wtorek, 14 kwietnia 2020

Koronawirus czyli co dalej z naszymi oszczędnościami


Koronawirus  nie tylko zmienił ostatnio nasze życie, ale dodatkowo rodzi nowe zagrożenia. Widać to po komentarzach jakie pojawiają się praktycznie pod każdym wpisem. Czy naprawdę jest tak źle?

Zastanawiający jest fakt, jak wiele ludzi zaczyna obecnie panikować. Owszem sytuacja nie jest wesoła, ale powinniśmy na spokojnie analizować to co się dzieje, niektóre sytuacje bowiem są możliwe inne zaś stwarzają faktyczne zagrożenie.


Mam tu przede wszystkim na myśli niedawny komentarz anonimowego dotyczący tajnego planu rządu, jak by tu się dobrać do naszych oszczędności. Rzekomo 900 miliardów naszych oszczędności na kontach to chrapka dla rządzących jako wsparcie budżetu.

Pomijam fakt, że wiadomość pochodziła z Telewizji Trwam. Nawet gdyby pochodziła ona z bardziej wiarygodnego źródła, to też budziłoby wiele wątpliwości. Oszczędności są nasze, więc dobieranie się do nich to byłaby najczystsza kradzież.

Dalsza Wasza dyskusja wyjaśniła ten problem. TomTom zresztą dał link do wyjaśnienia Prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju, który zaprzeczył, że rząd ma w planach tak wariacki pomysł

Mimo to wiele komentarzy w dalszym ciągu sieje niepotrzebną panikę. Niektórzy nawołują do wybierania kasy z banku, bądź na jej wymianę na obcą walutę. Owszem, jeśli ktoś czuje potrzebę trzymania kasy pod ręką i jest dzięki temu spokojniejszy, ma do tego prawo. Nikt nie broni nam wypłacić kasy i zakopania jej w ogródku czy zakupu słynnego łóżka z sejfem.

Czy już należy szukać hiszpańskiego materaca antybankowego?
Nie sądzę jednak, by był to dobry pomysł. Dopóki w bankach mamy oprocentowanie zwiększające nasz kapitał ma to sens. Zakopana kasa robić tego nie będzie. O tym, że poziom inflacji jest obecnie wyższy aniżeli oprocentowanie w jakimkolwiek banku to temat na osobny artykuł.

Prawdziwy jest problem innego rodzaju. Wspomniał o nim znów TomTom, który podlinkował artykuł o ujemnych stopach procentowych w Polsce. To faktycznie jest coś czego powinniśmy się obawiać, bo w takim przypadku trzymanie kasy w bankach mijałoby się z celem.

Niedawno poinformowano nas, iż w Holandii znany nam dobrze ING wprowadził ujemne stopy procentowe. I był to drugi bank po ABN Amro, który nalicza bezsensowne stopy na... rachunkach oszczędnościowych.

Co prawda stawka minus 0,5% dotyczy kwoty na koncie powyżej miliona euro, ale sam fakt bzdurnej stawki karzącej klienta za trzymanie nadmiaru kwoty daje do myślenia. Wszak u nas do niedawna szukaliśmy dodatkowych bonusów za powierzenie bankom większej kwoty.

Co będzie dalej? Jak czytamy w artykule na bankier.pl
Jeżeli okaże się, że dotychczasowe działania w polityce monetarnej okażą się niewystarczające, Ancyparowicz nie wyklucza, że NBP i RPP podejmą kolejne kroki, choć najpierw trzeba ocenić skutki dotychczas wdrożonych rozwiązań.

Poczekajmy zatem na skutki. Z pewnością jako pierwsi oberwiemy my, co już widać na spadkach na lokatach w Idea bank, oraz na licznych kontach oszczędnościowych. Trend będzie zapewne kontynuowany. Pytanie kluczowe to kiedy osiągniemy stabilizację, bo póki co pikujemy ostro w dół, a ziemia już jest bardzo blisko.

