poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Kredyt Bank oferta 6,7% i 7% naszpikowana warunkami


BGŻ Optima postawiła poprzeczkę dość wysoko na 6,5%, teraz pytanie kto da więcej? Jednym z rywali może być Kredyt Bank o którym jeszcze na moich blogach nie było mimo, że był to jeden z pierwszych banków z którego oferty zostałem niejako zmuszony korzystać. Stało się to za sprawą przejęcia Prosper banku w 2001. Prosper bank był jednym z lepszych banków w tamtych czasach, niestety od przejęcia świetna oferta znikła a Kredyt wprowadził swoje rządy.

Dziś zajmiemy się obecną kondycją banku, który reklamują Mann i Materna. Bank ten bowiem zawsze jakoś znajduje się w drugiej lidze dobrych banków. Niby ma dobrą ofertę, ale jeśliby się przyjrzeć jej bliżej wychodzi szydło z worka, bo zawsze w środku są jakieś ukryte pułapki, jakieś rozczarowujące punkty.

Kredyt bank lansuje obecnie swoje Lokatę z premią za 6,5%. Oferta jest już od kilku dni w ofercie,  ale przyznam szczerze z dużą rezerwą podchodzę do tego banku. Kilka moich wizyt zawsze kończyło się odkryciem niemiłych ukrytych warunków, które każdorazowo dyskwalifikowały dany produkt. Jak jest tym razem?

Tym razem Kredyt bank postawił na 6,50% które oferuje przez pół roku, co na pierwszy rzut oka wydaje się być dość dobrą ofertą jak na obecne tendencje. Getin specjalizujący się w najlepszych lokatach co najwyżej daje w promocji 6,40% i to dopiero na lokacie rocznej. A więc w Kredyt banku jest ciekawiej.


Tuż przed świętami gruchnęlo jednak dobrą wiadomością od BGŻ Optimy - dajemy wam 6,50% na koncie a nie na lokacie. Z miejsca oferta Kredyt banku stała się mniej ciekawa. Optima podniosła poprzeczkę innym bankom, dzięki czemu możemy liczyć na kolejną walkę na lokaty. 



Ale Kredyt bank ma broń w zanadrzu. Bo oto lokata z podwyżką oferowana wstępnie na 6,50% może być podniesiona do 6,70%. A więc robi się coraz ciekawiej. Ale słowa 'może być podniesione' oznacza pewne warunki do spełnienia. Jakie to warunki?


No i tu właśnie zaczyna wychodzić szydło z worka. I boleśnie kłuje. Bo żeby dostać tę w sumie niewielką podwyżkę musimy założyć konto osobiste w Kredyt Banku. Założenie konta nie jest problemem, jeżeli jest ono darmowe i nie wymaga szczególnych kroków.


A Kredyt niestety wymaga. Należy na to konto dokonywać wpłat co miesiąc w wysokości 2 tys złotych. I robi się już mało ciekawie.


Ponadto kredyt bank reklamuje ekstrakonto oprocentowana na 7%. Niby dużo, ale pod kolejnymi ukrytymi warunkami. Można mieć maksymalnie 3000 zł. Czyli niedużo. Powyżej tej kwoty dostaniemy oprocentowanie w wysokości... 0% a więc nie dostaniemy nic. 


Żeby było jeszcze więcej pułapek, kwoty poniżej 1000 zł też są nieoprocentowane. Jak czytamy na stronie banku oprocentowanie w skali roku pod warunkiem wpływu z tytułu wynagrodzenia minimum 1000 zł miesięcznie jest standardowe i wynosi 0%.


W Kredyt banku najważniejszy jest klient. No tak. Dostanie wszystko za zero złotych. Jak wpłaci 500 zł dostanie zero odsetek. Jak wpłaci 5000 też dostanie zero odsetek. Jak nie przeniesie konta to nie dostanie nic.


Najdroższy jest klient. Ładnie to brzmi ale do realiów jest daleko. Bo chyba nikt już nie wierzy, że dla banku liczy się klient. Tym bardziej że w reklamie jest kolejny warunek, który aż kłuje w oczy: lokata dotyczy tylko nowych środków przy pod uwagę brana jest data 25 marca 2012. Czyli jak ktoś uwierzył przed tą datą, że jest najdroższy i powierzył bankowi swoje wszystkie środki, może tego szczerze żałować. Bo dla niego przeznaczone będzie marne 5% brutto czyli tak naprawdę zaledwie 4,05% a więc poniżej inflacji!


A więc nic się nie zmieniło. Trzeba nieźle lawirować żeby dostać zaledwie odrobinkę więcej. Pytanie czy warto?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...