niedziela, 21 kwietnia 2019

Przełamać nawyki czyli nie tylko banki warto zmieniać


Z niewiadomych mi powodów 95% producentów laptopów instaluje gniazdo audio z prawej strony. Jeszcze 5 lat temu udało mi się znaleźć model HP z audio z lewej strony, ale niestety przez intensywne używanie w ubiegłym roku laptop padł trupem.

Nowy laptop ma już niestety wejście audio z prawej strony co utrudnia pracę na kompie,  jeśli słucha się muzyki z wieży. Jedynym rozsądnym wyjściem był więc zakup bezprzewodowego głośnika, by kabel audio nie plątał się z kablem myszy.


Trudno walczyć z nawykami, a muzyki z wieży słuchałem od dawien dawna. W końcu jednak od tego roku przestawiłem się na bluetooth i kupiłem głośniki rekomendowanego JBL. Tego samego, który teraz można zdobyć dzięki darmowej karcie Citi.

Tutaj zgarniesz głośnik JBL za darmową kartę w Citi

Na marginesie to że zmieniamy banki jak skarpetki to rzecz już oczywista, ale to samo może też dotyczyć... sklepów. Pierwszym testowanym przeze mnie głośnikiem był Manta SP13GO. Z wyglądu identyczny ale w praktyce koszmarny.

Na szczęście chociaż już trzymałem kartę Citi by za niego zapłacić w Euro RTV AGD w ostatniej chwili się wycofałem. Sprzedawczyni rzekła iż nie ma możliwości przyjęcia towaru do wymiany w razie braku zadowolenia.

Ten sam głośnik kilkadziesiąt groszy drożej kupiłem w Media Markt, gdzie jak mnie zapewniono mam 30 dni na zwrot lub wymianę bez podania przyczyny. I jak się potem okazało była to dobra decyzja.


Głośnik Manty to porażka

Głośnik Manty okazał się bowiem koszmarem. Denerwujący już na start przez słowa Bluetooth mode, przez brak sterowania głośnością z kompa. Można to ustawić na kompie, ale odtwarzać można potem tylko pliki mp3 lub wav. Inne formaty potrafią się wieszać, po czym głośnik po prostu szumi i zakłóca

Jedyne co pomaga to restart głośnika, ale sytuacja każdorazowo się powtarza, co może doprowadzić do szewskiej pasji. Dodatkowo gdy bateria się wyczerpuje słychać denerwujące Charge the battery, powtarzane co jakiś czas i zakłócające np. oglądany film.

Mantę wymieniłem na JBL za dopłatą, bowiem amerykańskie głośniki do tanich nie należą. Za to różnica jest kolosalna. Nie ma denerwującego komunikatu na start, zaś dźwięk jest dużo lepszej jakości, chociaż Manta ma napis Superbass, to w JBL brzmi o niebo lepiej.

Nie sądziłem, że będę kiedykolwiek pisać recenzję sprzętu, tym bardziej, że zwykle nie zwracam uwagi na sprzęt, który z definicji po kilku latach używania nadaje się na złom jak poprzedni model laptopa.

Różnica jest jednak tak kolosalna, że nie zdawałem sobie nawet sprawy, że jest możliwa dla tak drobnego sprzętu. Amerykański Citibank promuje na darmowej karcie głośnik JBL4 i to strzał w 10. Gdyby promowali głośnik manty, więcej znalazłby wrogów niż zwolenników.

Mam nadzieję, że czytelnicy mi wybaczą wpis w którym brak szczegółowego omówienia oferty. W skrócie powiem na koniec, że mogą z niej skorzystać osoby, które nie posiadają karty od 1 stycznia 2016. Jak pamiętamy termin ten się skrócił w najnowszej propozycji 400 zł do Allegro omówionego w minioną środę.

Tutaj zgarniesz głośnik JBL za darmową kartę w Citi

Oferta ma być ważna do 14 maja 2019. Warunki zobaczycie poniżej: wystarczy wydać 500 zł przez kolejne 3 miechy by mieć naprawdę fajny głośnik. Zdobywamy w ten sposób punkty w programie priceless special, które potem można wymienić na JBL4.




To dość niszowa oferta, nie każdy bowiem potrzebuje głośniki bluetooth. Przypadkiem sam zakupiłem taki głośnik i sam bym olał tę ofertę, gdybym się nie przekonał, że taki głośnik warto zakupić, albo zdobyć za darmo za kartę w Citi, którą grzech nie mieć.

Cóż trudno jest przełamać nawyki, ale gdy już nam się uda, dziwimy się, że kiedyś żyliśmy inaczej. Dla większości czytelników dziwnie jest mieć konto w jednym banku i 'żyć na łasce bankiera'. Lepiej mieć ich wiele i samemu decydować co jest najlepsze.

