Niektórym czytelnikom wciąż mylą się dwa banki: wredny Pekao oraz przyjazny PKO. Ten pierwszy opisywałem na początku września gdzie była mowa o promocjach z 150 zł dla młodych do 26 roku życia oraz 200 zł dla mających ponad 26 lat.
Dziś czas na promocję nie w Pekao lecz PKO, gdzie młodzi mają do zgarnięcia więcej bo nawet do 250 zł. Ale co się dziwić, PKO jest zdecydowanie lepszym bankiem od żubra, sam mam tutaj stale konto, a z żubrem żegnam się przy najbliższej okazji. Warunki dla premii są oczywiście banalne: ot przelew + płatności ilościowe.
Nawet dla takich dzieciaków bank ma karencję, więc niebawem będzie tak że na bankach będzie można zarabiać od kołyski:) Dzieciaki mają dość długą odsiadkę bowiem aby znów zgarnąć premię nie należy tutaj mieć konta od początku 2020 roku czyli już blisko 2 lata.
Tutaj zgarniesz 250 za konto dla młodych
Promocja potrwa tak samo długo jak w przypadku starszej młodzieży. Innymi słowy zakres wiekowy 13-26 lat mają czas na złożenie wniosku do 31 października. Dla przypomnienia dorośli mają o miesiąc krócej bo tyko do końca września czas na zgarnięcie 200 zł.
Co trzeba zrobić by zgarnąć 250 zł?Bank dzieli młodych na dwie grupy i ma dla nich dwa rodzaje kont:
- Konto dla młodych - grupa wiekowa 18-26 (pula promocyjna 2500 sztuk)
- Konto pierwsze - grupa wiekowa 13-18 (pula promocyjna 1500 sztuk)
Warunki dla grupy wiekowej 18-26 lat
- wpłacić na konto 100 zł
- zrobić blikiem lub kartą 4 transakcje
za te dwie banalne czynności bank da wam 50 zł. Za powtarzanie tych czynności można zdobyć 50 zł pięciokrotnie czyli w sumie tytułowe 250 zł. Łatwo i przyjemnie, a zarobiona kasa przyda się do udziału w kolejnych promocjach by zgarnąć jej więcej.
Warunki dla dla grupy wiekowej 13-18 lat są dwukrotnie mniejsze:
- wpłacić na konto 50 zł
- zrobić blikiem lub kartą 2 transakcje
za te dwie banalne czynności bank da wam 25 zł. Też należy to wykonywać przez 5 miesięcy, więc finalnie do zgarnięcia jest 125 zł. Cóż młodsi muszą jak widać dorosnąć by zarobić większą kasę, bo warunki są banalne w obu przypadkach.
Tutaj zgarniesz 250 za konto dla młodych
Na koniec przypomnę, że starsi mogą też zgarnąć kasę i to także w bardzo banalny sposób, pisałem o tym całkiem niedawno więc kto przegapił może kliknąć tutaj.
W neoBanku niby nadal 1,3% dla nowych (ludzi) i 1,1% dla nowych (środków), ale na górze strony "na czerwono" pokazują się stawki 1% i 0,8%. Czy ktoś wie, o co chodzi?
OdpowiedzUsuńNajważniejsza jest Tabela depozytowa. W tabeli depozytowej z 08.09.2021r. jest 1,3% i 1,1% dla nowych środków względem 22.08.2021r.
UsuńCzy podwyżki cen prądu, gazu, paliwa i ogrzewania podniosą inflację? Jeśli tak to o ile?
OdpowiedzUsuńJak na razie to żadnych podwyżek nie ma. Chociaż wielu (np. PO, SLD) o nich marzy ! niektórzy to nawet przebierają nogami aby jak najszybciej były.
UsuńPGNiG caly czas podwyzsza za gaz, dopiero co byla nowa taryfa i teraz tez zatwierdzaja juz nowa chyba od pazdziernika, wzrost cen na swiecie gazu przeklada sie na podwyzki dla nas.
UsuńZ pradem to samo juz zatwierdzaja nowe taryfy, takze niebawem beda i podwyzki. Za unijne "lapanie" CO2 tez zaplacimy wyzsze rachunki.
Jezeli FED przystopuje drukarki to pewnie spadna ceny surowcow w tym gazu, ale niekoniecznie w PLN, gdyz PLN pozostanie slaby przy umacniajacym sie USD.
Trzeba zalozyc, ze inflacja na dlugie lata zagosci w przedziale 2,5-4%, co bedzie dawalo ciagle lepsze oprocentowanie od drugiego roku w przypadku obligacji COI/EDO niz lokaty bankowe. Dla EDO mozna wiec zalozyc rentownosc od drugiego roku w przedziale 3,5-5% brutto a takich stawek prozno bedzie szukac w bankach nawet po niewielkich podwyzkach NBP. Jak ktos chce oszczedzac w PLN na dluzej> 2 lat, to nawet z oplata za wczesniejszy wykup moze spokojnie wybierac EDO a nie lokaty bankowe.
oczywiście że podniosą. Gaz o 0.2% a prąd jakieś 0.3
UsuńMM
"""Na tańsze mieszkania nie ma co liczyć. Fundusze kupują od deweloperów "hurtem" całe osiedla"""
OdpowiedzUsuń>>>Polecam poniższy artykuł w kontekście tego, że wróciłem kilka dni temu z objazdówki po Skandynawii. Tam są ustawowe uregulowania całkowicie zakazujące wynajmu mieszkań aby do takich spekulacji nie dochodziło. Dlatego hochsztaplerskie Fundusze z całego świata rzuciły się na nasze budownictwo aby przejąć rynek wynajmu w PL. Dlatego jeśli ktoś z forumowiczów inwestuje w mieszkania pod wynajem to warto poczytać. Pewnie za chwile ktoś w PL się obudzi i włączy alarm aby nad tym zapanować jak w Norwegii.
