Koniec zabawy z lokatami czyli pożegnanie z Open online

Kurczy nam się rynek. Znikają jedna po drugiej instytucje, które były bardzo popularne na blogu. A były to banki, które dodawały tutaj dużo kolorytu. Na pewno najbarwniejsza tutaj była rodzinka, w której już w tym tygodniu zniknie drugi bliźniak.

Ileż to razy opisywałem zabawne pojedynki bliźniaków, oferujących tę samą ofertę pod innymi nazwami. Szczegóły były identyczne, miały jednak sprawiać pozory różności. Zyskaliśmy na tym tylko my, bo zamiast jednego produktu mieliśmy dwa.

Dzięki temu zyski z wabików oraz wszelkie promocje można było podwajać. Niestety pierwszy bliźniak został powieszony całkiem niedawno, bo tuż przed świętami 22 grudnia. Teraz przyszła pora na drugiego bliźniaka, którego egzekucję wyznaczono na 16 stycznia.

Mowa oczywiście o popularnych bliźniakach czyli Getin online oraz Open online. Nie ukrywam, że szkoda mi tych dwóch niezwykle barwnych bajtli, dzięki nim było wesoło i bardzo przyjemnie omawiało się liczne oferty lokat.  Jeśli Getinek miał lokatę czekoladową, to Openek miał słodką. Obie oczywiście na 6,40%  były to bowiem bliźniacze kopie.

Lokaty bliźniaków były kiedyś na szczycie:)

Lokata Czekolada oraz słodka od razu się kojarzą jednakowo, podobnie jest z lokatą na obcasach oraz na szpilkach sugerujące Dzień Kobiet. Niekiedy jednak było trudniej odgadnąć, że Lokata słoneczna to ta sama co lokata muzyczna, dopiero parametry pokazywały, że to bliźniacy.

I tyle dawało się na nich zarobić:)

Prawdziwie pasjonujące były lokaty na wyścigi, które obserwowaliśmy z zapartym tchem. Zmieniający się licznik powodował, że warto było obserwować obie strony jednocześnie:)

Nie zawsze bliźniacy się przedrzeźniali i wymyślali różne fajne nazwy do swojej zabawy. Czasami w obu przypadkach były to po prostu lokaty wiosenne, różniły je tylko obrazki reklamowe. Na jednym był rower, na drugim bieg, oba symbolizujące ruch przy pierwszych blaskach wiosennego słońca.

Zabawa z opisywaniem tych lokat była przednia:)

Z czasem stało się to normą. Lokaty rewolwer też nazywały się tak samo, ale na jednym obrazku był rewolwer w ręce rewolwerowca, zaś u bliźniaka widzieliśmy pojedynkujących się dwóch rewolwerowców tuż przed strzałem.

Były nawet momenty, że Openek starał się usamodzielniać. Wszak lokaty Tip-Top nie było nigdy u bliźniaka, a rozdziawiona buźka dziewczynki na widok 5,95%-6,10%  do dziś bawi. Słowem była fajna zabawa i zresztą sam wówczas wielokrotnie brałem w tym udział.

Niestety to już koniec tej zabawy:(

Niestety od dłuższego czasu nie omawiałem już lokat w Open. Owszem obrazki dalej są zabawne jak na przykład powyższa Lokata Party, ale to co nas interesuje to przecież oprocentowanie. Te zaś odstaje nawet od obniżonego ostatnio dolnego progu do 2,50%. A brakuje tutaj aż 0,30pp do tego minimum.

Tata czyli Getin bank nie robił niestety takich zabaw, zaś oferta była zwykle odrobinę mniej atrakcyjna od bliźniaków. Niewiele, bo zwykle były to ułamki procent, ale w rankingu lokat było to widoczne od razu. Koniec zatem zabawy z lokatami. A szkoda.