58 komentarzy:

  1. A propos Idea Bank. Trwa awaria techniczna bankowości elektronicznej (a przypadkiem w Święta skończyły się lokaty na 3,5% - roczne! - sądzę, że w skali banku na spore kwoty). Tym niemniej działa - o dziwo - bankowość mobilna (na ogół techniczne uzależniona od bankowości elektronicznej). Może ktoś zapomniał wyłączyć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kończą się już od 8 kwietnia i sądzę, że większość z nich odpływa z IDEI. Ja jeszcze mam 3 dni. Ciekawe czy do tego czasu IB coś zaproponuje? Wiem, że 3,5% było w ofercie do 14 maja.

      Usuń
  2. Mnie sie nasuwa w obecnej sytuacji-
    1-jak ktos ma walute to nie warto na razie wymieniac na PLN, roznica w oprocentowaniu znikoma na rzecz PLN a przy dalszym dodruku kasy przez NBP moim zdaniem, brak czynnika powodujacego trwaly powrot PLN do sytuacji sprzed kryzysu.
    2-przesuwanie oszczednosci dlugoterminowych w PLN do obligacji EDO i COI
    3-biezace srodki w PLN tylko na kontach oszcz., nie zakladanie lokat dlugoterminowych (max do 3-m)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy z 14 kwietnia 2020 14:30, a dlaczego bez lokat długoterminowych? Ja założyłem na dobry procent jeszcze przed obniżkami miesiąc temu, a termin długi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ile % zalozyles? na 4 do 5%? Dlugi termin to od roku w gore. Przy oszczedzaniu na okres od 4 do 10 lat zadne lokaty nie przebija obligacji "inflacyjnych" SP.

      Usuń
    2. Co to jest dobry % zakładany teraz? Obecnie inflacja to coś ponad 4% z tego co pamiętam wiec aby to odrobić to teraz właśnie trzeba takąż lokatę +19% znaleźć. Nie ma takiej lokaty. obecnie. Ja mam EDo na 6.2% - właśnie za inflację za poprzedni rok. TYle że nie wszystkie oszczędnosci rzecz jasna stety/niestety.
      Dziś wpadła mi w oo wiadomość że realna strata na depozycie w Niemczech przez 10 lat to 15%. Nie wiem ile to będzie w Polsce ale chyba trochę mniej. Teraz to przyspieszy jak lawina gdy tylko gosodarka stanie na nogi bo w krótkim okresie inflacja spadnie - już to widac na świecie.
      MM

      Usuń
    3. IB pewnie dziś liczy odpływy i napływy na obecne lokaty. W zasadzie nic z tych kończących się lokat nie kwalifikuje się chyba na nowe środki (choć nie znam regulaminu) więc pewnie odpływ bedzie i może dadzą coś więcej niedlugo

      Usuń
    4. założyłem na 2.84% w boś z możliwością zrywu po pełnych latach z pewnymi odsetkami, kilka dni temu obnizyli już do 2.3%

      tak wiem inflacja blablabla teraz kazdy jest ekspertem i mówi że obligacje indeksowane inflacją natomiast pragne zauwazyc ze w latach 2013-2017 oficjalna inflacja byla na poziomie do 1% albo nawet deflacja wiec nie bylo to takie oplacalne wowczas, skad wiecie jaka bedzie inflacja przez kilka kolejnych lat?

      ulokowalem oczywiscie tam tylko pewną część kapitału, inną część mam w czterolatkach też

      swoją drogą, slyszy sie w kuluarach o tzw koronoobligacjach, jak myslicie, cos takiego byloby potencjalnie bardziej oplacalne niz skarbowe w tym momencie?

      Usuń
    5. Jak na rok czy 2 lata to OK, ale dluzej to juz nie warto. Inflacja nie bedzie niska- dodruk NBP oraz oslabienie PLN (przynajmniej przez ten rok) W latach 2013-2017, nie bylo dodruku, stad sytuacja jest malo porownywalna. Wykreowany z powietrza pieniadz napedzi wzrost cen.
      Nie liczylbym na specjalne obligacje dobrze oprocentowane, skoro NBP skupuje papiery rzadowe utrzymujac niska rentownosc, zobaczymy co bedzie w nadchodzacych miesiacach z marza na EDO i COI, trudno na razie przewidziec.

