To było do przewidzenia. Jak jest jakieś święto, to jest i lokata która to święto podkreśla mimo że teoretycznie nie ma z nim nic wspólnego. Ale tylko teoretycznie bo praktycznie taka lokata może być świetną przypominajką dla zapominalskich.
Człowiek ma wadliwą pamięć. Jeśli założy lokatę czy kilka lokat w różnych bankach bardzo trudno jest zapamiętać kiedy te wydarzenia miały miejsce. Przyznam szczerze, że założyłem zimą lokatę w FM oraz Idei na pół roku, ale gdyby zapytać mnie o dokładną datę kiedy to było miałbym problem.
Założenie lokaty o nazwie na dzień matki jest o tyle dobrą nazwą, że pozwala nie martwić się o pamiętanie daty założenia lokaty. Wiadomo od razu, że nastąpiło to w okolicach 26 maja więc jeśli byłaby to lokata półroczna to kończyłaby się pod koniec listopada. Proste łatwe i przyjemne. A co to za lokata?
A tak naprawdę lokata na dzień matki to nie jest żadna nowa lokata, tylko stara lokata w nowym przebraniu. Pamiętacie lokatę słoneczną w Getin? Pojawiła się w ofercie w zeszły poniedziałek a pisałem o niej tutaj. Open online nazwał ją lokatą muzyczną ale to była ta sama lokata oprocentowana na identycznym poziomie i na taki sam okres czasu co słoneczna.
Zamiast przedłużenia od wczoraj Getin znów wrócił do swojej lokaty słonecznej, która nie różni się niczym od tej z zeszłego tygodnia. Open też wrócił do swojej poprzedniej lokaty, ale nazwał ją inaczej lokatą na dzień matki.
Specjalnie dla wszystkich Mam przygotowaliśmy lokatę na ich Dzień! Mamę ma się tylko jedną i każdy powinien o nią dbać i ją szanować. Dla mamy każdy chce tego co najlepsze dlatego przygotowaliśmy lokatę z oprocentowaniem 6,15% w skali roku, która może być świetnym prezentem w tym ważnym dla nas wszystkich dniu.
Szkoda że to praktycznie jedyny jej atut bo choć parametry nie są złe to jednak do czołówki trochę brakuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz