niedziela, 19 września 2021

Od czego zależy rozpatrzenie reklamacji oraz 50 zł na start

O reklamacjach bankowych opisywanych na blogu można by już napisać książkę. Wszak jeśli premia nam się należy, a bank z sobie tylko znanych powodów jej nie przyzna, to musimy walczyć o swoje. U genezy powstania bloga stoi nieuznana reklamacja, jedna z nielicznych przegranych przeze mnie.

Do licznych artykułów na ten temat warto dopisać jeszcze jeden rozdział o którym do tej pory nie było mowy. Chodzi o przegapione przypadki, które wbrew pozorom wcale nie są przegrane. Nagrody mamy odbierać w terminie, a co jeśli nie?

 


Mowa o programie poleceń Getin, który często tutaj polecałem, a od września mamy tutaj nową XIII już edycją programu poleceń. Zgarnąć można znów 50 zł jedynie za przelew na konto w wysokości 2000 zł, co trzeba zrobić 3x przez trzy kolejne miesiące jak widzimy na powyższym screenie.

Jeśli nie posiadasz kodu polecającego możesz oczywiście śmiało pisać na marszr1@gmail.com, a udostępnię Ci taki kod. Nowa edycja jest ważna do 30 listopada 2021. Zresztą jak sądzę, w grudniu rozpocznie się kolejna edycja więc w zasadzie po kod można pisać w dogodnym terminie.

Na marginesie konto tutaj zdecydowanie jest jednym z najlepszych na rynku, oferuje bowiem notorycznie fajne stawki na KO oraz promocyjne lokaty przy przelewach do innego banku. Tak jest od już wielu lat o czym stali czytelnicy bloga wiedzą od dawna.

Tutaj założysz konto oszczędnościowe w Getin ze stałą stawką 0,50%

Najnowsza XV już edycja KO daje 0,50% do kwoty 400.000 zł przez 3 miesiące. Nowa edycja potrwa do 29 września. Przy ewakuacji środków z banku można jednak liczyć na lepsze stawki. Informują zresztą często o tym czytelnicy w komentarzach, przy czym stawki różnią się od tego do którego banku robimy przelew

Co jednak jest nie tak z odbiorem nagród za spełnione warunki? W pierwszych edycjach bank przelewał kasę na konto i nie było z tym problemu. Nie musieliśmy nic robić by mieć kasę na koncie, bank przelewał ją zawsze w okolicach 10 kolejnego miesiąca.

Niestety wkrótce samoczynne nagrody pieniężne zastąpiły nagrody do wyboru, a o tym trzeba już pamiętać. Jest to o tyle istotne, że jeśli do pewnego terminu nie dokonamy wyboru, to nagrody przepadają.

Przyznaję, że wyleciało mi to z głowy, więc wina leży całkowicie po mojej stronie. Z doświadczenia pamiętam, że z reklamacjami bywa różnie, generalnie zasada jest taka, że paradoksalnie sposób rozpatrzenia reklamacji zależy od tego na jakiego konsultanta trafimy.

Logika podpowiada, że regulamin jest jednoznaczny i nie ma co dyskutować. Albo nagroda się należy, albo nie. Życie jednak uczy, że wcale niekoniecznie, jak sobie odpuścimy, to owszem, nie dostaniemy nic, ale nic nie zaszkodzi spróbować. 

Skontaktowałem się więc z konsultantem na infolinii, który po weryfikacji faktycznie potwierdził, że nagroda nie została wybrana. Nie ma jednak problemu, może ją odblokować i wysłać ponownie, jeśli wyrażam na to zgodę.

Trudno się nie zgodzić, więc po załatwieniu sprawy konsultant stwierdził, że nagroda została wysłana. Niestety w bankowości nic się nie pojawiło. Zgłosiłem ten problem mailowo w poczcie wewnętrznej. Niemal od razu dostałem odpowiedź, że mam oczekiwać na telefon ze strony banku.

No i faktycznie, ten sam konsultant zgłosił się ponownie jeszcze tego samego dnia. Wyraził zdziwienie, że nagroda nie dotarła na pocztę wewnętrzną banku. Problem został przekazany do informatyków banku, jak zaś miałem sprawdzić w poniedziałek czy jest wszytko ok, bo był akurat piątek.

Na plus dla Getin jest fakt, że o nadejściu odpowiedzi jesteśmy informowani smsem. Dzięki temu nie musimy sprawdzać przez logowanie czy mamy odpowiedź, co byłoby uciążliwe. Takiego smsa dostałem jednak dopiero po dwóch tygodniach, jego treść jednak mnie zaskoczyła. 


