niedziela, 15 kwietnia 2018

Furtka dla wtajemniczonych


Tego tygodnia nie będę mógł uznać za dobry, a wręcz przeciwnie. Co prawda oferty omówione w tym tygodniu są dość fajne, bo łatwo w nich spełnić warunki, ale to oferty dla nielicznych, bo dedykowane dla nowych, więc większość z nas z nich nie skorzysta.

Na blogu omawiam jednak także oferty niestandardowe dostępne praktycznie dla każdego. Tutaj też można zgarnąć rocznie kilkaset złotych za darmo i to nawet nie posiadając wcale gotówki. 

Pisałem o tym w ubiegłą niedzielę w artykule Niestandardowe promocje w bankach. Jak się okazuje całe tegoroczne starania poszły na marne. Cóż w finansach jak widać nie wszystko idzie tak jak sobie zakładamy.

Na początku uprzedzę pytania jakie zwykle pojawiają się w komentarzach. Nie przewiduję osobnego poradnika na ten temat, gdyż to jeden ze sposobów typu Sprytny Bill. To ukłon w stronę stałych czytelników bloga, którzy wiedzą co jest grane i chcieliby łatwo podkręcić zyski z banków. 

Z drugiej strony nie jest to coś co bankom jest na rękę i przypomina stare tricki z premiowaniem za wyciąganie kasy w sklepie. I tak graniczy z cudem fakt, że od wielu lat Millennium dalej ma w ofercie darmowy limit. Inna rzecz, że po jego wykorzystaniu dzwonią z wesołym zapytaniem: Widzę, że wykorzystał Pan cały limit, może potrzeba Panu nowych środków;) To mój ulubiony telefon z banku:D

W tym tygodniu zamknąłem limit w koncie by uniknąć opłaty 800 zł za jego odnowienie. Przez ostatni rok używając go w najprostszy możliwy sposób, można było na nim zgarnąć ponad 300 zł, zabukowywać promocyjne lokaty w Idea bank lub kombinować na inne sposoby w zależności od naszych możliwości.

Niestety Millennium to nie Eurobank czy PKZP, gdzie z darmowej kasy można korzystać na okrągło, tutaj po roku idylla się kończy. Dlatego na blogu tyle miejsca zajmowało opisywanie starań o uruchomienie nowego limitu w koncie w innym banku.

Dla przypomnienia w Aliorze mamy darmowe 10 dni w miesiącu w ramach jednej z darmowych korzyści do wyboru. Niestety przyznanie limitu nie jest darmowe, więc taka promocja jest do niczego, gdyż nas interesuje darmowe przyznanie i korzystanie z limitu.

W T-mobile jest na odwrót, mamy darmowe przyznanie limitu, ale korzystanie z niego nie jest darmowe. To już lepsza opcja, gdyż jak dotąd darmowy limit można było przenieść za friko do Millennium i korzystać na całego.


Do tej pory nie było z tym problemu
Ikonka informująca o przeniesieniu limitu do Millennium w dalszym ciągu jest aktywna. Do tej pory nie było z tym żadnego problemu i limity do bordowych przenosiłem już niejednokrotnie. Każdorazowo dostawałem nowy limit, który z czasem darmowo podkręcano do standardowych 40.000 zł.

Tym razem też wszystko z początku wyglądało ok. Limit zamknął się z marszu znikając z konta w momencie podpisania umowy wypowiedzenia. Co ciekawe nie trzeba już przynosić sterty dokumentów do banku jak było dotąd. Starczy sama informacja o tym, że mamy limit w innym banku.

Od niedawna Millennium wysyła zapytanie do BIK o naszą historię. Jeśli widnieje tam limit w koncie, można rozpocząć procedurę przeniesienia. Niestety historia w BIK aktualizowana jest raz w miesiącu. Limit w T-mobile otworzyłem co prawda jeszcze w marcu, ale aktywowałem dopiero na początku kwietnia, więc informacji nie było jeszcze w bazie.

Niestety już po wizycie w oddziale zadzwonił do mnie konsultant, de facto były kolega z pracy. Poinformował mnie, że niestety przeniesienie limitu do Millennium nie jest już darmowe. Cóż, żadna idylla nie trwa wiecznie.

Jest jednak obejście tego problemu. Rok temu udało się to obejść prostym trickiem z kartą kredytową. W tym roku jest inny trick widoczny w najnowszym regulaminie oferty specjalnej limitu w koncie za zero, obowiązującym od lutego.



Kluczowy zapis widzimy wyżej. Wystarczy poczekać pół roku, a limit zostanie przyznany z marszu. Oferta ma być aktualna do końca roku, więc dla osób które zamkną limit do czerwca otwiera się nowa furtka:) 

Innymi słowy nawet jeśli kończy Ci się limit dopiero w wakacje, warto zamknąć go przed czasem, zamiast czekać na regulaminowe 14 dni przed upływem roku. Dzięki temu dostajesz gwarancję korzystania z nowego limitu przez kolejny rok. 

Oczywiście nie mamy gwarancji kwoty. Nigdy dotąd 40k nie dostałem na start, a za podniesienie limitu bank pobiera sowite opłaty. Trzeba znów poczekać na promocję darmowego  podniesienia limitu, ale kiedy to będzie i czy nastąpi w trakcie roku to problem podobny do tego kiedy pojawi się lokata na 3,15% w Idea bank...

A kiedy się pojawi? Jak będzie na pewno będzie o tym info na blogu - wszak limit w koncie to mój ulubiony temat. A do tej pory prędzej czy później darmowe podniesienie limitu zawsze się pojawiało:)

Najnowszy regulamin Darmowego limitu w koncie w Millennium

6 komentarzy:

  1. O darmowym i bezodsetkowym limicie w eurobanku, to myślisz o tym zwrocie odsetek do 10 dni?
    Teraz widzę, że mają promocję zwrotu do 90 zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 10 dni to masz co miesiąc do wykorzystania. Pobierają odsetki zawsze ostatniego dnia miesiąca i oddają pierwszego, więc oddają odsetki po jednym dniu.

      Usuń
    2. Na marginesie należy o tym pamiętać i zostawić zawsze trochę kasy na koncie ostatniego dni miesiąca, bo jak będziesz na minusie to bank policzy ten dzień jako wykorzystanie limitu w kolejnym miesiącu, a szkoda marnować dnia na ochłapy.

      Millennium nie pobiera odsetek, jeśli oddasz kasę w terminie, więc tu zawsze można konto całkowicie zerować.

      Usuń
  2. Jak ma się ten limit do promocyjnego oprocentowania konta Profit? Czy jest jakiś związek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli przelejesz limit do innego banku, to nie ma wpływu.
      Jeśli przelejesz na konto profit, to już podobno obniża oprocentowanie do kwoty limitu. Tak wynika z relacji konsultanta, nie sprawdzałem tego bezpośrednio, bo dopiero od niedawna mamy podgląd w oprocentowanie KO.

      Usuń
    2. Potwierdzam. Należy środki wytransferować na inne konto.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...