https://businessinsider.com.pl/finanse/inwestowanie/ceny-mieszkan-fundusze-kupuja-cale-osiedla-od-deweloperow/y476gn9
To co się dzieje na rynku nieruchomości to patologia i w pełni odpowiedzialne są z nie rządy i banki centralne. Mieszkanie służy do mieszkania a nie spekulowania. nawet sam święty Eryk łon uważa mieszkanie za dobro pierwszej potrzeby a nie dobro inwestycyjne. Chiny udowodniają czym może si skończyć bańka na mieszkaniach. Tym ze trzeba ja przekłuć, zahamować i ma to swoje koszty
UsuńMM
@MM
UsuńMieszkania to taki sam towar jak kazdy inny. Czyli w kapitalizmie podlega pod spekulacje i popyt podaz. Mozna to lubic albo przeklinac. Patologia jest zawsze wstedy kiedy jedna lub druga strona przegina. U nas jest mentalnosc taka, ze kazdy nawet 23 latek musi miec mieszkanie inaczej marudzi. Na zachodzie mlodzi wynajmuja. Kwestia mentalnosci. Ja osobiscie w zyciu na 30 lat bym sie nie zadluzal dla mieszkania od dewelopera. Wole latami cos dlugo i mozolnie budowac.
To jest patologia. I nie jest to towar jak kazdy inny. Zrozumieli to już Chińczycy, którzy zauwazyli że problemy demograficzne jakie maja wynikają w dużej części z tego ze młodzi nie mają możliwości kupna mieszkania. Między innymi teraz rozładowują ta bańkę. A ze w taki spósób to inna sprawa.
UsuńWzrost czynszów najmu w USA o 14% to nie patologia? To jest już patologiczny rynek. W USA ludzie mieszkają w budach kempingowych
bo nie mają pieniedzy nawet na najem zwykłego domu. A tu zafundowali jeszcze droższe nieruchomosci. Najem to głupota bo zamiast gromadzenia majątku ten majątek jest transferowany do landlorda. Jakby młody człowiek miał mieszkanie to dzieciom choć miałby co zostawić a tak... Sponsoruje studia dzieciom właściciela.
Od spekulacji jest giełda a nie dach nad głową. Jaki jest obecnie spread miedzy wartoscią odtworzeniową a rynkową dajmy na to mieszkania? Nie sprawdzałem, ale pewnie największy w dziejach skoro nieruchomosci drożeją po 20% a płace ledwie 9% wyrabiają. To jest postawione na głowie.
MM
Gdyby w PL był ustawowy zakaz wynajmu własnych mieszkań to gotowe mieszkania byłyby o połowę tańsze bo nie byłoby chętnych spekulantów kupujących(zawyżających ceny zakupu)jako lokata kapitału.
UsuńMłodzi ludzie przez niższe ceny mieszkań mieliby większe szanse na zaciągnięcie kredytu i go spłacenie w realnym okresie 15-20 lat.
Przed wizytą w Skandynawii nawet nie przyszłoby mi do głowy, że to ma głęboki sens.
Drugą sprawa są wymogi młodzieży, która do 30-metrowego kurnika nie chce się wprowadzać bo im 60calowy telewizor by się na ścianie nie zmieścił.
W PL wszystko postawione na głowie, a wystarczy wziąć przykłady z krajów, które te patologie przerabiały przed nami.
Tak was czytam i ręce mi opadają. Zakaz wynajmu mieszkań? zakaz posiadania więcej niż jednego? Skąd ja to znam? Mięso papierosy i wódka na kartki i trzy kilo na miesiąc wystarczy bo więcej to się w głowie przewraca a świniak w zamrażarce to spekulacja. Jeden wolnorynkowo wielbi giełdę a z drugiej strony chce regulować rynek. Nie zauważyliście, że cenę mieszkań od lat ustala zdolność kredytowa nabywców? Mamy wysoki wzrost płac, pełno kasy na rynku, tradycję posiadania chaty, ultraniskie stopy to i stać ludzi na raty a że gorący pieniądz znajduje też tam przystań.. Jak jest popyt, nakręcany wyrzutkami deweloperów o spekulantach, którzy kupują na pniu, to mamy komplet. Tak było w poprzedniej bańce: "kto nie kupił teraz to stracił życie". Proszę więc od..pimpac się od tego kto, co i za ile kupuje. Skończyły się czasy regulacji a jak się marzy skandynawski socjal, wysokie podatki, droga whisky to granice otwarte - spróbujcie tam pracować i żyć dłużej niż na 3 tygodniowej wycieczce. Choć widząc co się u nas planuje to idziemy w ich ślady. Na obecną chwilę jak jest popyt to niech się buduje. Nic tak jak budownictwo nie nakręca koniunktury w całej gospodarce. Wszystkie branże zyskują. Wolny rynek to religia. A że niskie stopy to patologia to już inna bajka.
UsuńCzy mogę zlikwidować konto w BNP Paribas., jeżeli mam tam też kartę kredytową?
OdpowiedzUsuńMożesz. Karta kredytowa to osobny produkt całkowicie niezależny od konta z własnym numerem do spłaty
UsuńDzięki, już wypowiedziałem telefonicznie. Swoją drogą Węgry po raz 4 podnieśli stopy procentowe. A u nas dodruk pieniądza trwa w najlepsze.
UsuńNo no,podwyżki w inbanku
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, bo w polskim neobanku 1,1% na 3 miesiące, to inbank podniósł na 1,2%, żeby 0,1% przyciągnąć do siebie.
Usuńmożna dostać zawrotu głowy od tych korzyści !
OdpowiedzUsuń