      Usuń
    6. Nikt tego nie wie gdzie będzie inflacja za rok, dwa. To jeden z najtrudniejszych wskaźników do prognozowania. Wiadomo tylko że w najbliższych miesiącach będzie spadać. prognozy są takie: średnioroczne 2020=2.8%, 2021=1.8%. TO prognozy jednego z lepszych w prognozowaniu banków. jakaś tam inflacja będzie.
      Dyskutowaliśmy o tych koronabondach w poprzednim wątku. Kłopot z nimi taki że: nie wiadomo czy będą, kiedy, na jakich warunkach i przez kogo emitowane więc dywagowanie nie ma sensu na razie. To czy się będą opłacały to się okaze po 5 latach bo taki pewnie będzie okres. Można się opierać na tym co zrobili Węgrzy. Tam był run na te obligacje aż nieruchomości zaczęły tanieć. TYle że inflacja w okolice 4% a oprocentowanie:
      3.5/4 i potem co rok o 0.5pp w górę czyli kończymy na 6 zdaje się. Krzywdy na pewno sobie Węgrzy nie robią. o chyba wychodzi 5% rocznie. Wypada nieźle tylko w relacji do czego. Do lokat na pewno.
      MM

      Usuń
  4. Pytanie zadane przez Polcana w tytule wkrótce doczeka się z pewnością odpowiedzi. Pole manewru dla inwestorów będzie zależało od polityki i zjawisk ekonomicznych w skali makro. Nie wiem czy rząd obecny znajdzie jakieś dobre recepty, wątpię również , że jakikolwiek inny byłby pod tym względem lepszy.
    Oto jeden z pomysłów na wyjście z kryzysu autorstwa dra Paczosa z Cardiff .
    https://next.gazeta.pl/next/7,151003,25865220,musimy-zrobic-cos-co-napawalo-nas-groza-od-czasow-gierka-poteznie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie podważam wiedzy i umiejętnosci pana Paczosa, ale wolałbym aby dobrodziejstwa polityki Gierka które znam z wlasnego doświadczenia, a on z książek wypróbował na własnym portfelu - nie na moim. Eksperyment z zadłużeniem za Gierka i potem szokiem surowcowym skończył się 100% inflacją w 82 w Polsce a w USA 15% '80. Sorry... Jak chce sobie rolować i annihilować dług panstwa takim sposobem to niech najpierw wprowadzi dochód gwarantowany i emeryturę gwarantowaną dla wszystkich bo ludzie zostaną po prostu bez oszczędności na starosć.
      MM

      Usuń
    2. Niestety polityka zerowych stop na swiecie pozbawia oszczenosci przyszlych emerytow i wypycha ich brutalnie na gielde, stad na GPW bedzie kilkunastoletnia hossa (az do nastepnego krachu), jak pieniadz bedzie drukowany bez opamietania.

      Usuń
  5. Pytanie troche z innej beczki:
    Czy promocyjne oprocentowani ekonta oszczednosciowego w mBanku mozna jakos sobie przedluzyc wykonujac zerowanie itp?
    Czy tez ta oferta jest jednorazowa bez mozliwosci zadnego manewru?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Apropos mBanku - zaproponowali przedłużenie o kolejne 3 miesiące na 2,3% ale kwota już zmniejszona do 0,25 M.
      GB daje dziś przy przelewie do Mille 2,0%

      Usuń
    2. Ktoś pisał kiedyś w komentarzach, że jak zakończyła mu się jego promocja na tym KO - to jak przelewał kasę dostał propozycję od mBanku. Nie pamiętam dokładnie jaką, ale była wtedy dość atrakcyjna. Niestety to było jeszcze przed 2 obniżkami oprocentowania przez RPP - dlatego aktualnie chyba nie ma co liczyć, że bank coś ciekawego zaproponuje :( PS To była promocja jednorazowa (nie tak jak te powtarzalne w Mille/Getinie), więc jeśli mBank coś zaoferuje - to będzie to tylko indywidualna sprawa - komu? na jaki %? i czy w ogóle wyjdzie z jakąś propozycją?

