Dziś pojawiła się lokata, która w zeszłym roku wywoływała wielką euforię wśród internautów czyli lokata na wyścigi. Polega ona na tym, że zostaje ona przyznana według zasady kto pierwszy ten lepszy.
Open reklamuje tę lokatę jak zwykle w zabawny sposób
Aby nasi klienci mogli posmakować odrobiny hazardu Lokatę może założyć tylko określona liczba osób. Kto pierwszy ten lepszy. Każdy ma równe szanse więc nie zastanawiaj się, tylko jak najszybciej zacznij oszczędzać.
Szybko szybko bierz bo inni cię ubiegną. O więc zapraszamy do wyścigu szczurów! Bierz go, bierz go - zysk przed tobą. Pytanie tylko jaki to zysk i czy warto w ogóle stawać na starcie. Co jest na mecie, że musimy wyciągać zdyszani nasze języki?
A tymczasem na mecie, która będzie dopiero za trzy miesiące, wisi napis 6,25%.
To może lepiej napić się kawy i popatrzeć na ten wyścig?
Przecież 6,25% oferuje dziś w dalszym ciągu lokata dla dzieci zwana Lokatą na dzień dziecka czyli można powiedzieć, że to nic poważnego. I wcale nie trzeba się po nią ścigać nie zniknie z oferty z minuty na minutę tylko będzie ją można spokojnie założyć jeszcze przez trzy dni do czwartku 7 czerwca bo właśnie przedłużono ofertę w Idei. Tę lokatę opisałem tutaj.
A przecież Millenium oferuje dla nowych środków 7% o czym pisałem tutaj.
A tymczasem Open dalej podjudza klientów. Szybko, szybko, możecie tylko ulokować maksymalnie 20 tys. Jakby to był jakiś super szczególny produkt. Ale za to możemy założyć ich aż 10 sztuk. No tak, ale przecież nie ma już antybelek i taka optymalizacja nic nie da.
Go go go go.
O godzinie 17.45 licznik pokazywał tylko 0004.
Po czym zaczęło się odliczanie od 4000
A następnego dnia czyli 6 czerwca do wyścigu stanął też Getin.
10 czerwca godzina 21.00 wyścigi trwają dalej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz