Nowa oferta Optimy czyli wróżka prawdę ci powie

W ostatnim poście na temat Optimy zaprezentowałem drugą ankietę, która wciąż jest obecna na stronie głównej. Wyraziłem wówczas zaniepokojenie zmianą wizerunku z dobrego banku z ofertą oszczędnościową, która wyróżniała go na rynku na nieciekawy bank, który oplata klientów siatką produktów, które z oszczędzaniem ma raczej mało wspólnego.

No i stało się. Zmiana praktycznie już jest faktem. Bank z jednej strony poszerza ofertę funduszy, które de facto właśnie zlikwidowałem a z drugiej wprowadza lansowane ostatnio w innych bankach struktury. Tak jak już niedawno informowałem w ofercie banku od dnia 21 maja pojawiła się polisa strukturyzowana.

Zastanawiająca jest jedna rzecz. W pierwszej ankiecie w co najchętniej zainwestowałbyś rozważając otwarcie 2 letniej lokaty inwestycyjnej z gwarancją kapitału prezentowanej tutaj były różne opcje z których najczęściej wybierano złoto. Ową 2 letnią lokatą inwestycyjną okazała się właśnie polisa strukturyzowana tyle, że oparta jest ona na towarze którego nie było w ankiecie.


Rodzi to podejrzenie, że bank niby daje możliwość wyboru najlepszego produktu, ale i tak oferuje to co dawno zaplanował. Tym bardziej, że produkt przygotowany jest znów z wraz z Towarzystwem Ubezpieczeń na Życie Europa S.A. z którym niedawno uknuli nieszczęsną polisolokatę, którą prezentowałem w tym miejscu.



Jak wygląda polisa strukturyzowana? Oto podstawowe parametry 
Kontrakt terminowy na ropę typu Brent na światowych rynkach.
Minimalna kwota: 4000 zł
Czas trwania: 2 lata
Czas subskrypcji (zapisów): 21 maja - 20 czerwca 2012
Początek: 25 czerwca

Warto więc poznać czym jest produkt strukturyzowany

Jest to produkt w którym zainwestowany kapitał czyli w naszym przypadku nasze ciężko zarobione 4.000 zł dzieli się na dwie części oraz inwestuje w dwa elementy:

1. bezpieczny instrument np. obligacje (np 90% kapitału)

2. ryzykowny instrument pochodny np. tutaj kontrakt terminowy (10% kapitału)

Pierwsza część odpowiada za ochronę kapitału. Zysk z inwestycji w obligacje odbudowuje kapitał, który może zostać stracony na ryzykownym kontrakcie terminowym. Odbudowuje zatem kapitał do całych 100% po to by klient odzyskał gwarantowany zwrot kapitału.

Druga część ma zapewnić dodatkowe zyski. Czyli w naszym konkretnym przykładzie musimy liczyć na wzrosty cen kontraktów na ropę naftową typu Brent, notowanych na londyńskiej giełdzie ICE (InterContinental Exchange) przez kolejne 24 miesiące.

Jak obliczą zysk? Będą brane pod uwagę wartości wskaźnika w wyznaczonych datach. A wskaźnikiem będzie cena zamknięcia aktywnego kontraktu futures na surowiec Brent Crude Oil. Odczyty zostaną dokonywane w dniach:
25 czerwca 2012
25 września 2012
24 grudnia 2012 
25 marca 2013
25 czerwca 2013
25 września 2013
24 grudnia 2013
25 marca 2014
25 czerwca 2014


A więc Optima zachęca do odwiedzin wróżki aby zapytać czy będą w tych dniach wzrosty czy nie? Optima może cytować opinie ekspertów, może zachęcać zdaniami typu: od początku roku ropa zdrożała 15%. Pytanie jednak i co z tego? Mogła podrożeć i 150% szczęśliwy może być tylko ten kto inwestował w tym czasie i zarobił.

Koniec końców przyszłość jest nieprzewidywalna szczególnie w tak długim horyzoncie czasowym. To co było, nigdy nie będzie wyznacznikiem przyszłych zysków. Warto jednak podkreślić jedno - jeżeli zniechęcisz się w trakcie dwóch lat i zrezygnujesz z tego produktu, zapłacisz karę w wysokości 200 zł.

Czyli innymi słowy mamy powierzyć Optimie pieniądze i zamiast zarabiać, mamy modlić się o wzrosty przez dwa lata. To trzeba podkreślić przez całe dwa lata. A jeśli nie będzie wzrostów to dostaniemy guzik z pętelką. Dostaniemy z powrotem nasze 4000 których wartość za dwa lata będzie mniejsza bo inflacja spowoduje spadek ich wartości. Zakładając inflację na poziomie 4 procent jeżeli dotrwamy do końca, dostaniemy realnie od Optimy zaledwie 3680 zł.

Stracimy zatem 320 zł. Ale Optima zaczyna typowy bankowy bełkot o ochronie kapitału. Nie ma czegoś takiego jak ochrona kapitału o czym pisałem w poście Gwarancja mniejszego zła jest co najwyżej zwrot pieniędzy, które przez długi okres deponowania straciły na wartości. A przecież gdybyśmy ulokowali je na dwuletniej lokacie w Banku Pocztowym, który oferuje obecnie 7%, dostalibyśmy na rękę 606,72 453,36 czystego zysku.


Prognozy długoletnie praktycznie rzadko kiedy się sprawdzają. Ktoś kto nie slyszał nigdy o strukturach nie spojrzy na kiepskie wyniki struktur o czym można przeczytać tutaj. Nie czarujmy się 1,31% to bardzo kiepski wynik gorszy od praktycznie wszystkich lokat!

Jeżeli ktoś naprawdę lubi obstawiać to zamiast zrobić zakłady o to co będzie za 2 lata niech spróbuje obstawiać na czymś na czym się zna ale wyniki będą znane szybciej. Przykładem może być zbliżające się EURO 2012. Tutaj wynik zakładu poznasz już po 1,5 godzinie a nie po dwóch latach. I nawet jeśli przegrasz, przez dwa lata będziesz mógł odzyskać kapitał.


Mnie zastanawia jedno. Po co te wszystkie ankiety po co te wszystkie zapewnienia o ukłonach w stronę klienta skoro ludzie mówią wprost chcemy oszczędzać a Optima i tak nie bierze tego pod uwagę i wchodzi w układy z Towarzystwem Ubezpieczeń na Życie Europa S.A.?

Kogo mimo wszystko jednak zainteresował ten produkt może szczegóły znaleźć tutaj.