niedziela, 14 października 2012

7,50% ciągle w modzie czyli kot vs. trojaczki



Idea może być nazwana liderem oferty lokat. Połączenie sprytnych zabiegów marketingowych na kilku poziomach powoduje, że trudno mi nadążyć za ich poczynaniami ale skoro są to zabiegi na najwyższym poziomie warto zebrać je tutaj.

Przede wszystkim trzeba uczciwie powiedzieć, że Idea wpadła na genialny pomysł płynięcia pod prąd. Dla przykładu weźmy opisywaną przeze mnie w piątek Toyotę. Wczoraj w linkach przypomniałem serię artykułów o kocie, który oferował w lutym 7,00%, potem w kwietniu drapał pazurkami 6,50%, już w maju zjadł mały kąsek więc zostało 6,25%, a w końcu kota zastąpiła lokata warunkowa.

Koty jak powszechnie wiadomo mają 9 żywotów. I kot Toyoty oczywiście się odrodził ale tym razem oferuje już tylko 5,75%. Skoro to mniej niż wymagane tutaj 6,00% zatem artykułu specjalnego o nowym kocie nie będzie. Ale kotek ten przypomina mi jakoś film Smętarz dla zwierząt. Tam zwierzak który się "odrodził" był już zupełnie inny od pierwowzoru i spowodował katastrofę. Nowy  kot  Toyoty wygląda tak samo ale koty podobno są fałszywe.


Toyota obniża oprocentowanie


W Idei panuje tendencja odwrotna. Zamiast pogarszać ofertę lokaty pną się w górę. Marketingowo to genialny sposób. O Toyocie można pisać szydercze artykuły gdyż bank sam daje ku temu podstawy zjeżdżając z ofertą z 7% do 5,75% brutto. W Idei lokaty są podkręcane na maksa dochodząc do 10%. Oczywiście nic za darmo odbywa się to kosztem zaostrzania warunków umowy: albo ograniczają ilość zdeponowanych pieniędzy albo skracając czas oferty. 

Ale co ważne oferta nie zjeżdża w dół. Ba, powoduje to dostępność dla wielu innych klientów. W końcu niektórzy mają odłożone tylko 5.000 zł, inni wiedzą że będą potrzebować pieniędzy już za miesiąc. Dla każdej z tych grup oferta Idei to wręcz istny prezent. Pierwsza grupa czyli początkujący inwestorzy mogą mieć wejście smoka z lokatą na 10%, drudzy mogą zoptymalizować swoje dochody przenosząc środki z mBanku z 9%, jeśli wiedzą że za miesiąc mają nową inwestycję.

I tu dochodzimy do sedna artykułu.  Bo Idea kolejny raz podrasowuje swoją lokatę na dobry początek. Pisałem o niej miesiąc temu tutaj. Jak widać wówczas oferowano nam 7% i można było tam ulokować do 50.000 zł. 

Idea podnosi oprocentowanie

Teraz podwyższono tam oprocentowanie do 7,50%. Oczywiście nic za darmo, gdyż obniżono zarazem maksymalną kwotę o połowę do 25.000 zł. Okres pozostał bez zmian jeden miesiąc i oczywiście nie trzeba zakładać zbędnego konta. Te bowiem jest bardzo przeciętne.

Najgorsze zostało bez zmian - oferta tylko dla nowicjuszy. I podejrzewam, że ten warunek się niestety nie zmieni. Zatem od teraz trojaczki idą łeb w łeb. Wszystkie trzy banki oferują lokatę na start, lokatę z doradcą, na dobry początek tak samo na 7,50%. 

A jaki z tego wniosek? Bardzo prosty - koty i tak zawsze chodzą swoimi drogami. Zatem nie liczmy na to, że Toyota weźmie pod uwagę powyższe argumenty, uśmierci kota po raz kolejny a w nowym życiu pokaże mu drogę w górę ku 7,50%. Na to już chyba za późno i każdy pewnie wie doskonale dlaczego.

8 komentarzy:

  1. Dwa słowa komentarza o gloryfikowanej Idei.

    Tak jak wszędzie podkreślasz "TYLKO DLA NOWYCH KLIENTÓW".
    Nie po tym poznać bank jak zaczyna tylko po tym jak kończy - parafrazując znanego polityka.

    KOGO OBCHODZI 10% dla nowych klientów ???
    90% czytelników Twojego bloga to starzy wyjadacze, którzy maja to gdzieś jak ja ...

    Nie dajmy się omamić marketingowej gadce !!!
    W Idei pracują niewyedukowani imbecyle, którzy potrafią Ci zgubić kase na 4 dni przy przelewaniu jej między Ideą i Getinem (mój przypadek) nie znający się na produktach i sytuacji rynkowej, wciskający ciemnotę i biorący prowizję za upolowaną "głowę" !!!

    Dlaczego ktoś oferuje najlepsze warunki na lokatach jak Idea czy Getin ??
    Odpowiedź: Bo nie ma innych argumentów.
    To banda gamoni i tyle.

    A NOWYM jest się raz, a potem strach tam zostawiać kasę.
    Dlatego jak do mnie dzwonią, mimo że mam tam jeszcze środki - to mówię dziękuję ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram. Zgoda, masz rację. Nie rozumiesz jednak intencji artykułu.
      Chodzi o zarządzanie, o marketing, o spryt, o tricki. Dla jak nas nazywasz starych wyjadaczy to dobra lekcja. Sam wymyślam podobne tricki często na podstawie podobieństw do działań Idei. Ale nie korzystam z ich usług. Ostatni raz skorzystałem w lutym gdy oferowali lokatę na ponad 78% czytaj: siedemdziesiąt osiem procent!
      To też było sprytne. A to się chwali.
      Gloryfikacja nie dotyczy oferty bo ta jest zakręcona i pisana pod nowych żółtodziobów, pochwała należy się sprytowi a to dwie totalnie różne rzeczy.

      Usuń
  2. Należy jednak podkreślać na każdym kroku że ta "marketingowa kreatywność" robi ze zwykłago klietna idiotę na każdym kroku ...
    ... i mimo że jej IDEI zazdrościmy - należy ją moim zdaniem piętnować.

    Moim ostatnim produktem w IDEI był też ten produkt na 78% - jesteśmy więc podobni i jesteśmy po tej samej stronie barykady - to chciałbym podkreślić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uważam, że ok warto o tych ofertach pisać, ale może lepiej skupić się na lokatach dla starych klientów, choć tych jest jak na lekarstwo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W najbliższym czasie będzie cykl artykułów o kontach gdyż te robią się niebezpieczne.
      Ale ok, przyjmuję do wiadomości, że czytelnicy wolą czytać o ofercie dla wszystkich a nie dla wybranych.

      Usuń
  4. Kupiłem kupony na lokatę w Idei 7.5% na 4 m-ce łączna kwota lokat 100 000 zł zastanawiam się czy wpłacać. Do poprzednich lokat w Idei nie miałem zastrzeżeń.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupiłem kupony na lokaty w Idei 4 m-ce 7.5% do 100 000zł nie jestem pewien czy dla starych ta lokata, jutro spróbuję założyć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziś Getin wyskoczył z następna już lokata.
    Tym razem lokata URODZINOWA z okazji 2-cia ( 6,5% 12 mie. 1000zl. min)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...