Jak widać nie był to oabiecana nagroda, a informacje o jakichś archaicznych kodach sprzed ponad roku. Zadzwoniłem więc od razu do banku i poprosiłem o połączenie z tym właśnie konsultantem. Na szczęście nie było go w pracy, a sprawą zajęła się inna konsultantka.

I tu poszło jak po maśle. Przedstawiłem jej dokładnie tę samą sprawę. I znów dostałem potwierdzenie, że nagroda nie została odebrana i może zostać wysłana ponownie. I została wysłana bez problemu, dotarła od razu bez pomocy informatyków.



Jak widać ten sam problem został potraktowany diametralnie różnie. Gdyby nie moje poprzednie doświadczenia z reklamacjami dałbym sobie spokój, po dość absurdalnej treści konsultanta. Ale konsultant sam potwierdził, że nagroda się należy...

Co różniło obsługę efektywnej konsultantki od poprzedniego konsultanta? Jedna rzecz: konsultantka poprosiła mnie o podanie prywatnego maila o co konsultant nie prosił, A na ten mail też dostałem obiecaną nagrodę (poza wysłaniem na pocztę w bankowości elektronicznej Getin). Nie wiem czy ma to znaczenie, ale to jedyna różnica jaką da się zauważyć.

Podsumowując warto pamiętać, że wynik reklamacji zależy od tego kto będzie ją rozpatrywał. Dlatego warto próbować raz jeszcze, jeśli dostaniemy negatywną odpowiedź. Może trafimy w ten sposób na bardziej kompetentną osobę, wszak przy telefonicznych zgłoszeniach za każdym razem zgłasza się inna osoba.

Regulamin programu poleceń Getin edycja XIII

Regulamin KO w Getin edycja XV

23 komentarze:

  1. Czy postawa Glapy może doprowadzić do tego co dzieje się w Turcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiscie ze może. Musi się spełnić kilka warunków. Musimy jeszcze bardziej poluzować nasze związki gospodarcze i polityczne z UE a najlepiej z niej wyjść. Musimy zadłużyć polskie firmy w twardej walucie. Musimy mieć takie saldo na rachunku bieżącym jak Turcy przed kilkoma laty i musimy puścić PLN-a po pochylni zjazdowej.
      NBP mamy nawet lepszy niż Erdogan ku temu, rządzących też. Pozostaje kwestia kilku decyzji politycznych i kryzys gospodarczy.
      Turcja pokazuje że da się utrzymywać władzę przy 20% inflacji, wydrenowanych rezerwach walutowych, firmach zadłużonych po uszy w dolarze, rentownosciach długu na poziomie 20% i chlebie drożejącym z dnia na dzień. Myślisz że ta nasza ekipa tego nie widzi? Widzi i wyciąga wnioski.
      Właściwie to jesteśmy już w połowie drogi.Ratuje nas jakiś wzrost gospodarczy. jak on się skończy i dojdą kłopoty z członkostwem w UE co wiąże się z transferem gotówki do PL to zaczną sie prawdziwe kłopoty
      MM

      Usuń
    2. Nie chodzi wcale o transfer gotowki z EU do PL, bo sumarycznie po uwzglednieniu tego co wywoza firmy unijne z PL, to jestesmy na minusie, problemem jest dostep do rynkow zbytu. Wyjscie samej Polski spowodowaloby wlasnie problemy ze swobodnym handlem. Z tymi pieniedzmy z EU, to bym nie demonizowal, bo jakby opodatkowac te wszystkie firmy w PL, to swobodnie PL moglaby nic nie dostawac i mialaby kase z podatkow.
      Nie przejmuj sie, sztuczna EU i tak peknie, bo ZSRR tez mialo byc wieczne a jednak sie wywrocilo. Polska moze i wyjdzie, ale w wiekszym gronie panstw, gdyz w pojedynke, to beda nas niszczyc. Proces zaczety przez UK bedzie postepowal dalej.
      Sam sobie odpowiadasz dlaczego Glapa bedzie robil wszystko, zeby trzymac slabego PLN, ano po to, zeby byl wzrost gospodarczy na dobrym poziomie i wplywy do kasy panstwa. W 2008r. , jak pamietam, EUR otarlo sie o 5zl. Wtedy tez slaby PLN pomogl szybciej wyjsc z kryzysu.