      Usuń
  6. Te 900 mld PLN jest nie do ruszenia chociażby z powodu ich fizycznej nieobecności w bankach - większość jest u ludzi i firm w postaci kredytów, a ostatnio nawet zmniejszono obowiązkową rezerwę. Poza tym większość banków w Polsce to banki komercyjne, więc żeby sięgnąć po środki z nich, musieliby je najpierw znacjonalizować.
    Ten Od Melisy

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytam różne artykuły ekonomiczne z linków i widzę, że przewidywania przyszłości przez fachowców i specjalistów od ekonomii wzajemnie się wykluczają. Generalna zasada była jest i zawsze będzie, że lokaty bankowe są najmniej opłacalne ale dotychczas były stosunkowo bezpieczne.
    Niestety wieloletnia równia pochyła banków na giełdzie poddaje w wątpliwość stabilność banków.
    To,że w PL żaden bank nie upadł to nie znaczy, że nie upadnie.
    Pandemii takiego koronawirusa też nigdy nie było, a jak przyszła to ludzie siedzą pozamykani w chałupach.
    Obawiam się, że dobrze już było, a teraz świat będzie funkcjonował od kryzysu do kryzysu i nikt nie jest w stanie przewidzieć co będzie za dzień, rok czy dwa.
    Dolary przez lata były w odwrocie. Teraz skoczyły do góry. Dlatego najlepiej mieć mix walutowo-złotówkowy i nie skupiać się tak bardzo na zyskach tylko dbać o minimalizowanie strat i o święty spokój. Jak jest ok to trzymać w bankach, jak sytuacja się komplikuje wypłacić szczególnie waluty do skarpety, przeczekać i wrócić do banku. Tak zrobiłem i śpię spokojnie zaopiekowany na wszystkie wyobrażalne sposoby. Osobiście nic więcej nie wymyślę, a z lektury ekonomistów też nic mądrzejszego nie wynika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do wyborów żaden bank nie upadnie, ale potem może być krucho. Też uważam , że ucieczka do walut da o sobie znać, bo jest logiczna w czasach jak NBP odpalił drukarnię. Wszystko dotychczas miało być tymczasowe, łącznie z podwyżką Vatu do 23 proc. I juz wszyscy o tym zapomnieli. Fakt faktem w Polsce koszty prowadzenia biznesu stale rosną. Całe miasta oparte są na usługach niskomarżowych. Produkcji właściwie już brak. Kraków to np. zupełnie inne miasto jak 20 lat temu. Huty w praktyce już nie ma. Są za to usługi informatyczne, księgowe dla korpo gdzie obecnie hurtowo zwalniają osoby na umowach B2B, których w statystykach bezrobotnych nie ujmuje się. Gdzie ci młodzi ludzie <35 lat pracę znajda, nie mam pojęcia. Chyba będzie druga fala wyjazdów do Londynku albo Berlinka za pare miesięcy. Niskie stopy procentowe kompletnie nic nie dadzą firmom, bo po co miałyby brać nowe kredyty pod nowe inwestycje ? Ludziom niskie oprocentowanie też mało da jak stracą pracę. W taki sposób nie rozkręci się gospodarki, to tylko rozwali złotówke doszczętnie.

      Usuń
  8. Obok tematu. Jak technicznie wygląda teraz zakładanie EKO w Getinie, jeśli nie ma się tam nic (również dostępu internetowego)? Czy musi być kurier, czy wystarczy przelew weryfikacyjny? I jeśli bez kuriera - w jaki sposób dostarczana jest karta? (bo konieczna, niestety, żeby po jednej transakcji nie mieć opłat bankowych). Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Składając wniosek zobacz jakie opcje masz do wyboru. Lepiej dziś wybrać przelew weryfikacyjny jeśli jest dostępny.
      O kartę się nie martw. Przychodzi pocztą i znajdziesz ją w swojej skrzynce pocztowej po kilku dniach od założenia konta.

      Usuń
  9. polcan, w żadnym banku nie ma już weryfikacji przez przelew. MUSI być grany kurier i podpisana umowa przy kurierze. Z mojego doświadczenia tam gdzie zakładałem konta w przeszłości przez przelew weryfikacyjny to przy korzystaniu z bankowości internetowej były ograniczenia i limity, które bez pojawienia się w oddziale były nie do podwyższenia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy ktoś wie, czy w przypadku ogłoszenia stanu wyjątkowego BFG dalej działa?

