Lokata na dobry początek na 7% z kolejnym ale

Idea szaleje. Od kilku dni zmieniła całkowicie swoją stronę, wprowadziła, zółte karteczki polecające lokaty typu lokata z kuponem VIII NASZ BESTSELLER czy lokata hurtowa NASZ HIT.  Z pierwszą można się zgodzić, drugiej można się co prawda uczepić ale nie ona jest tematem naszego artykułu.

Tematem jest oczywiście lokata opatrzona karteczka NOWOŚĆ. Chyba bank zatrudnił kogoś nowego do działu lokat, a ten z nudów wymyśla nowe rzeczy bo niemal co drugi dzień to nowa lokata i co ważniejsze godna omówienia.

Jest to bowiem kolejna lokata z siódemką w reklamie. Widać lokata Ping Pong, która pojawiła się w zeszłym tygodniu z 7%, spotkała się z dobrym odbiorem a chętnych do gry było na tyle wielu, że bank postanowił zaoferować drugą lokatę oferującą także całe 7%.

Najnowsza oferta nosi nazwę lokata na dobry początek i nie trzeba być specem od bankowości, żeby załapać, że to lokata dla nowych klientów, którzy mają zaczynać przygodę z Ideą.

Rozpieszczanie nowych klientów Źródło idea

To ciekawe zagranie gdyż przecież w tym samym banku mamy możliwość założenia innej lokaty przeznaczonych dla nowicjuszy znanej wszystkim dobrze jako lokata z kuponem, która gości już tam od grudnia zeszłego roku i doczekała się już ośmiu odsłon. 

Skąd więc pomysł oferowania drugiej lokaty dla nowych klientów, których Idea chwali się, że ma już ponad 100 000. Krótki namysł zdradza tajemnicę. Pomysł jest zerżnięty z ostatniej oferty Meritum o którym pisałem tutaj i podretuszowany. O co chodzi?

Idea po prostu sprytnie słucha co mówią i komentują klienci i wyciąga z tego słuszne wnioski. Ludzie chcą wysoko oprocentowanych lokat to macie 9% ale do kwoty 10 tys. Amber Gold dawał dwucyfrowy zysk i przyciągnęło to wielu rodaków, to macie 10% ale z ograniczeniem do 5000 z. 

Jeszcze ktoś marudzi? Że za mało można ulokować pieniędzy na powyższej lokacie? Spoko, nie ma sprawy to możecie sobie wpakować nawet 50 000 ale za taki rarytasik dostaniecie już tylko 7%. Wybór dla nowicjuszy zatem niemały niestety każdy z nich zawiera przeklęte słowo ale.


Mało tego wszystkie powyższe opcje są oferowane na bardzo krótki okres czasu bo zaledwie na jeden miesiąc. Dużo zatem nie zarobimy, gdyż zysk pomniejszony o 19% podatek czyli tak naprawdę 5,67% trzeba jeszcze podzielić przez 12.

Podsumujmy zatem. Jeżeli masz tylko 5 tys dostaniesz 10%. Jeżeli nazbierałeś 10 tysiaków to za karę że się wzbogaciłeś zasłużysz tylko na 9%. A jeśli udało ci się dobrnąć do 50 tysięcy wówczas możesz liczyć zaledwie na 7%.  

A co dalej? Jeżeli mam więcej to co? To 5%?

Nie. Tak tragicznie nie jest. Jeżeli masz 50 tysiaków a nawet dwa razy więcej to też możesz dostać 7% ale już w innym banku. Jak ciekawi cię w jakim to zajrzyj sobie tutaj.

Sprytne. Mamy to samo w wariantach, opcjach do wyboru do koloru dla biedaka i dla bogacza. Ale każdy wariant posiada smycz na określoną długość. A im więcej kasy masz tym krótsza ta smycz. I urywa się już po miesiącu.

Ciąg dalszy: 7,50% ciągle w modzie czyli kot vs. trojaczki