbardziej słuszna.

Nie na każdy telefon możemy sobie ściągnąć aplikację Getin Mobile. Jest ona dedykowana na platformę Android albo iOS czyli nie z każdej komórki ją możemy założyć. Ściągać aplikację możemy albo z AppStore albo z Google Play.
 

Irytujące jest podobieństwo do Windows 8

Banki dwoją się i troją by promować bankowość mobilną. Wystarczy choćby przypomnieć omawianą w ubiegłym tygodniu aplikację iKasa oraz PeoPay. Warto przypomnieć także ofertę Eurobanku. A to tylko wierzchołek góry lodowej bowiem rozwiązań z NFC i innych nowinek mobilnych przybywa w lawinowym tempie.

Niestety obecna zachęta jest trochę za mała. Moja komórka nie obsługuje praktycznie żadnych z omawianych nowości, test na iKasę wypadł negatywnie. Ale nie ukrywam, że coraz bardziej przychylnie patrzę na zakup komórki z Androidem, widząc rosnącą ofertę coraz ciekawszych rozwiązań. 

Wszystko wskazuje jednak że prawdziwy boom na mobilność jeszcze przed nami. Komórki z Androidem na kartę niestety w ofercie np. Zetafon nie ma, do tego jest potrzebny jest abonament a to już jest dość duże ograniczenie nad którym należy się zastanowić. Póki co Androida używam na komputerze stacjonarnym do opłacania rachunków Sprytnym Billem, ale w przyszłym roku to się na pewno zmieni.

W komentarzach do artykułu o emulatorze Androida padło ciekawe pytanie:
W getin jest oferta lokaty na 4% z tym że trzeba pobrać aplikacje mobilna i przez nią można założyć. Czy można to zrobić za pomocą emulatora na PC? Z powodu braku odpowiedniego telefona.
Nic nie szkodzi poeksperymentować...