środa, 18 czerwca 2014

Biedronka zaczyna lubić karty czyli nadchodzi koniec potrójnych kolejek


W ostatnich dniach głośno zrobiło się na temat płatności kartą płatniczą w Biedronce. Zwykle na blogu nie komentuję wydarzeń, które są dopiero zapowiadane. Początek zaś przyjmowania płatności kartami ustalono na lipiec 2014.

Powód jest bardzo prosty. Biedronka jako jedyny market przez długi, długi czas rękami i nogami wzbraniała się od akceptacji kart, tłumacząc to zbyt wysokimi kosztami prowizji. Od tego roku prowizje opłaty interchange drastycznie spadły, ale musi upłynąć ustawowe pół roku, aby weszło to w życie.

Pół roku minie dopiero za kilkanaście dni, ale już można płacić. Na stronie biedronka.pl widnieje znaczek Sprawdź czy w twojej biedronce zapłacisz już kartą. Co prawda od ubiegłego roku można było dokonywać transakcji bezgotówkowych za pomocą aplikacji iKasą, ale to nie to samo co płatność kartą. 
 Źródło: biedronka.pl

Z czystej ciekawości sprawdziłem, czy najbliższy sklep akceptuje plastiki. Po wpisaniu miasta oraz ulicy oraz zaznaczeniu checkboxa W tym sklepie zapłacisz kartą dostałem odpowiedź na mapie gdzie są najbliższe sklepy. Niestety okazało się karty nie są jeszcze akceptowane i to nie tylko na moich peryferiach ale ogólnie w całym mieście. Najbliższe karciane biedronki wymagają istnej wyprawy.

Od gotówki odwykłem już dawno i praktycznie wszystkie płatności od dłuższego czasu dokonuję kartami. Powód prosty karta po prostu pozwala na to by pieniądze pracowały podwójnie, tak na oprocentowanym ror jak i za zakupowy cashback.

Biedronka zawsze denerwowała koniecznością potrójnej kolejki. Raz po kasę z bankomatu, dwa do kasy zwykłej by zapłacić za produkty, trzy w trzeciej kolejce po resztę, gdyż w kasie brakowało szybko drobnych. Ludzie wypłacający kasę z bankomatu masowo płacili "grubymi", a zdesperowane ekspedientki błagały kolejnych kolejkowiczów o drobne.

W takim układzie robienie codziennych zakupów w biedronce całkowicie mijało się z celem. Pomijam już tutaj fakt, że płacenie gotówką trwa po prostu dłużej, i co więcej łatwo o pomyłkę. Zresztą samą gotówkę też łatwo było zgubić, bowiem potrafi się tak powyginać, że łatwo potrafiła wypaść z kieszeni, nie tylko tej dziurawej;)

Plastik jakoś trudno zgubić. Choć posiadałem już dziesiątki kart, żadnej dotąd nie zgubiłem w przeciwieństwie do gotówki.  Są po prostu wygodniejsze, praktyczniejsze i nie każą ekspedientkom tłumaczyć się i przepraszać, że akurat nie mają wydać reszty i po raz n-ty będą winne.

Wróćmy jednak do biedronek. Na drzwiach ma być wkrótce naklejka informująca o tym, że tutaj zapłacimy kartą. Umożliwi to może nareszcie normalne zakupy bez konieczności stania w trzech kolejkach by kupić jedną rzecz

W biedronce można nie lubić robić zakupów, ważna jest jednak inna rzecz. Akceptacja kart przez biedronkę zwiększy na pewno drastycznie zyski operatorów kart. A to być może wpłynie na nowe promocje i rozkręcenie całej machiny atrakcyjnych cashbacków. A przecież o to w tym wszystkim chodzi.

21 komentarzy:

  1. Gubienie gotówki ma pewną zaletę nad gubieniem karty. W przypadku zgubienia gotówki traci się co najwyżej tyle ile się miało, a w przypadku zgubienia karty można stracić tyle, ile się ma na rachunku plus limit :( .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastrzeżenie karty trwa bardzo szybko i każdy może to zrobić sam w bankowości internetowej. Problem jest tylko w tym kiedy się spostrzeżemy, że ją zagubiliśmy.