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakieś wieści co do zawrotnej w IB? Jutro kończy mi się roczna na 3,5%. Jak nie będzie nic ciekawego to kasa wylatuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...a można spytać gdzie wylatuje? Masz jeszcze jakąś ciekawą opcję?

      Usuń
    2. Leci do Getin gdzie mam promocję jeszcze do 15 maja czyli tylko jeszcze miesiąc. Dlatego też z niepokojem czekam kiedy może zostać odpalona kolejna promocja u zielonych, a i tak wszystko wskazuje, że się na nią nie załapię. Jeśli wystartuje coś 6 maja to mnie nie obejmuje. dopiero coś w czerwcu najpewniej

      Usuń
    3. no właśnie gdzie wylatuje...
      Polcan, może zrobiłbyś jakiś ranking lokat i KO w walutach, zamierzam całość rocznych z IB zamienić na € i ulokować na jakimś marnym procencie, bo nie liczę na nic więcej. Dewaluacja złotówki będzie najlepszym procentem dla takiej lokaty...

      Usuń
    4. To nie jest zły pomysł. Możliwe, że w maju zamiast naszych lokat warto byłoby zrobić na dla odmiany ranking lokat walutowych.

      Usuń
    5. Ranking na waluty za maj możesz już opublikować. We wszystkich bankach 0,00% a w Getinie teraz 0,85/12M, a pewnie spadnie poniżej 0,5%.... a więc jaki wybór? skarpeta dla walut.

      Usuń
    6. Banki przy walucie wciaz maja co oferowac-dla 12-m LIBOR-USD-1,02%, GBP-0,86%, WIBOR-12-m dla PLN-0,76%, stad tam , gdzie sa tzw. negocjowalne oparte o stawki rynkowe, bedzie cos mozna dostac.

      Usuń
    7. Anonimowy 15 kwietnia 2020 10:24 napisał:
      "...a i tak wszystko wskazuje, że się na nią nie załapię. Jeśli wystartuje coś 6 maja to mnie nie obejmuje."
      Jeśli nic nie zmienią - to nowa promocja wystartuje dokładnie tak jak napisałeś - czyli 6 maja. Zachowują ciągłość, więc pewnie tak będzie i tym razem, ale na pewno już na dużo gorszych warunkach :(

      Usuń
    8. TT. Może do GB ewakuujesz na 2,7%. A z mBanku nie miałeś propozycji na ko na 2,3%?

      Usuń
    9. Ja Arku jeszcze do 27 maja mam 2,7% w mBanku. Tam leci w piątek kasa z kończących się 3,5% w IB. Na początku maja odpalam promocję na EKO w Getinie i czekam do 18 maja na zakończenie 3,2% w IDEI. Kasa leci tam, a potem ta z mBanku, tak więc do początku sierpnia mam zaplanowane co i jak. Gorzej będzie potem... :(

      Usuń
  12. Inflacja za marzec 4.6%. - lokaty p 0% dla ludzi którzy nie potrafią skakać po bankach. jprdl... Zwykła grabież. Znów EDO dadzą mi 6.1 brutto. Czemu się nie cieszę? Bo za rok będę miał prawdopodobnie oprocentowanie w granicy 1.5% :-) No, jeśłi będdzie deflacja -3% to będe w siódmym niebie bo to zarobek 4.5% na tych obligacjach. W sumie to do w tych obligacjach najbardziej opłaca się deflacja chyba :-)
    Jeśli ta inflacja nie zacznie spadać to z rynku nieruchomości w miastach powyrywają futryny, okna, wychodki i ogródki działkowe. na marginesie - te ogródki zaczynaja być całkiem dobra inwestycją przy tej inflacji żywności - głównie w owocach i warzyw. Wiadomo - świniaka w bloku sobie nie będziemy hodować, na działce tez nie, ale dla emerytów ogórki, marchew, truskawki, pomidory... OGródek jak znalazł by ulżyc portfelowi.
    Choć nie ukrywam- jest to jakaś przyjemnośc gdy widzi się jak pączkują grosze przy oprocentowaniu ponad 6%, tyle że to ułamek wartości moich oszczędności, ale nie można tak wszystkiego w jeden woreczek wsypać.
    MM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MM to obligi płacą też za deflację ?