      Usuń
    3. Zapominasz że od 2008r mineła ponad dekada a polski eksport to nie drewniana paleta zbita gwoździami tylko coraz bardziej importochłonny towar> najpierw musisz coś zaimportowac po to aby coś wyprodukowac. Słaby złoty pomagający eksportowi to już trochę mit i dezaktualizować bedzie się coraz szybciej.
      Obecna UE to twór nie z mojej bajki, ale jeszcze z 'niemojszej' jest kraj w którym polityke monetarną prowadza pospolite cymbały kierujące się perspektywa 4-5 lat co najwyżej. Marzę o zwykłym republikańskim rządzie bo na dziś mamy rządu albo lewicowych socjalistów albo jak w Polsce narodowych socjalistów. Skończy się jak musi się skończyć po rządach socjalistów.
      ps. Glapinski to człowiek który w 2011 rwał się pierwszy do podnoszenia stóp - wiadomo kto był u władzy. Skończyło się quasi recesją. Teraz toleruje -5% realnej stopy. Tego czlowieka powinno się osadzić w ośrodku resocjalizacyjnym z najwyższym wymiarem kary bo to jest po prostu szkodnik niebywałych rozmiarów. Wtedy źle, dziś źle. Dać mu dwie kulki do ręki to popsuje
      MM

      Usuń
  2. Glapa ale Ty masz beret zryty! Toż to obsesja na jego punkcie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pardon, a kto to jest Glapa ? Nie znam, nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pardon, a kto to jest Glapa ? Nie znam, nie słyszałam."

      Już służę małą podpowiedzią:

      https://www.bankier.pl/wiadomosc/GW-Jak-prezes-NBP-zasiedzial-dzialke-warta-200-tys-zl-8190595.html

      Usuń
    2. Łykacie to, że czerwień to wina Evengrande i urlopu w Chinach? Czy wiewiórki czują, że komentarze FOMC w środę coś zmieni? Kusi by kupić na korekcie ale zazwyczaj była krótsza.

      Usuń
    3. W najgorszym przypadku Evengrande może być zaczątkiem chińskiej wersji kryzysu. Takiego jakby odpowiednika kryzysu z 2008r. rozpoczętego USA, ale czas pokaże - jak to się wszystko potoczy.

      Usuń
    4. 1. Nikt nie wie co stoi za evergrande. jedno jest pewne. Zachodnie instytucje mają tak nikła ekspozycję na obligacje chinskich deweloperów że z tego pkt widzenia ta sprawa nie ma żadnego znaczenia dla akcji czy obligacji. Po prostu z dużą dozą prawdopodobieństwa klient w Polsce nie kupi żadnego produktu w którym odczuje realną stratę dlatego ze obligacja zostanie niespłacona. Musiałby ktoś kupić etf-a na chinskie obligacje lub produkt który ma akcje bankrutującego Evergranda
      2. Druga sprawa to ryzyko systemowe. Istnieje możliwośc ze zainfekowane zostaną inne chińskie spółki - w tym banki. Ryzyko systemowe. Tyle że to kraj komunistyczny. Rząd może praktycznie wszystko wiec dokapitalizuje banki przez bank centralny a samą społke znacjonalizuje lub podzieli między przymuszone do tego inne spółki deweloperskie. Dostaną one do podziału wszystko to co zostanie z ever (ziemia, mieszkania itd) i preferencyjne pożyczki z banków na sprątanie tego bałaganu. W USA nikt nie mógł zmusić np Bank of America do kupna lehmana - i nie zmusił. W Chinach można zmusić.
      3.Cała ta sprawa ostudzi gorące głowy tych ktrozy twierdzą ze na mieszkaniu nie można stracić. Mozna - Zaraz zacznie się wysyp nieruchomości wyprzedawanych na poczet spłaty tych zobowiązań jakie ma Evergrande a to oznacza spadki cen na rynku. W Polsce tez to może sie zdarzyć i się zdarzy przy okazji kryzysu i upadku jakiegoś dewelopera. pierwsze co się zrobi to spienięży się nieruchomosci jakie on posiada a to wywołuje spadki cen. Te lata kiedy nieruchomość była bezwzglednie bezpieczną lokata to skończyły się w 2008. Od kiedy deweloperka jedzie na lewarze a jeden tylko deweloper ma miliard długu PLN w samych obligacjach to siedzimy na takim samym polu minowym jak Chinczycy. Skala lewaru mniejsza, ale wiecej podmiotów tak zadłużonych. Skończyć sie może tak samo tylko w mniejszej skali.
      Dla mnie to wielkiej afery z tego Evergrande nie będzie. Za mało tu powiązań z zachodem, ale gdyby zaczął się jakis bałagan z chińskimi bankami to już może być szerszy problem.
      MM

