wtorek, 24 kwietnia 2012

Lokata miau w Toyota bank nie gorsza od numeru 1


No i proszę, faktycznie wczorajsza oferta była tylko jednodniowa. Chociaż lokata numer 1  pojawiła się tylko na jeden dzień, nie jest to jakiś super produkt, który jest jedyną w swoim rodzaju okazją. Dowodem na to są nie tylko opisywane wczoraj alternatywy ale także jeszcze jedna lokata, która oferuje tyle samo i to przy znacznie krótszym okresie deponowania.

Jej oferentem jest Toyota bank. Instytucja, która najdłużej ze wszystkich oferowała lokaty antybelkowe ma dość nietypową ofertę lokat, urozmaiconą do granic możliwości. Niestety z tej różnorodności wiele nie wynika, gdyż praktycznie wszystkie z nich oferują poniżej 6%. Z małym wyjątkiem.

Mowa oczywiście o lokacie z kotem w roli głównej. Kota już przedstawialiśmy w artykule lokata miau dla oczekujących. Dziś ten kot doczekał się potomka.


Niestety taka jest kolej rzeczy. Mały kotek nie ma takiej siły co jego tata. Tata oferował nam całe 7% a malec na razie daje tylko 6,50%. Należy zatem liczyć, że malec urośnie jeszcze w siłę i zaoferuje więcej. Ale i tak jest godny uwagi bo to co daje jest w ścisłej czołówce rynku w końcu daje tyle ile Kredyt bank na pół roku czy BGŻ Optima codziennie z ograniczeniem do 40k.

Czy kot ma jakieś ograniczenia? Niestety ma i to kropka w kropkę te same co miał ojciec.  czyli dokładnie 13 000 zł i ani mniej ani więcej. Jeżeli chcemy założyć dwie takie lokaty będzie nam potrzebne 26 000zł. I kot nam je odda już po 13 dniach, gdyż tylko tyle dni trwa lokata. Jak widać jaki ojciec taki syn.

Dlaczego właściwie Toyota wybrała koty? Dlaczego akurat 13 dni oraz 13 tysięcy? Trudno nie skojarzyć tych faktów z przesądami. Tym bardziej, że to koty w kolorze czarnym a w kwietniu trzynastego przypadało w piątek. Czy zatem to pechowa lokata?


Wygląda na to, że niestety tak. Lokata ma jedną zasadniczą wadę - trzeba założyć do niej konto Enter w Toyota bank. Kliknięcie w klawisz Otwórz, widoczny obok kota na stronie banku, odsyła nas do strony pozwalającej założyć to konto.

Konto teoretycznie nie wymaga od nas zamówienia kolejnej karty płatniczej oraz jest za 0zł. Niestety klawisz z napisem 0 zł za prowadzenie konta zawiera bardzo nieprzyjemną gwiazdkę, która oznacza jakiś dodatkowy warunek. jest nim trzymanie salda na koncie w wysokości aż 10 tys zł. A to już nie jest przyjemne.

Jak widać banki lubują się w kreowaniu różnego rodzaju pułapek, gwiazdek, klauzuli i warunków które musimy spełnić, żeby skorzystać z jakiegoś atrakcyjnego produktu. Wprowadzenie warunku oferowania konta za 0 zł w Polbanku jedynie przy trzymaniu salda 1 tys zł  było wystarczającym powodem by zamknąć tam konto. Konieczność trzymania 10 krotnie większej kwoty jest już bardzo mocną przesadą. 

Czy warto zatem korzystać z tej bądź co bądź fajnej lokaty? Cóż, chociaż koty to miłe zwierzaki to jednak słyną z fałszywości. A kot Toyoty jest przebiegły, lokatę da ale pod warunkiem założenia kłopotliwego konta. 

Więc jednak chyba należy skorzystać z nawyków kota i pójść swoją drogą. 

Ciąg dalszy Czarny kot w lokacie miau zjada nasze zyski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...