sobota, 10 marca 2012

Lokata Tip top. Czy wreszcie Open idzie swoją ścieżką?


To trzeba odnotować: Małpka się usamodzielnia. Do tej pory oferta lokatowa Getin online była zawsze kopiowana przez Open online. Jeżeli zobaczyłem, że jakąś lokatę oferuje Getin nie musiałem zaglądać co się dzieje po drugiej stronie miedzy. Wiadomo było z góry że będzie to samo.

Mało tego to lokata miała dokładnie tę samą nazwę, ten sam okres trwania, ten sam sposób zakładania i dwutygodniowy czas na jej założenie. Jedyną różnicą była minimalna wpłata która w Open online była dwukrotnie niższa i zawsze zaczynała się od 500 zł. W Getinie bez tysiaka nie było czego szukać.

Dlatego zdziwiłem się dość mocno gdy zauważyłem po raz pierwszy ofertę lokaty w Open, której nie oferuje Getin. I co ważniejsze odwilż, o której pisałem wczoraj, trwa w najlepsze. Bo lokata Tip-top, jak nazwał Open omawianą dziś lokatę, oferuje odrobinkę lepsze warunki od dotychczasowej oferty.


Do niedawna mieliśmy w ofercie lokatę tradycyjną, która dotąd oferowana była w obu wyżej wspomnianych bankach na 5,85% według niezmiennej zasady: Getin minimalny wkład 1000zł oraz Open minimalny wkład 500zł.

Getin pozostał przy niej i dalej ma ją w ofercie. Tymczasem w Open zastąpiono ją nową. 
Rzut oka na reklamę i na zdziwioną dziewczynkę z rozdziawioną buzią jest dość śmieszny. Ale do przesady Open zdążył nas już przyzwyczaić. Nikt, kto lokował dotąd nie rozdziawi ust na widok zaledwie 5,95% .

Dziwi mnie jednak że w reklamie nie napisano wyższego oprocentowania, które jest widoczne przy dłuższym okresie. Podwyżka lokaty 3miesięcznej oraz półrocznej jest co najwyżej kosmetyczna, bo zaledwie o 0,10%, nieco lepiej potraktowano roczną. Jak widać wracamy do starego systemu dłuższy okres to wyższe oprocentowanie. Szkoda, że dopiero wyższe jest od lokaty rocznej.



Ciekaw jestem czy to początek nowej drogi, którą obrał Open. Może teraz nareszcie skończy się małpowanie brata (Getin i Open należą wspólnie do grupy Getin Holding) i nauczy się samodzielności. Dobrze byłoby gdyby konkurowali ze sobą podnosząc oprocentowanie, nawet jeśli byłoby ono aktualne tylko przez zaledwie jeden dzień jak to było w dzień kobiet w przypadku Getin o czym pisałem tutaj.

Na koniec przestroga dla osób lokujących w Open. Od nowego roku Open posiada bardzo rygorystyczny system analizy przelewów. Dokonuję dziennie wiele przelewów i zwykle dochodzą one tego samego dnia bez żadnego problemu. Ot imię nazwisko, kwota i numer rachunku bankowego na który przelewam środki a który dostaję na maila od danego banku.

W Open to nie wystarczy. Najmniejsza literówka, brak adresu czy jakiejkolwiek innej informacji skutkuje odrzuceniem przelewu. Tracimy na tym oczywiście my gdyż przez kilka dni pieniądze fruwają sobie między bankami i nie pracują dla nas. Dlatego w przypadku przelewu do Open warto kilkakrotnie sprawdzić wszystkie dane.

Paradoksalnie w uzasadnieniu mojego odrzuconego przelewu zostałem poinformowany, że brakowało literki 'w' która powinna być w adresie. A że dokonywałem przelewu w czwartek a odrzucenie było w piątek, to zwrot nastąpił dopiero w poniedziałek. Cztery dni to dość dużo i nikt nam za nie nie wypłaci odsetek, nie mówiąc o zmarnowaniu okazji która może zostać wycofana z oferty. Dlatego warto poświęcić kilka dodatkowych chwil na weryfikację naszego przelewu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...