Dla mnie najnowszą zmianą jest zmiana na bezprzewodowe głośniki. Dźwięk może nie aż tak dobry jak w wieży, ale nie ma już tej plątaniny kabli ze wzmacniacza, korektora oraz obu głośników wraz z przewodami do kompa.

Z uciechą przez lata ograniczałem te kable wynosząc do piwnicy najpierw magnetofon, potem radio, później zaś odtwarzacz CD. Wszak wszystko to mamy na laptopie. Od tego roku zaś uwolniłem się od wszystkiego. Pozostał laptop i głośnik, wszystko może być używane bez przewodów. 

Nawyki trudno jest zmieniać, ale warto to zrobić. I do nich włączę koniec kupowania w Euro RTV, gdzie do tej pory robiłem zakupy przez darmowe raty. Ale to tutaj kupiłem laptopa z fatalnymi głośnikami, których słuchać się nie da. A co gorsza laptopa oddać w ciągu 30 dni też się da.

Nie ma jednak tego złego, wszak od niedawna mam nowe głośniki. Małe a cieszy.

Regulamin promocji Do 21000 punktów w Programie Priceless Specials

26 komentarzy:

  1. Jbl ale w wersji charge. To polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czym się różni od powyższego?

      Usuń
    2. Charge od wersji 3 są wodoszczelne maja jakaś kosmiczna normę ipx7, to znaczy ze można zanurzyć w wodzie do metra chyba i będzie grać pod woda (true story: zabralem go na kajaki, taplał sie razem z nami w wodzie, potem został na zewnątrz poza namiotem i przyszła burza, grał aż ktoś się zlitował i wyłączył go, innym razem zabraliśmy go do sauny, wytrzymał nie wiem ile ale było gorąco:).
      Inna sprawa to moc, wali jak konkretna dyskoteka, jakoś dźwięku bardzo miła, bas super wg mnie.
      Droższy ale warto zainwestować w survivalowy głośnik. A i bateria jak powerbank 6000;)

      Usuń
    3. No z moim tak szaleć nie można. Dokładnie mam JBL3, a nie czwórkę, który opisany jest w artykule i producent mówi, że można go myć pod wodą bieżącą, ale nie radzi go zanurzać na dłużej.
      Inna sprawa, że nie mam go zamiaru brać na jakieś survivalowe warunki. Po prostu ma to być domowy głośnik, zastępujący dawne, wysłużone już kolumny które podziwiam że jeszcze się kupy trzymają, ale wymagają do podłączenia kablem z prawej strony kompa co mnie już irytuje.
      Ale dzięki za info, jak będę myślał o survivalowych głośnikach, lub ktoś mnie o nie zapyta, to wrócę do Twojego komentarza:)

      Usuń
  2. Co do manty to szybki przegląd youtuba z recenzjami rozwiewa wątpliwości. Manta to polska firma handlująca chłamem z Chin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałem szansę Mancie, bo poprzednio miałem polską Diorę, o której złego słowa nie powiem. Sprzęt zakupiony w 1991 działa do dziś i to praktycznie bez żadnych awarii. Dlatego dałem szansę Mancie.
      Niestety Manta nie dorównuje Diorze do pięt, poległa na starcie. Co prawda dużo większy głośnik Manty jaki mam w pracy od pracodawcy jako tako sobie radzi, to jednak wspomniany w artykule jako podróbka JBL to porażka.

      Usuń
    2. Diora to była inna bajka ;) takich firm w Polsce już nie ma i nie będzie. To byla produkcja we własnym zakładzie, na bazie własnych projektów z wykorzystaniem najlepszych podzespołów. Do dzis mam słynną wieże SSL 700.
      Wielki pech tej firmy było, że fabryka zajmowala dość atrakcyjną działke.
      Diora celowo została doprowadzona do upadłosci w 2005r. aby ekspresowo sprzedać działkę do niemieckiej grupy Schwarz (Lidl,kaufland)
      Syndyk ustawił siebie i ze 3 pryszłe pokolenia rodzinki na całe życie ;)
      Pracowników zwolniono.

      Ta cała zaś Manta to firma w laptopie, bez żadnego know-how i zaplecza produkcyjnego, zajmująca się prostackim importem kontenerów sprzętu z garażowych fabryk z Chin, wystarczy choćby popatrzeć na jakość lutowania, można się uśmiać.

