Idziemy na kolejne rekordy. Do niedawna najwyższą premią za założenie konta w Paribas wynosiła 650 zł. Od dziś mamy jeszcze więcej bo nawet 680 zł. Nie trzeba chyba zatem nikogo zachęcać do udziału, bo tutaj najczęściej i najszybciej wracamy po nową premię, bo patrząc na banalne warunki, tym razem bank przygotował prawdziwy hit.
Banki dają różne warunki dla premii od banalnych po trudne, wiąże się to jednak zazwyczaj z wysokością premii. Rzecz jasna, im wyższe wymagania, tym wyższa premia. Ludzie też są różni, stąd mamy różne oferty. Niedawno opisywałem ofertę z 1000 zł premii w Citi, ale warunki są tam dość trudne. Najnowsza oferta jest z pewnością dla leniwych czyli tych, którzy lubią przytulić kilka stówek tylko za ... jedną płatność kartą.
Przywykliśmy do tego, że Paribas ma dobre tylko oferty dla nowych klientów w przypadku kont osobistych z premią, które są stałym tematem bloga. Ostatnia taka oferta daje 620 zł, okazuje się jednak, że ciekawa jest tutaj także karta kredytowa na której premia jest wyższa niż w Citi i wynosi obecnie nawet 1140 zł.
Październik wreszcie zaczyna być miesiącem dla oszczędzających. Po podwyżkach na kontach osobistych znaczną podwyżkę na lokacie zafundował nam Nest bank, gdzie obecnie można liczyć nawet na 7,60%. Podwyżka dotyczy zresztą także premii na start, gdzie zamiast 400 zł mamy obecnie nawet solidne 900 zł.
W przeciwieństwie do rankingu kont, jaki prezentowałem w poprzednim wpisie, w przypadku lokat nie ma niestety znaczących wzrostów. Dla lubiących szczegóły obok oprocentowania podałem znaki '-' jeśli odnotowałem spadek w stosunku do września oraz '+' jeśli w przeciągu miesiąca był wzrost.
Wzrost był tylko w Citibank i to na obu lokatach oraz na jednej lokacie w Banku Nowym. Większość banków ma spadki mimo iż mamy obecnie rzekomo miesiąc oszczędzania. Brak wzrostów oraz spadków to oczywiście brak jakiegokolwiek znaku obok stawki.
Aktualizacja 11 października: nowością w zestawieniu jest podwyższenie stawki lokaty powitalnej w Nest bank do 7,60% (wzrost o 0,50pp) oraz premii na start do 900 zł (wzrost o 400 zł). Dzięki temu zajmuje ona pierwsze miejsce wśród lokat na pół roku.
Październik przynosi bardzo dużo zmian w rankingu kont oszczędnościowych. Co więcej zmiany są o dziwo w większości przypadków zdecydowanie na plus. Dotyczy to ING, Velo, Citibank. Obniżki możemy zaobserwować w Paribas, ale to nigdy nie był bank dla oszczędzających lecz raczej dla lubiących promocje z premią.
Zauważyć także można nową tendencję wymagań płatności kartą w zamian za wyższe oprocentowanie na koncie oszczędnościowym. Już nie tylko Millennium, ale także Velo oraz ING wymagają 5 płatności w zamian za podwyższenie stawki do prezentowanych w poniższym zestawieniu.
Premie bankowe ostatnimi czasy idą w górę. W Citi pęka bariera tysiąca złotych, która do tej pory zarezerwowana była dla firm. Długo Citi oferował 600 zł za założenie karty i kwota ta sukcesywnie rosła. W najnowszej ofercie karty Citi zgarnąć można wreszcie jedynkę z trzema zerami, a nawet więcej.
Namnożyło nam się nowości w październiku. Z nową promocją konta z premią ruszył Paribas, gdzie jest to bardziej opłacalne niż udział w promocji konta. Za oknem zrobiła się jesień, nic dziwnego, że promocja ta nosi nazwę złota aura nagród, gdzie zgarnąć można 620 zł.
O dziwo październik zaczyna się dość obiecująco. Nie tylko Velo podniósł stawkę na swoim koncie oszczędnościowym, zrobił to także ING i to o wiele bardziej spektakularnie, bowiem stawka obecnie wynosi tam 7%. Do tego nowi mogą zgarnąć 500 zł na start.
Od października rusza dużo nowości na kontach oszczędnościowych. Omawiany wczoraj Velo nieoczekiwanie podwyższył stawkę do 6,20%. Pekao też mamy podwyżkę, ale tylko w premii na start, bo na KO wszystko bez zmian, nawet karencja.
Październik od lat nazywany jest miesiącem oszczędności. Czy idzie to w parze z jakąś lepszą ofertą jaką oferuje Black Friday w handlu. Trudno orzec w przypadku Velo bank, którego nowe edycje KO są wyczekiwane najbardziej. Dziś rusza nowa edycja tego KO z rozbieżnymi informacji, ale jeśli trzymać się regulaminu, to jest lepiej niż było dla czytelników bloga bo stawka nie wynosi 6% lecz 6,20% / 5,80%. O co chodzi?
