Jak było do przewidzenia opisana w poprzednim poście rewelacyjna promocja Paribasa szybko zniknęła z rynku chociaż miała potrwać jeszcze do 28 maja, a więc zakończyła się już po dwóch dniach, 9 dni przed deadline. Chociaż złożyłem wniosek jako jeden z pierwszych klientów, to jeszcze czekam na dostarczenie dokumentów do kuriera.
Zanim dostaniemy dokumenty warto zapoznać się z relacją czytelnika z problemami jakie on miał z tym bankiem już na start. W wiadomości rzeczonego czytelnika pada też kilka pytań. Być może znajdą się osoby, które przechodziły przez podobne problemy i podzielą się jak je rozwiązały.
Znów kopię się z Paribasem ale to co napisze, pisze jako ostrzeżenie i stawiam pytanie, jak to do jasnej ch…y jest ?
Przystąpiłem
do promocji. Jako że był limit wniosków zaklepałem sobie taki pod
koniec marca. Nie wiedziałem jednak, czy uda mi się otworzyć konto w
kwietniu i już zacząć spełniać warunki. Postanowiłem, że nie będę gonił z
jęzorem na wierzchu i konto aktywuję w kwietniu zaś warunki zacznę
spełniać od maja.
Tak też się stało. 4 kwietnia aktywowałem konto i przez cały kwiecień było bezczynne. Jakież było je zdziwienie gdy na początku maja zapieprzyli mi 7 zł za kartę. Wysłałem zapytanie a Oni mi odpowiadają że konto zostało otwarte… 31 marca. Czyli co? Z chwilą podpisania odbioru dokumentów już miałem otwarte konto ?
Pismo za pismem, że nie było pełnego miesiąca od momentu AKTYWACJI konta i opłata pobrana została bezprawnie. Przyjęli to jako reklamację. Po dwóch dniach 7 zł. wróciło na konto. To dobry znak, jednak wciąż nie mam pewności czy nie zdyskwalifikują mnie na premii. Oficjalnej odpowiedzi w tej sprawie jeszcze nie dostałem.
Rodzą się zatem proste pytania, może macie jakieś doświadczenia.
1.
Kiedy konto zostaje otwarte. Dla mnie na logikę w dniu mojej aktywacji.
Ale widać Paribas ma inny sposób myślenia. Czy to nie jest naginanie
prawa, regulaminu czy cholera wie co tam jeszcze.
2. Gdy konto np.
otworzę 30.03 to za marzec absolutnie nie mają prawa pobrać żadnej
opłaty? Choć kojarzę przypadki, że pobierają dzieląc opłatę na ilość dni
czyli np. za jeden dzień bo nie spełniono warunku bezpłatności konta.
Podobnie rzecz się ma gdy konto np. zamknie się 30.03.
3. Gdy otworzę
np. 1.04 to mogę już spełniać warunki dla premii czy zaczną się one
spełniać w nowym pełnym miesiącu czyli w maju? Czy w takim przypadku
mają prawo pobrać opłatę za kartę w kwietniu nie spełniwszy warunków
bezpłatności konta?
To niuanse ale jak widać cholernie ważne
Dlaczego ludzie nie czytają regulaminów?
OdpowiedzUsuńTo jest bicie piany. Istotna jest data zawarcia umowy. Podpisałeś umowę w marcu i masz pretensje nie wiem o co.
OdpowiedzUsuńNa umowie masz datę od której jesteś klientem banku. Znałem takiego jednego który wynajął lokal od 1 stycznie, ale twierdził ze powinien płacić od marca bo wtedy dopiero zaczął działalność.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o moje doświadczenia z Paribasem - ogółem spoko, bank do zgarniania wisienki, zamknięcia, powrotu na przyszły rok. Raz jednak leciutko wkurzyli - naliczyli defaultowo parę złotych, a to dlatego że z automatu ustanowili mi wyciąg papierowy po otwarciu konta. Bez sensu, gdzie indziej tego nie spotkałem. Raz zapłaciłem, nie wykłócałem się o parę złotych, na czacie gość mi to wyłączył.
OdpowiedzUsuńMillennium nowa edycja Profit od 22 maja - do 200 tys. -- 7,5%.
OdpowiedzUsuńAle o czym ten artykuł? O tym że bank w imię dobrych stosunków oddał mu prawidłowo pobrane 7 złotych? Wykupił abonament telefoniczny od 15 marca i ma pretensje że pobierajá opłate jak on przecież przez miesiąc nie dzwonił, a nawet telefon ma wyłączony.
OdpowiedzUsuńW Millennium nadal 7,5% przy machaniu kartą pięć razy, ale ścieli limit do 200tys. No i mam zagwozdkę, czy odwoływać 49. promocję i wdawać się w obligacje, czy szukać czegoś innego przynajmniej na na 7,5% (ale gdzie?). Reszta do października na 8,1% w Nowym, ale te bieżące do zagospodarowania stanowią problem. Chyba rząd tak bankom nakazał, żeby ludzie polecieli w obligacje, bo przecież czymś to 800+ trzeba sfinansować.
OdpowiedzUsuńNi i jak nie machniesz 5 razy kartą to 5,5%, a nie jak dotąd 6%.
OdpowiedzUsuńMachniom ???!
OdpowiedzUsuńData otwarcia konta jak jest w marcu, to prowizje pobieraja za pelny miesiac kwiecien, czyli w maju i jest to prawidlowe. Inna rzecza jest z doswiadczenia to, ze zapisanie sie do promocji nie oznacza wcale, ze bank otworzy nam konto. Mialem taka sytuacje, ze zwlekali faktycznie, bo pewnie bylo juz duzo zapisanych osob, kuriera nie wysylali, a po reklamacji napisali, ze moge konto otworzyc normalnie, ale wiadomo, ze z tego nie skorzystalem, tylko z nastepnej promocji.
OdpowiedzUsuń