sobota, 21 kwietnia 2012

Co lepsze lokata czy obligacje bankowe?


Wczoraj zaprezentowałem ciekawą lokatę o zmiennym oprocentowaniu opartą o wskaźnik sześciomiesięcznego WIBOR którą od dwóch dni jest w ofercie FM. Taka lokata jest dość dobra gdyż chroni przed inflacją. Do wskaźnika dodawana jest tak zwana marża czyli dodatkowy zysk, który waha się od 1,30% do 1,60% w zależności od okresu deponowania naszych środków. 

Taka lokata do dobry sposób na porównanie jej do obligacji bankowych, które konstruowane są na identycznej zasadzie WIBOR + marża. Jednak między lokatą w FM a prawdziwymi obligacjami istnieje kilka drobnych różnic o których dziś opowiem.

Przede wszystkim różnicą podstawową jest dodawana marża. Obligacje bankowe średnio dodają marżę w wysokości ponad 3%. Przykładowo Getin w pierwszej edycji obligacji serii PP-i oferował marżę w wysokości 3,75% a w ostatniej edycji dodawał 3,55%. Widać więc od razu że na obligacjach można zarobić o wiele lepiej niż na nowej lokacie w FM. Inne marże można zobaczyć w tabeli prezentowanej w poście obligacje bankowe.


Poza zdecydowanie lepszym zyskiem obligacje mają tę przewagę nad lokatami w FM, że oferują regularną wypłatę odsetek co pół roku. W zasadzie więc jest to jakby wielokrotne zakładanie lokat półrocznych. Obligacje Getin trwają 6 lat więc zakładamy jakby 12 lokat półrocznych i bierzemy odsetki co pół roku. FM każe czekać aż do samego końca na odsetki.

Widać więc od razu, że obligacje są ciekawszą alternatywą do lokat. Kolejną zaletą jest fakt, że obligacje możemy sprzedać na rynku obligacji Catalyst, jeśli zajdzie taka potrzeba. To jakby zerwanie lokaty z tą różnicą, że w FM dostaniemy środki z powrotem bez odsetek a w przypadku obligacji możemy liczyć na zysk. Obligacje Getin są notowane na giełdzie a ich kurs w dniu wczorajszym wynosił 102 a więc można było zarobić na ich wcześniejszej sprzedaży.

Czy zatem obligacje bankowe są bez wad? I tak i nie. Jeżeli chcesz kupić je i przetrzymać do końca trwania umowy to zakładając, że bank nie upadnie w międzyczasie co wydaje się bardzo mało prawdopodobne, odzyskasz je z lepszym zyskiem niż na jakiejkolwiek lokacie.

Wadą obligacji jest na pewno minimalny zakup. Lokatę założysz najczęściej od 1000 zł. Obligacje posiadają różne minimalne kwoty. Omawiany Getin za minimalny zakup każe sobie zapłacić 25 000 zł, ale za to dostajemy 25 obligacji, które możemy sprzedawać przed czasem na rynku tak jakby to były lokaty po 1000 zł

Widać zatem, że przy założeniu, że posiadasz taką kwotę do dyspozycji i chcesz poczekać na koniec obligacje są bezkonkurencyjne w stosunku do lokat. W lokatach w chwili obecnej boli bardzo podatek, który ogranicza i tak mizerny zysk. W obligacjach też tego podatku nie unikniesz ale zysk za to zysk będzie taki jakby na najlepszych lokatach nie było podatku Belki. 

Nie ukrywam, że bardzo spodobał mi się pomysł inwestowania w obligacje. Blog Polak potrafi opisuje tę tematykę dokładnie a lokaty zostały przeniesione tutaj. Coraz więcej ludzi kieruje jednak do mnie zapytania co do obligacji gdyż dla wielu osób to nowy temat. Bo bezpieczeństwo i wyższy zysk na pewno zasługują na uwagę.

Trzeba tutaj zwrócić uwagę, że obligacje to nie to samo co fundusze obligacji, których zdecydowanie nie polecam. Zakupiłem ostatnio fundusz obligacji i przynosi on mizerne zyski o wiele gorsze niż na lokatach. Dzieje się tak dlatego, że fundusze zawierają lwią część opłat o których pisałem tutaj. Z związku z tym zysk który moglibyśmy zarobić na obligacjach trafia w ręce zarządzających funduszem.

Podsumowując obligacje są na pewno jedną z najlepszych alternatyw dla lokat. Na niniejszym blogu dalej będę wyszukiwać najlepsze lokaty na rynku warto jednak zainteresować się obligacjami jeżeli chcemy wrócić do zysków z okresu lokat bezbelkowych a nawet je przewyższyć.

Aktualne oferty w ofercie prywatnej można poznać po napisaniu na adres mszreter@poczta.onet.pl a prezentacja najnowszej znajduje się tutaj.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...