      Usuń
    2. Płacą. Przy deflacji - przyjmuje się, że inflacja wynosi 0, więc dają 1,25% przy 4-latkacch i 1,5% przy 10-latkach.

      Usuń
    3. Przy deflacji nominalnie bedziesz zarabiał 1.25% ale realnie możesz dodać sobie jeszcze ujemną stopę deflacji czyli realnie zarabiasz dużo więcej. Po prostu możesz za posiadaną gotówkę wiecej kupić nizby inflacja = 0. Warto mieć wtedy jakaś dobrze oprocentowana lokatę. Czy będzie u nas deflacja? Może yć właśnie w pierwszym kwartale 2021 - ze wzgl na wysoką teraz. I z dużym prawdopodobieństwem tak bedzie. Deflacja to najlepszy okres do kupowania 4-latek bo cykl inflacyjny trwa zwykle 4 lata.
      MM

      Usuń
    4. Dzięki TomTom, tylko że MM pisze o zysku 4,5% przy deflacji 3%

      Usuń
    5. I dobrze pisze!

      Usuń
  13. Macie juz może jakies info o przyznaniu premii za założenie w Toyocie lokaty w zeszłym roku? Czas maja do końca kwietnia, ale prewencyjnie pytam czy komuś przelali juz 200 stówki z tego co pamiętam. U mnie na razie cisza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 150 zł i najpierw ma przyjść email informujący o przyznaniu nagrody, wtedy dopiero będzie można uzupełnić dane między innymi podać numer konta do przelewu. Z tego co wiem to nikt jeszcze nie dostał.

      Usuń
    2. Też jeszcze nie mam żadnej informacji. Właściwie to od wpłaty środków na lokatę w lipcu zeszłego roku ani razu się tam nawet nie logowałem. Tam było do przelania 150zł a nie 200zł. I ciekawe czy wpłynie na konto lokaty czy na konto z którego lokata została opłacona?

      Usuń
  14. Jeżeli chodzi o kradzież oszczędności to widziałem w innych miejscach podobne wpisy ale uważam że to kompletne plotki mające na celu wywołanie paniki...
    Nie ma kompletnie takiej potrzeby jeśli można zabrać oszczędności w białych rękawiczkach bez rozgłosu poprzez silnie rosnąca inflację ,poza tym w dobie nieograniczonego dodruku jest to o wiele bezpieczniejsza opcja niż ryzyko utraty zaufania obywateli do banków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaufanie obywateli do banków ?
      W Polsce ? Dobre :)
      Banki tak długo są w miarę bezpieczne jak BFG jest wypłacalne do kwoty 100 tys EURO, przy czym już upadek choćby takiego Getin Banku może spowodować niewypłacalność. Inflacja 5,5% dziś to pikuś. Mieszkam na wsi i widzę sytuację hydrologiczną. Korona Wirus zrobi swoje, ale susza to kolejny problem, u mnie nie padało już od połowy lutego. Normalne to nie jest. Inflacja żywności w Polsce stała się faktem niezaprzeczalnym. Plotki plotkami, ale rozglądnij się.

      Usuń
    2. "Nie ma kompletnie takiej potrzeby jeśli można zabrać oszczędności w białych rękawiczkach bez rozgłosu poprzez silnie rosnąca inflację,..."

