Wczoraj zaprezentowałem pierwszą dziesiątkę krajów, które uważane są za najbardziej bogate na świecie. Prezentowane tam porównanie krajów odbywa się poprzez porównanie PKB per capita. Ale na dobrą sprawę takie porównanie jest dość nieuczciwe a wyniki mylące.
Problem polega na tym, że ilość kasy jaka przypada na mieszkańca danego kraju to jedna rzecz a ile można za to kupić to zupełnie inna bajka. Innymi słowy te same artykuły nie kosztują tyle samo w różnych krajach. Mało tego różnica potrafi być tak wielka że opłaci się pokonać wiele kilometrów, żeby zrobić zakupy.
Znakomitym przykładem jest tutaj sytuacja, która miała przed zjednoczeniem Niemiec w 1991 kiedy bardzo popularne były wycieczki do Wiednia i Berlina. Autobusy jeździły niemal codziennie, biznes kwitł na nowych wówczas odtwarzaczach video oraz radiomagnetofonach które, można było sprzedawać u nas z niemałą przebitką. Tam było to bardzo tanie u nas niebywale drogie a mimo to towar schodził jak ciepłe bułki.
W przypadku dwóch krajów, które wytwarzają tę samą ilość towarów i usług, wskaźnik PKB jest tam wyższy gdzie ceny są wyższe. Ale jak pokazałem wyżej siła nabywcza tego samego pieniądza jest różna. Za pomocą tak zwanego parytetu siły nabywczej przelicza się waluty w ten sposób aby ustalić ich rzeczywistą siłę nabywczą.
Tajemniczo brzmiące słowo parytet oznacza równość. Tutaj oznacza stosunek proporcji dwóch walut.
Tajemniczo brzmiące słowo parytet oznacza równość. Tutaj oznacza stosunek proporcji dwóch walut.
Parytet siły nabywczej (Purchasing Power Parity - PPP) to innymi słowy taka zmiana kursu walut, dzięki której możliwa jest eliminacja różnic w poziomie cen, które występują w różnych krajach. Czas zatem wykorzystać to pojęcie i jeszcze raz przyjrzeć się prezentowanym wczoraj najbogatszym krajom.
Oto zatem diametralnie inny ranking 10 największych gospodarek świata. Gołym okiem widać, że wygląda on zupełnie inaczej.
1 USA - 15 067$
2 Chiny - 11 299$
3 Indie - 4 460$
4 Japonia - 4 414$
5 Niemcy - 3092$
6 Rosja - 2378$
7 Brazylia - 2 289$
8 Wielka Brytania - 2 255$
9 Francja - 2 215$
10 Włochy - 1 836$Jak widać w dalszym ciągu królują Stany Zjednoczone a hasło od pucybuta do milionera w dalszym ciągu jest popularne. Z własnego doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że jest mocno przesadzone. O swojej drodze do Stanów w programie Camp America pisałem w artykule zacznij od pucybuta czyli praca w USA.
Gdzie tutaj jest miejsce Polski?
Tutaj czeka nas dość duże zaskoczenie: bo znaleźliśmy się prawie dwukrotnie wyżej niż we wczorajszym rankingu bo tuż za pierwszą dwudziestką. Czyżby u nas był raj a odwieczne narzekanie to tylko dziwny nawyk Polaków?
Gdyby było tak pięknie i ładnie to pewnie nie byłoby tego bloga a ja nie wyszukiwałbym najlepszej oferty lokat ani nie opisywał gdzie i jak można zarobić, a zamiast tego wygrzewał się na majówce na Hawajach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz