Podwyżki na wszystkich lokatach w Inbank

Chociaż od publikacji listopadowego rankingu lokat minęło tylko kilka dni już mamy kolejne podwyżki, warto więc zrobić aktualizację stawek. Inbank niedawno porzucił oferowanie lokat lojalnych i zastąpił je standardowymi przy okazji podrasowując nieco ofertę. Korekta okazała się jednak za mała i mamy o to drugą korektę, sięgającą już 8%.

Trochę to dziwne, że bank który do niedawna był wręcz pionierem najlepszych stawek na depozytach teraz musi gonić konkurencję. BFF już dość dawno zaoferował 8% i to tutaj wpakowałem większą część swoich oszczędności, Inbankowi zajęło trochę czasu by zrozumieć, że Polacy umieją porównywać najlepsze oferty i 

Tutaj założysz lokatę lojalną ze stawką do 8,00%

Jak wyglądają tutaj stawki obecnie? Od ostatniej publikacji na ten temat 30 października mamy zmianę na wszystkich godnych uwagi lokatach.

• 1 miesiąc: 7,25% (wzrost o 0,25%)
  
• 3 miesiące: 7,75% (wzrost o 0,25pp)
• 6 miesięcy: 8,00% (wzrost o 0,50pp)

Na dłuższe okresy nie patrzymy, nie ma to bowiem obecnie sensu. Zresztą nawet ranking prowadzimy tutaj tylko dla stawek do lokat półrocznych, zbyt dużo się dzieje by zakładać lokaty na dłuższy okres. Sam mam założoną jedną lokatę na pół roku i nieco mi się dłuży czekanie na jej zakończenie.

Poprzednio wzrosty były tylko na wybranych lokatach w Inbank, teraz wszystkie lokaty godne uwagi, czyli do pół roku mają wzrosty. Minusem tutaj jest fakt, że najwyższy wzrost dotyczy najmniej atrakcyjnej dziś lokaty na 6 miesięcy.

Moim zdaniem korekta stawek na lokatach w Inbank jest mimo to jeszcze zbyt drobna. Przy dość dużej palecie banków oferujących 8% na KO, co widzieliśmy przy okazji ostatniego rankingu kont oraz nowej od dziś stawki w Millennium należy dać więcej niż tyle samo na lokacie, gdzie nasze środki są zamrożone na określony czas.

Warto tutaj przypomnieć, że w październiku mieliśmy zaskakujący bo dość mocny ruch w dół, który zauważyliśmy w przypadku banków spółdzielczych. Tam lokaty poleciały nawet o 1,5 do 2pp w dół, więc nie okupują już szczytów list w rankingu.

Dobrze że takie spadki nie dotyczą banków komercyjnych, a tendencja tutaj dalej jest wzrostowa. Przydałaby się jednak jeszcze jedna korekta u fioletowych, taka by ewakuacja środków z KO miała jakiś sens.