ING rozdaje 200 zł na grouponie

Na grouponie od wczoraj mamy nową ofertę konta tym razem w ING Bank Śląski. Zwykle banki, które ogłaszają się tutaj oferują 100 zł za przyciągnięcie klienta, lew ryczy dwa razy głośniej bo oferuje 200 zł. Pytanie czy warto?

No właśnie, postaram się schować wszystkie animozje do tego banku, gdyż lew ten zalazł mi za skórę jak żaden inny, i przedstawić ofertę w miarę obiektywnie. Tym bardziej, że oferta jest dość ciekawa co jest nietypowe dla ING. Kolejny raz groupon nie kosztuje nic, więc możemy zarobić owe 200 zł teoretycznie za darmo. No prawie, gdyż oczywiście czeka nas szereg warunków do spełnienia. Niestety. Jakie one są?


Wbrew pozorom nie jest ich dużo.

1. trzeba wypełnić wniosek na grouponie - to typowe w tego typu ofertach
2. do 9 listopada należy podpisać 3 umowy co też jest typowym warunkiem

• o bankowość internetową, 
• o konto 
• kartę debetową zbliżeniową do wyboru VISA lub MasterCard 

Po trzecie i najbardziej istotne: trzeba do końca roku wybraną kartą dokonać zakupu na kwotę aż 1000 zł.

Pierwsze dwa warunki są oczywiste i nie podlegają dyskusji. Gorzej z trzecim bo płatność 1000 zł to niemało. Chociaż mamy na to niecałe 3 miesiące co oznacza mniej więcej płatność na 334 zł miesięcznie. Oczywiście za darmo czyli bez cashbacku.

Otwórz obierz i zamknij Źródło: groupon

Plusem jest fakt, że obejmuje to okres przedświąteczny gdy każdy w grudniu kupuje na pewno więcej niż zwykle, więc wydatki na pewno się znajdą. Inna sprawa to sprawdzenie, które karty już mamy w portfelu bo jeśli w Getin + BGŻ to mamy już 700 zł obowiązkowych wydatków. Dołożenie kolejnych każe wydawać ponad 1000 zł za darmo. Więc tutaj każdy musi zajrzeć do własnego portfela i skalkulować sobie opłacalność.

Na plus banku trzeba zapisać fakt, że tutaj mamy zakładkę do podglądu ile już wydaliśmy w danym miesiącu. Coś czego strasznie mi brakuje w BGŻ gdzie wydatki muszę wprowadzać w Excelu ręcznie pilnując kiedy już przekroczę nieszczęsne 300 zł. Zgłaszałem już taką reklamację ale jak to w bankach reklamacje grzęzną w odpowiednim oddziale a wszystko wskazuje na to, że właściwym oddziałem na tego typu reklamacje jest zapewne kosz na śmieci:)

W tego typu ofertach na grouponie zawsze dobrze jest gdy wymagana jest ilość transakcji a nie wyznaczona kwota. BPH dla przykładu w promocji wymagał tylko jednej płatności. Alior Sync wymagał 3 płatności więc to nie było praktycznie żadnym problemem. Jeżeli wymaga się płatności kwotowej to jest już o wiele gorzej gdyż musimy kombinować ile już wydaliśmy a ile jeszcze trzeba. 

Należy oczywiście pamiętać że płatności muszą być rozliczone jeszcze w tym roku. Zatem sylwestrowe zakupy na pewno nie wchodzą tu w rachubę gdyż rozliczone zostaną dopiero w przyszłym roku. To ważne. Księgowanie płatności kartą zawsze odbywa się z kilkudniowym poślizgiem więc należy o tym pamiętać i nie liczyć na wydatki w ostatnich dniach tego roku.

Kto może skorzystać? Osoby pełnoletnie, które nie mają konta w ING. Nie ma tutaj wzmianki o blokadzie dla osób, które były już klientami banku. Więc wydaje mi się, że będę mógł skorzystać z tej oferty. Ot w celach testowych, gdyż nigdy nie wiadomo jak banki traktują starych klientów.

Koniec kropka. Reszta to sprawy śmieciowe. Reklamowana oferta bankujesz-kupujesz jest zdecydowanie nieatrakcyjna. Oczywiście można mieć inne zdanie ale w całej mojej niemal 10 współpracy z tym bankiem nie zdarzyło mi się kupić ani jednego produktu, gdyż są po prostu z kosmosu wzięte i nie zasługują na swoją cenę a punkty rzekomo rabatowe wcale nie czynią oferty atrakcyjniejszą.

Przy rozwiązywaniu umowy wszystkie punkty tracimy bezpowrotnie. Miałem ich kilkadziesiąt tysięcy i nie da się ich spieniężyć. Zostają do dyspozycji banku. Personalizacja karty czyli wybór obrazka to też dziwoląg w moim odczuciu totalnie nieistotny. Chociaż niektórym może się podobać np. karta z własną podobizną. Ale wiadomo nie od dziś, że są gusta i guściki.

Z własnej opinii na siłę nieco bezstronną przyznaję, że bardzo dobrze działa internetowa komunikacja z klientem. Zapytania są w miarę dobrze wyjaśniane i dość szybko. O ile pamiętam mamy też darmowe nieograniczone przelewy wewnętrzne.

Na minus jest cała reszta. Ale miało być bezstronnie... Więc raz się ugryzę w język.

Zatem podsumowując oferta w miarę ciekawa ale przede wszystkim ze względu na fakt, że okres jest dość odpowiedni. Zamierzam skorzystać z oferty i przekonać się czy można sprzedać skórę dwa razy.  

Na blogu Polak potrafi piszę dziś o ciekawej ofercie rachunku inwestycyjnego. Tam jawnie jest podane, że mogą z niej skorzystać tylko te osoby, które nie posiadają i nie posiadali takiego rachunku. A więc ktokolwiek kto miał do czynienia kiedykolwiek z Noble Securities. Tutaj nie ma tak restrykcyjnego warunku, ale warto to zapewne sprawdzić w praktyce. Oczywiście napiszę o efektach.


Regulamin do wglądu tutaj. Oferta ważna do 21 października 2012.

Ciąg dalszy: Jak obejść blokadę grouponu ING z premią 200 zł