Lokata Avocado czyli progresja z klasą

No i proszę jaka niespodzianka. Dalsze poszukiwania najlepszych lokat do jutrzejszego rankingu naprowadziły mnie na trop całkiem ciekawej lokaty i to w banku, którego nie posądziłbym o zaoferowanie czegoś ciekawego.

Mowa o BZ WBK, który ostatnio wchłonął Kredyt Bank i z miejsca pogorszył jego ofertę do własnych co tu dużo mówić miernych stawek. A szkoda bo Kredyt bank miewał okresy w których liczył się na rynku i potrafił zabłysnąć dobrą ofertą. Dziś jest już w szeregu z innymi bankami, gdzie wizyta to strata czasu w najczystszej postaci.

Tymczasem BZ WBK zaproponowało lokatę, która na dzisiejsze standardy jest lokatą godną uwagi. Niestety to wabik wymagający założenia kolejnego konta w tym mało ciekawym banku. Chyba, że planujemy założyć lokatę z kontem, zgarnąć raczej nieduży zysk a potem wszystko pozamykać.

Mowa o lokacie progresywnej avocado. W przeciwieństwie do innych progresywnych ofert ta jest godna uwagi bowiem nie musimy czekać długie miesiące w ciągu których będziemy mieć liche 2,00% i piać się w górę co 0,25 czy 0,50 p.p. by na samym końcu mieć np. 8% a średnia to jakieś 4-5%. 

Szkoda że wymaga konta Źródło: m-avocado.pl

Tutaj mamy 5% na start a w drugim miesiącu już 8% i koniec bo to zaledwie dwumiesięczna lokata. A więc w sumie średnia to 6,50% czyi całkiem nieźle jak na dziś. Gdzie są haki? Tam gdzie są w wabikach czyli w ograniczeniach.

Wzorem innych wabików możemy ulokować zaledwie do 10.000 zł a więc mniej aniżeli na Ping Pongu który oferuje takie samo oprocentowanie, zatem potencjalny zarobek jest równy miesięcznemu zyskowi z Ping Ponga gdzie można wpakować 20.000 zł. 

Z drugiej strony porównując go do bumeranga u jednego z bliźniaków mamy teoretycznie również mniejszy zysk skoro broń aborygenów pozwala także na 10.000 zł a latać będzie podobno dłużej niż dwa miesiące.

Zatem oferta teoretycznie ciekawa bo odstaje znacznie od dzisiejszych mało ciekawych lokat ale niestety wymagane jest założenie konta Avocado. Kogo zainteresowała niniejsza oferta powinien zapoznać się z regulaminem opłat, który można znaleźć tutaj.

Podsumowując oferta raczej dla wrogów trojaczków lub dla leniwych, którym nie chce się codziennie rzucać bumerangami czy grać w Pong Ponga. A trzeba przyznać, że w zabawie z bumerangiem wczoraj do południa były cyrki gdy założenie lokaty powodowało... wylogowanie zamiast założenia lokaty.