12% od Getin pod lupą

Oferta Getin należy do takich, które nie dają człowiekowi spokoju. Może da się jakoś obejść opisane tutaj ograniczenia? Może jest jakiś łatwiejszy sposób by skorzystać z tej ponętnej oferty. Bowiem fakt, że należy do jednej z najlepszych ofert tego roku chyba nie podlega dyskusji. 

Oferta swoją atrakcyjnością jest porównywalna do banku BPH, którą opisywałem tutaj. W chwili obecnej po spełnieniu wszystkich warunków bank BPH czeka test wiarygodności. Z bankami nigdy nie wiadomo jak będzie gdyż konstruują swoje produkty obarczone tyloma warunkami, że łatwo wdepnąć w wybitnie śmierdzący punkt, który bank pokaże triumfalnie i powie: Niestety nie spełnił Pan warunków umowy, punkt X nie został spełniony więc premia nie przysługuje.

Nie ma zmiłuj się. Warunki umowy trzeba czytać i to wolno za to od deski do deski. Najlepiej kilka razy od prawej do lewej i wspak. Dziś zatem przyjrzymy się bliżej umowie o konto ROR podpiętego do rewelacyjnej lokaty na 12 %. 

Przedwczoraj poinformowałem, że bank będzie mieć opłatę w wysokości 10 zł za konto ror. To bardzo dużo w dobie hasła wszystko za zero złotych. Na szczęście są dwa skrajne sposoby aby uniknąć tej opłaty: dość wymagający i bardzo łatwy.

• dokonać transakcji na kwotę 400 zł
• zrobić przelew na kwotę zaledwie 750 zł

Pierwszy warunek skutecznie mnie odstraszał od konta w Getin. Kombinowanie czy już się wydało 400 zł czy też nie i to bez cashback nawet na choćby 0,5% jest na pewno kulą u nogi dla klienta a czystym zyskiem dla banku.

Karta mikroprocesorowa używana przez placówki franczyzowe

Za to drugi warunek jest banalnie prosty i co ważne nie musi być on od pracodawcy, jedyny problem to fakt, że takie przelewy trzeba dokonywać przez 2 lata. Wystarczy jednak podpiąć tę transakcję do kolejki i tyle. Wykonanie przelewu to czynność, która zajmuje minutę i jest banalnie prosta.

Co jeszcze trzeba zrobić? Najdziwniejsze jest to, że na szczęście nic. Po prostu wystarczy robić przelewy czyli poświęcić kilka minut w miesiącu na wpłatę i wypłatę zaledwie 750 zł i koniec. Na umowie widnieje zapis o dokonywaniu przelewów co miesiąc, co kwartał lub co pół roku. Paradoksalnie radzę wybrać opcję najgorszą czyli co miesiąc. Dlaczego? Bo będzie to nawyk, który można wykonywać wraz z płatnością np. za czynsz.

To bardzo ważne, wówczas bowiem mamy pewność spełnienie warunków umowy. Przy opcji co kwartał czy co pół roku pozornie wydaje się to mniej zawracające głowę ale też łatwiej będzie o tym zapomnieć. A kara za to jest zmiana oprocentowania z 12% na standardowe czyli na chwilę obecną 3,50%.

Istotną informacją jest fakt, że po założenia konta mamy 30 na dokonanie wpłaty na lokatę. Ale uwaga w przypadku zakładania lokaty w placówce franczyzowej trzeba zrobić to tego samego dnia!

Nie wiem dlaczego placówki franczyzowe są tak szykanowane. Warto z nich korzystać gdyż nie ma tam takich tłumów jakie zwykle spotyka się w Getin bank a to oznacza oszczędność czasu. Jedynym kłopotem jest konieczność posiadania i używania kart mikroprocesorowych.

Obok umowy ROR, która zawiera załącznik o groźnie brzmiącej nazwie Oświadczenie o poddaniu się egzekucji, możemy także podpisać umowę o bankowość internetową by nie fatygować się do banku i wpłacać i wypłacać owe 750  zł co miesiąc. Niestety, nie zobaczymy tej lokaty przez bankowość internetową! Założyłem wczoraj wpłaciłem na konto i na lokatę. To co na koncie jest widoczne, co na lokacie niestety nie.

To oznacza, że niestety trzeba się będzie bawić w awizowanie lokaty, gdyż kwota 20 tys przekracza limit wypłat w placówce. Jak to nieco upierdliwie wygląda opisałem tutaj. Ale coś za coś - c'est la vie.

Ciąg dalszy: 12% od Getin czyli istotne są szczegóły