Lokata na Majówkę Plus do 3% w Idea bank w cieniu spadków notowań banku

Oj nieciekawą tendencję widać od dłuższego czasu w Idea bank. W ubiegłym roku praktycznie w każdym miesiącu mieliśmy w jego ostatniej dekadzie fajne lokaty do wyboru. Na tyle dobre, że warto było zakładać je hurtowo.

W tym roku wygląda to już zupełnie inaczej. Przed nami majówka i niby to z tej okazji mamy już w ofercie lokatę na majówkę, ale z plusem w nazwie. Niby, bo do majówki jeszcze ponad tydzień, a w tle mamy nieciekawą atmosferę wokół niebieskich, których akcje spadają na łeb na szyję.

Od dobrych kilku miesięcy niebiescy całkowicie zmieniają taktykę. Do nazw lokat dodają słowo Plus, które zwykle ma pozytywny wydźwięk, ale w przypadku Idea bank wywołuje zdenerwowanie fanów lokat bo wymaga posiadania tutaj konta.

Stawki też jakoś nie napawają optymizmem. Majówka wygląda tutaj następująco:

Stawki są więc bardziej dopasowane na 2017 rok, a nie do obecnego. W ubiegłym roku był taki moment, że 2,50% to była minimalna stawka godna jeszcze omawiania, a wszystko co powyżej było już całkiem przyzwoite.

W tym roku sytuacja diametralnie się zmieniła. Dziś absolutnym minimum to 2,70% tyle bowiem mamy na koncie w Millennium czy w WBK i to do pokaźnych kwot. Oferowanie więc jakichkolwiek lokat poniżej tej stawki to strzał kulą w płot.

A właśnie poniżej tej stawki mamy lokaty na najpopularniejsze okresy. Lepsze stawki zaczynają się dopiero od pół roku, ale 2,80% to jeszcze nie powód by zamrażać tutaj kasę na pół roku zamiast mięć ją do dyspozycji w dowolnym momencie na KO.

Jedyna sensowna stawka to 3% chociaż po ofercie Credit Agricole omówionej w tym tygodniu już nie jest to takie oczywiste. CA daje wszak 3% na fajny okres 4 miesięcy i na pewno założę tutaj konto dla takiej stawki.

Mamy zatem totalnie nietrafioną majówkę w Idea bank. Na domiar złego oferta pojawia się w momencie, kiedy akcje Idea bank szorują po dnie co wielu z was wskazało w komentarzach podając odnośnik do artykułu Bank Leszka Czarneckiego w poważnych tarapatach.

Dużo złego jak widać dzieje się u niebieskich. Kłopoty zaczęły się od odejścia Augustyniaka. To wtedy Idea bank zrobiła nieco chamskie podejście z kontami Zośka Pro i Saverem pozostając głuchym na nasze argumenty i obniżając tutaj stawki do absurdalnie niskich.

Od końca ubiegłego roku nie korzystam już wcale z kont w Idea bank. Od tego roku są one całkowicie puste czekając co najwyżej na wpakowanie tutaj środków z kończących się lokat na 1-2 dni, gdyby te zakończyły się w wolny dzień, gdy przelewów do innego banku nie będzie można zrobić.

Problem w tym, że ostatnie lokaty w Idea bank kończą mi się już w maju. I nic nie wskazuje na to, bym za miesiąc miał tutaj jeszcze jakiekolwiek środki.