      Fakt faktem, dziś użytkowanie karty jest bardziej niebezpieczne niż kiedyś. Do niedawna przelewy między kontami były darmowe, więc kasę można było trzymać zawsze na koncie oszczędnościowym, gdzie tymczasowy użytkownik karty nie ma dostępu. Dzięki temu tuż przed zakupami można było zrobić przelew na ror. Dziś płatne przelewy wewnętrzny blokują taką kontrolę i optymalizację dochodu.

      Usuń
  2. To i tak nie zmienia faktu, że zakupów w Biedronce robić nie powinniśmy!

    OdpowiedzUsuń
  3. absolutnie nie rozumiem niusa roku wałkowanego na każdym portalu biznesowym, rozumiem jeszcze onet ale taki specjalistyczny blog? Szkoda Polcan, że również zająłeś się takim beznadziejnym tematem...
    Czy to na prawdę nius dnia, że jedna z XX sieci handlowych wprowadziła obsługę kart? Czy na tym na prawdę ktoś z czytających blog zarobi lub dzięki temu podszkoli się w inwestycjach? Lepiej byłoby dla wszystkich, gdybyś czas poświęcony na Biedronkę poświęcił na inny ciekawy artykuł, których na Twoim blogu nie brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wahałem się nad opisaniem oferty lokaty Build Up do 4% w Idea banku i biedronką. Pisanie o n-tej lokacie, która oferuje pseudoczwórkę staje się już nużące, a innych lokat godnych uwagi nie ma. No może z wyjątkiem Kasy Polskiej.

      Z drugiej strony to jest blog start-up, więc trudnych tematów tutaj nie poruszam. Zaś co do 'niusa roku', żaden ze wpisów o biedronce nie krytykuje jakoś beznadziejności płatności gotówkowych. Są zwykłą informacją, bez wytykania potrójnych kolejek, które zniechęciły mnie już dawno do zakupów w tym markecie.

      Pytasz jaki jest cel tego artykułu? Jest taki, że ciekaw jestem jak uruchomienie gigantycznego rynku płatności kartą wpłynie na ofertę bankowego cashback w drugim półroczu. W 2013 byłem zdania, że cashback odchodzi do lamusa, teraz przy Biedronce jest szansa, że coś jeszcze na tym rynku będzie można ugrać.

      Oczywiście jeśli ktoś ma fajne pomysły na ciekawsze artykuły to propozycje można pisać na mój mail.

      Usuń
  4. Ostatnio przerabiałem temat płatności kartą debetową BZWBK za zakupy, po dwóch nieudanych próbach musiałem zapłacić inną kartą BGŻ. Po kilku dniach sprawdzałem stan konta w BZWBK i okazało się że bank zablokował mi środki z dwóch nie zrealizowanych płatności oraz dokonał trzeciej płatności za zakupy której nie wykonywałem. Wyszło z tego, że za zakupy zapłaciłem dwa razy i dodatkowo zablokowano mi środki. Zgłosiłem sprawę do sklepu, na szczęście miałem wydruki z terminalu. Sklep wyjaśniał problem z bankiem a ja pisałem reklamację. Pieniądze zostały zwrócone na konto po tygodniu, podobno była awaria systemu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecież to finanse po godzinach. A po (8) godzinach (w pracy), niektórzy idą na zakupy do biedronki.
    Bardzo fajny artykuł. Ale ten o Build Up też możesz zrobić. Lubię Twoje lekko ironiczne opisy durnych lokat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście w drodze z pracy mam 3 markety, ale nie ma wśród nich biedronki:) Są tu i ówdzie, ale tam gdzie chodzi się raz na ruski rok.
      A czy zbuduję Build Upa? Idea bank zdaje sobie sprawę, że oferuje parodie lokat, więc długo nie zagrzewają one miejsca na stronie tylko wyczarowują nowe badziewia. I być może napiszę taki artykuł a Idea tego dnia właśnie zburzy swoje marne klocki, i co wtedy?