      Czyli dokładnie tak jak robi nasz rząd. Przeczytajcie sobie o naszej inflacji na Bankier.pl:
      https://www.bankier.pl/wiadomosc/Inflacja-w-marcu-wciaz-wysoka-Zywnosc-w-gore-o-8-proc-7863102.html

      I pytanie z tekstu o to dlaczego GUS nie opublikował wcześniej wstępnych danych o inflacji?? Zawsze tak robił, a teraz wyjątkowo nie! Jakby wyglądały wypociny Glapy na konferencji i zapewnianie o spadku inflacji w momencie gdy ta po raz kolejny podchodzi pod 5%. Dlaczego na ostatnim posiedzeniu RPP, już po raz drugi nie wzięły udziału dwie osoby przeciwne obniżaniu stóp procentowych? Jeśli ktoś Was dalej nie widzi totalnego upolitycznienia RPP - to niech lepiej ściągnie maseczkę z oczu i założy ją prawidłowo... na nos i usta ;)

      Usuń
  15. Z Toyoty mail ma być do końca kwietnia. Ja jeszcze nie dostałem. A kasiory ma być nie 200, tylko 150.

    OdpowiedzUsuń
  16. BFF Banking Group wprowadza nowe bezterminowe rachunki depozytowe z oprocentowaniem 1%.Poza tym jest jedynym bankiem we Włoszech, który 26 marca otrzymał od agencji ratingowej Moodys ocenę z perspektywą pozytywną.https://infowire.pl/generic/release/498667/bff-banking-group-wprowadza-nowe-bezterminowe-rachunki-depozytowe-z-oprocentowaniem-1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A karta płatniczą jest do konta?

      Usuń
    2. no przecież te 1% to jest w złotówkach, nie euro... ich chyba pogięło :) W euro chętnie bym skorzystał .

      Usuń
    3. No raczej w tym banku nie chodzi o 1% na koncie tylko o dobre lokaty.

      Usuń
    4. Info w mediach o kłopotach z wypłatami z tego banku sugerowałoby że był run na depozyty. Trzeba pamiętać że we Włoszech jest inny system gwarantowania depozytów. Nie pamiętam jak to w rzeczywistosci wyglada, ale ktos jakiś czas temu pokazał na czym polega różnica. Chyba chodziło o to że z tego systemu można wystąpić czy jakoś tak.

      Usuń
    5. System gwarantowania depozytów w całej unii europejskiej działa prawie tak samo.

      Usuń
    6. Możliwe że był run bo ludzie się przestraszyli sytuacją we Włoszech ale ponieważ nie czytają regulaminów to pozrywali lokaty a pieniędzy i tak nie dostali i muszą czekać 35 dni. Swoją drogą bank dobrze się zabezpieczył właśnie na takie sytuacje.

      Usuń
  17. @Anonimowy

    Chyba nie za bardzo wiesz o czym mówisz albo za krotko jesteś na rynkach finansowych ?!
    Tak zaufania!! To że Ty czy ja go nie mamy to nie znaczy że tak myśli większość społeczeństwa -- popatrz na dane ile osób trzyma tam swoje pieniądze a potem wrócimy do dyskusji ile osób by trzymało po " brzydkiej" akcji ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo tłum ma inną psychologię, niż indywidualny inwestor

      Usuń
    2. Ale co masz na myśli ? Najmłodszy już nie jestem i nie znam chyba nikogo kto poważnie użyłby sformułowania "zaufanie" w stosunku do banków.
      Zaufanie się ma do rodziny, przyjaciół.
      W Polsce było już tyle afer: SKOKi, SK Bank, oszustwo z obligami Getbacka w Idea Banku, Polisolokaty w Getinie i Noble banku itd., że już nawet tłum zauważył błotko w bankach.
      Wystarczy obserwować jacy ludzie tam pracują. Albo młodzi nie znający pokory, ogłupieni tzw. szkoleniami sprzedażowymi na minimalnej krajowej, albo cwaniaczki którzy latają za człowiekiem na ulice, aby skasować prowizję. Inteligentny człowiek świat kwestionuje i pyta czemu oni to tak robią, jak robią. Mnie czasami skręca jak chodzę do oddziałów.

      Usuń
  18. Przy przelewie z Getin do Millenium wyskakuje propozycja:
    2,3% na 2 miesiące min. 10 000 zł lub
    2,2% na 3 miesiące min. 10 000 zł

    OdpowiedzUsuń
  19. Przeciez w tym materiale wtv trwam mowia o obligach. Ze ludzie mogliby je kupowac, nie o zadnym zabieraniu oszczednosci.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...