      Usuń
    5. @ MM

      SYPIE sie zlotóweczka, oj sypie.
      CHF 4,26
      EUR 4,62
      USD 3,94

      to już właściwie początek śnieżnej kuli. Jednak dobrze że się pozbywałem PLN, i nie kupiłem pisowskich obligacji, tyle powiem

      Usuń
    6. Węgry podnoszą stopy % po raz 4-ty:

      https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wegry-po-raz-czwarty-podnosza-stopy-procentowe-RPP-zostaje-w-tyle-8191516.html

      Usuń
    7. @Mmmm. Brak ekspozycji na chińskiego dewelopera nie oznacza, że rozwolnienie nie może spowodować czkawki, co jak widać mogło mieć ostatnio miejsce. Moje papiery przecenione ale dziś lekko odbiło. Co do zamieszania w Pekinie w wypadku upadku kolosa tu zgoda - choć skala bałaganu nieznana stąd strach mógł się roznieść. W kwestii przeniesienia problemu do polskich realiów mam duże wątpliwości. Padało paru deweloperów i jakoś rynki kapitałowe ( poza obligatariuszami co zostali z ręką w nocniku) mocno nie reagowały - trochę spadły wyceny funduszy, które wtopiły, banki co kredytowały dopisały straty. Ale wieszczenie kryzysu na rynku nieruchomości tu przesada. Mogą dostać po tyłku tylko ci co jeszcze nie przejęli nieruchomości a sprzedane lokale są poza wszelkimi roszczeniami. Lokali niesprzedanych czy pustych, które rzucono by na rynek nie uświadczysz. Deweloperzy sprzedają dziś dziury w ziemi, mechanizm rachunku powierniczego trochę chroni. No i na koniec mieszkania w portfelu ciulacza są niezagrożone. Przecena pewnie i nastąpi ale nie z powodu upadku JW, DD czy jak im tam.

      Usuń
  4. Do jakiego banku należy spróbować przelać pieniądze z Getina, żeby zyskać najlepszy procent na propozycji założenia nowej lokaty u nich?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do niedawna był to Aion Bank. Teraz nie wiem.

      Usuń
    2. Dziś: przelew do Aion: propozycja: 2/4 miesiące lokata 0.5%

      Usuń
  5. U mnie obojętnie do czego bym przelewał to zawsze dostaję 0,5%. Akurat dzisiaj ćwiczyłem, bo skończyły mi się lokaty w inbanku. Kasa wróciła tam z powrotem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko niepotrzebnie straciłeś bonus 0,10%.Po automatycznym odnowieniu tyle byś dostał w inbanku.

      Usuń
  6. a ile daje Getin przy próbie przelewu z GB do Alioru ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Polcan, mnie na infolinii Millennium obsługiwała akurat Pani z wyraźnie wschodnim akcentem i dała do zrozumienia, że nie rozwiąże mojego problemu. Na drugi dzień z samego rana zwróciłem się do banku z tym samym problemem ale nie przez infolinię ale przez bankowość elektroniczną. O dziwo odpowiedź z pozytywnym załatwieniem sprawy dostałem niemalże od ręki, mało tego nawet wysłali mi bezpłatne powiadomienie sms. Nie wiem czy Millennium jest tu wyjątkiem ale polecam wszelkie reklamacje składać przez pocztę wewnętrzną w bankowości internetowej a nie telefonicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma reguły, babka ze wschodnim akcentem mogłaby przecież pracować nad odpowiedziami tekstowymi, co jest łatwiejsze od komunikacji werbalnej.
      To co zasugerowałem w artykule to próbować wszelkich dostępnych form reklamacji. Wczoraj dostałem kolejną odpowiedź Getin na inną reklamację o której nie wspomniałem we wpisie i też rozpatrzono ją pozytywnie.
      Koniec końców liczą się nasze wygrane i przyznane nagrody lub wypłaty bo to o nie walczymy:)

      Usuń
    2. do Anonimowy 21 września 2021 10:51 Millennium ma bardzo dobry kanał komunikacji właśnie przez tę pocztę wewnętrzną (po zalogowaniu klikasz w dymek w prawym dolnym rogu). Czat czynny całą dobę. Ponadto po zakończeniu czatu z konsultantem (podane jest jego nazwisko) treść e-rozmowy wysyłana jest do poczty wewnętrznej klienta. W praktyce (w razie wątpliwości) można powołać się na poruszane w takim czacie kwestie.

      Usuń
    3. do polcan 21 września 2021 11:14 Twoja postawa jest jak najbardziej słuszna. Czynię podobnie. Zawsze warto pisać reklamacje, nawet gdy sprawa wydaje się być przegrana (gdy wina czy zaniedbanie leży po stronie klienta).

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...