      Usuń
    2. Ale byłby to tekst dla potomności. A tak zniknie, i nikt o tym nie wspomni.

      Usuń
    3. Nie, no inni też piszą o Upa Bildach, może nie sarkastycznie, ale dla potomnych.
      Co jest bardziej godne uwagi Build Upek czy konto w Optimie na 3,50% przedłużone do sierpnia?

      Usuń
    4. Chętnie poznamy Pana opinię na temat naszej oferty. W przypadku pytań jesteśmy do Pana dyspozycji pod mailem fb2ideabank.pl. Zawsze chętnie pomożemy w kwestiach merytorycznych do artykułu. Pozdrawiamy.

      Usuń
  6. To jest bardzo dobry pomysł z ich strony. W zasadzie stoi bankomat obok ale zazwyczaj jest taki który pobiera prowizję i nie każdy chce wypłacić pieniądze

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak dla ścisłości to w Biedronce można płacić dwoma aplikacjami. Jest nie tylko ikasa (http://www.ikasa.pl/), ale również peopay (http://www.peopay.pl/biedronka.html)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem, to bardzo interesujący i potrzebny artykuł. Wkrótce wakacje. Wyjeżdżamy w inne miejsca, szukamy jakiegoś sklepu. Zwykle omijam biedronki szerokim łukiem, bo po pierwsze nie można w nich płacic kartą, a po drugie tańsze jest tam tylko badziewie, którego nigdzie indziej nie znajdziecie. Normalne rzeczy kosztują tyle samo lub drożej, co u konkurencji. No ale skoro można będzie zapłacic kartą, to będę miał na wakacjach mniej szukania sklepów, a więcej czasu na odpoczywanie.
    Polcan, jeśli jakiś PKS wprowadzi możliwość płacenia kartą za bilet w autobusie (szczególnie w górach i nad morzem), to też daj znać!
    Pozdrawiam, YKS.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płatności telefonem też wchodzą w rachubę? Tutaj prędzej znajdziesz takie promocje na podróże po kraju. Pisałem o tym zresztą w ubiegłym roku.

      Usuń
    2. Jak gdzieś słyszę "zapłać telefonem", to zawsze myslę o moim starym telefonie z kręconą tarczą, który leży w piwnicy. Kiedyś go może przyniosę do biedronki i spróbuję zapłacić ;) bo dla mnie telefon służy do telefonowania, a nie do płacenia czy robienia zdjęć. A pisząc o PKSach mam na myśli częste latem sytuacje, gdy wchodzę na szlak w innym miejscu, niż go kończę i jakoś muszę się dostać z powrotem tam, gdzie tymczasowo mieszkam. Zwykle na PKSy dla całej rodziny przez 2 tygodnie wydaje się wtedy całkiem sporo kasy.
      A tak na marginesie, od dziś na koncie w Optimie: 3,5% dla nowych środków do 100 000 zł.
      YKS.

      Usuń
    3. Jak coś będzie to o tym napiszę.
      Optima oferuje za mało by o tym pisać na blogu, zresztą identyczna oferta jest w Getin online, więc Optima niczym dobrym nie zaskakuje.

      Usuń
  9. Jak dla mnie bardzo pozytywny news. Lubię robić zakupy w Biedronce tak jak większość polaków ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mirek mam nadzieję, że dobrze odczytuję ironię z twojego wpisu... Z takich polaków to Pan Pedro de Castro Soares (prezes Jeronimo Martins) jest z pewnością bardzo zadowolony.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziś płaciłem karta w biedronce

    OdpowiedzUsuń
  12. No i dobrze, nie zawsze mam przy sobie gotówke, a średnio się uśmiecha płacić za wybranie pieniędzy 5 zł w bankomacie obok, teraz będzie ten komfort iż będzie można po prostu zapłacić. Sprzeczałbym się jednak z tym że płatność kartą trwa krócej niż gotówką :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...