Sprawdź swoje odsetki czyli bankowy galimatias promocyjny

Często omawiane na blogu banki Optima i Millennium stosują na swoich kontach od dawna dwa rodzaje stawek: promocyjne i standardowe, ale czy ktoś z was sprawdził, czy odsetki liczone są w sposób jaki się spodziewamy? 

Chociaż mam środki w wielu bankach, przyznaję uczciwie, że nie sprawdzam czy bank prawidłowo nalicza odsetki. Uznaję, że bank nie posunie się do oszukiwania klienta w sprawie, którą każdy z nas może sam prześledzić.

Warto jednak sprawdzać swoje daty graniczne!

W początkowej fazie bankowania sprawdzałem jak bank przyznaje odsetki i zawsze się wszystko zgadzało. To samo dotyczyło zresztą odsetek od obligacji, do tej pory w przypadku firm, którym dotąd zaufałem, także nie zauważyłem nieprawidłowości.

Ten rok przynosi jednak jakoś dziwne zmiany. Najpierw w komentarzach na PP3 pojawiły się komentarze o źle naliczonych odsetkach z obligacji. Nieco później od czytelnika Bartka dostałem informację o źle naliczonych odsetkach na koncie oszczędnościowym w Millennium. Oto jego treść:

Polcan,

jest problem z Millennium.
Źle naliczyli odsetki za styczeń.
W artykule Jak podwyższyć sobie zysk powyżej 3,00% pisałeś: "oferta gwarancji 3% jest tylko do 9 stycznia".

I właśnie tak miało być. Promocja trwać miała w okresie 06.12-09.01 (bank nazywa ją Promocją 26).
A konto trzeba było mieć wyzerowane na koniec dnia 05.12, żeby wszystkie środki były Nowymi Środkami (i miałem wyzerowane).
Obaj wiemy jak to działa.

Okazuje się, że bank nie zakwalifikował mnie do tej promocji, choć przelałem 31.12 kwotę 89 433,16 PLN z Raiffeisen do Millennium.
Dlaczego?
Bo wziąłem wcześniej udział w Promocji 25 (promocja ta obowiązywała w okresie 11.10-05.12).

Kto się zagapi może wpaść w marne oprocentowanie

Szczegóły w załączniku. (dziś na PP3)
To moja reklamacja (w trakcie).

Pomyśl, że mogłeś już stracić kilkaset złotych, gdy brałeś udział w promocjach jedna po drugiej pod rząd i myślałeś, że ciągle masz wszystkie środki oprocentowane aktualną promocyjną stawką.
Tak samo inni klienci banku.
W sumie wielki przekręt.
Proponuję sprawdzić odsetki i pisać reklamacje.
No i proszę o ostrzeżenie innych ludzi poprzez wpis na blogu.

To pierwszy tego typu przypadek z jakim się spotykam. I chociaż do tej pory tego nie robiłem warto będzie sprawdzić swoje odsetki. Banki często robią reorganizacje w wyniku czego mamy różne cyrki jak np. znikające czasowo środki.

Banki robią różny update, a te jak wiemy mogą być wadliwe. W końcu wszystko jest zautomatyzowane i nikt nie sprawdza czy wszystko księguje się prawidłowo. Wierzymy, że bankowe algorytmy są prawidłowe i prawidłowo naliczają odsetki.

Bartek opisał jednak szczegółowo swoje obliczenia ze szczególnym uwględnieniem dat promocyjnych. Przedstawiał swoją argumentację bankowi, który początkowo tłumaczył jak obliczał odsetki, ale po kolejnych argumentach Bartka przesłał sprawę do reklamacji. Czyżby algorytmy nie uwzględniały przypadków wisienkowiczów? 

Ciąg dalszy: Bankowa łapanka czyli odsetkowa reklamacja w toku