      Usuń
  3. Lepiej wziąć udział w promocji Citi z Allegro. Jest 400pln nagrody, więc za 340-350 można kupić ten sam głośnik i mieć jeszcze kasę na jakiś drobiazg, albo kupić inny model.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy w tej promocji nie ma czasem ograniczenia 100 zł w jednym zakupie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Polcan. A nie słyszałeś o ustrojstwie Roxa Plus? Mam , używam i świetnie się spisuje. Muzyka leci przez bluetooth z lapka do tego odbiornika, który jest połączony z wieżą. U mnie jest połączony kablem Jack 3.5mm na audio RCA.

    https://allegro.pl/oferta/sieciowy-odbiornik-bluetooth-avantree-roxa-plus-7897343499

    https://support.avantree.com/hc/en-us/articles/360000870283-Roxa-Plus-Guide-Video-Guide?mobile_site=true

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spodziewałem się, że usłyszę porady co do zakupu. Ot napisałem nieco inny artykuł niż zwykle, bo nudne już stało się pisanie w kółko w ten sam sposób o kolejnych produktach oferowanych do fajnych kart Citi.
      Przyznaję, że nie słyszałem, bo też nie interesowałem się tym tematem. Moją blisko 30 letnią Diorę zniosłem już do piwnicy. Mam mieszkanie po generalnym remoncie i nie wyobrażam już sobie tej plątaniny kabli, których mycie zajmowało kupę czasu a podłączenie drugie tyle. Nastały inne czasy, inne standardy, jest inny sprzęt i trzeba iść z duchem czasu.
      Być może w przyszłości wrócę do wieży, na razie JBL spisuje się naprawdę dobrze i cieszy mnie że jest. Co prawda mam go dopiero tydzień i mogę go jeszcze zwrócić tak jak Mantę, ale raczej zatrzymam go sobie na dłużej. Ale założę się, że nie wytrzymają tyle ile stare kolumny z diorowskiej wieży:)

      Usuń
  6. Ja z kolei aby nie rezygnować z wieży a uniknąć kabli używam chromecasta. Warunek - musi być wejście hdmi w sprzęcie. Dźwięk i ewentualnie obraz lecą z komórki bezprzewodowo na sprzęt !

    OdpowiedzUsuń
  7. Polcan, pisz lepiej o lokatach :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kable, kablami, ale ciekawe na jakie choroby będziecie chorować od tych bezprzewodowych źródeł:
    https://www.radiozet.pl/Nauka-i-Technologia/Technologia/AirPods-bezprzewodowe-sluchawki-Apple-moga-byc-rakotworcze-WIDEO

    OdpowiedzUsuń
  9. Też nie za bardzo kumam ten trend. Kabel to kabel, jasne że upierdliwy w sprzątaniu i ustawianiu sprzętu ale znam radiooperatora z wojska, który ma w wieku 35 lat raka. Jasne, że raczej nie udowodnisz że to od nadajnika, ale wątpliwość pozostaje. Działanie fal elektromagnetycznych ma negatywny wpływ na zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  10. "Działanie fal elektromagnetycznych ma negatywny wpływ na zdrowie" - jednego dnia piszą że TAK, a następnego że NIE ma żadnych badań, które by to potwierdzały.
    My tu pierdu, pierdu o kablach, a czy przez następny tydzień przetrwają w IB lokaty do 3,5% na nowe środki? Ja obstawiam, że NIE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "My tu pierdu, pierdu o kablach, a czy przez następny tydzień przetrwają w IB lokaty do 3,5% na nowe środki? Ja obstawiam, że NIE!"

      A jakby przetrwały - to na którą wersję tej lokaty byś się zdecydował?

      Usuń
    2. Brałem już na syna na 6M max. Dłużej to zysk niewielki, a ryzyko dwukrotnie większe. Mam złe doświadczenia z lokatami długoterminowymi w IB.

      Usuń
  11. IB- dziś nadal zawrotna na 3,5% dostępna!
    Zakładałem 2 lokaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma ktoś patent na zawrotną? Potrzebuję 100 kilo upchnąć...

      Usuń
    2. "Ma ktoś patent na zawrotną? Potrzebuję 100 kilo upchnąć..."

      Podejmujesz próbę przelewu kasy (min. 10tys. zł) z IB na jakieś konto w Getinie i albo dostaniesz propozycję, albo nie.

      Usuń
    3. W IB pojawiła się lokata Wiosenna na 3,5% 3m (narazie nie podpieli regulaminu)...

      Usuń
  12. W IB pojawiła się wiosenna 3,5%/3M z możliwością zerwania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest nowa lokata Wiosenna na 3,5% (beztroska)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest wiosenna na 3,5 "bez patentu"

    OdpowiedzUsuń
  15. Na czym polega lepszość lewej strony?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...