Nowa karta do... nieistniejącego konta czyli anomalii bankowych ciąg dalszy

Nieużywane konto warto zamknąć, to oczywistość o której chyba nikomu nie trzeba przypominać. Co prawda konsultantki wzbraniają się od wykonania tej czynności i próbują nas zapewniać, że to konto jest za zero, więc po co to robić?

W bankach jednak wszystko co jest za zero, jest takowym tylko do czasu. Dlatego lepiej jest zamknąć takie konto jak najszybciej i nie zawracać sobie nim głowy w razie nowych opłat. No chyba, że pojawi się jakaś nowa promocja.

Okazuje się jednak, że zamknięcie nie zawsze oznacza, że konto jest faktycznie zamknięte. Przekonałem się już o tym kilkakrotnie i do listy banków udających, że wszystko gra dołącza kolejny: Credit Agricole.


Konto u Francuzów posiadałem już dawno, gdy bank ten zaoferował 400% cashback. Premię było łatwo zgarnąć, wystarczyło zrobić zakupy za 1 zł, za co bank zaokrąglał do 5 zł. W efekcie na jednym zakupie byliśmy 4 zł do przodu.

Niestety jak każda promocja, tak i ta miała swój koniec. Trwało to tylko pół roku, więc stosunkowo szybko zamknąłem niepotrzebne konto. Pominę już milczeniem fakt, jak upierdliwe było tutaj tak otwarcie jak i zamknięcie. 

Omawiałem to zresztą tutaj szczegółowo, więc łatwo mi sprawdzić, że konto zamknąłem pod koniec 2014, a więc już 2 lata temu. Posiadam zresztą kopię wniosku o zamknięcie konto, które warto zabierać ze sobą w razie potrzeby.

Co prawda okres karencji u Francuzów jest bardzo krótki, trwa bowiem jedyne 3 miesiące, jednak kolejne promocje były na tyle zakręcone, że nigdy nie zdecydowałem się na powrót. Nawet przy okazji dość licznych atrakcyjnych lokat z okazji Euro 2016.

Tymczasem mimo iż konto Premium nie jest już używane od 24 miesięcy, w ubiegłym tygodniu odnalazłem w swojej skrzynce pocztowej... wznowioną kartę debetową Platinum do konta. 

Karta do nieistniejącego konta

Poznaj jakość Credit Agricole
Szanowni Państwo,
z przyjemnością przekazujemy Państwu wznowioną kartę MasterCard Debit Platinum w miejsce poprzedniej karty której ważność kończy się w tym miesiącu  

Przyznaję, że taka sytuacja zdarza mi się po raz pierwszy. Owszem zdarzyły się naliczanie odsetek karnych do nieistniejącego konta w Getin czy zamrożenie środków na kilka lat na zamkniętym koncie w BPH. Te przykłady potwierdzają, że nigdy nie wiadomo czy konto które zamknęliśmy, faktycznie jest martwe.

Na marginesie przypomnę, że Getin w końcu zapłacił 13% karnych odsetek ustawowych za bałagan w zamykaniu konta. Pisałem o tym w swoim czasie na PP3, więc zainteresowani mogą zajrzeć do wpisu 13% zysku w Getin czyli Tajniki migracji systemowej.

Do kolekcji bankowych anomalii dodaję kolejną. Na szczęście niebawem ruszam na świąteczne zakupy, więc będzie okazja wyjaśnić tę dziwną sprawę i poznać jakość Credit Agricole...