Paribas ruszył z nową promocją w której premia jest wyższa od opisywanej ostatnio. Nie oznacza to jednak wcale, że atrakcyjniejsza. Lubimy przecież najbardziej otrzymywać premię w postaci przelewu na konto, względnie w postaci bonów do popularnego sklepu czy portalu. Jednak Paribas lubi eksperymentować z różnymi hybrydami i tak jest tym razem.
W najnowszej propozycji mamy tylko 150 zł w gotówce oraz 400 zł w postaci vouchera na... 10 interaktywnych sesji z lektorem angielskiego trwających zaledwie 20 minut czyli nawet nie połowę lekcji szkolnej.
Jak widać propozycja jest dość specyficzna, bo szał na naukę angielskiego jaki był w latach 90tych na pewno minął. Jednak znam ludzi, którzy mimo dobrej znajomości angielskiego cenią sobie bezpośredni kontakt z językiem wychodząc z założenia, że warto podtrzymywać
Tutaj łątwo zgarniesz premię o wartości 550 zł w Paribas
Promocja ma potrwać do 19 lutego 2023, a przez swoją specyficzność nie sądzę by skończyła się przed czasem. Nawet jeśli karencja dla wracającego klienta jest jak zwykle krótka i wynosi zaledwie 12 miesięcy.
Co zrobić by zgarnąć obie premie?
1) 400 zł na sesje z lektorem za friko
O dziwo za 10 sesji z lektorem angielskiego nie trzeba nic robić. Wystarczy założy konto z kartą, więc w praktyce jest to premia za friko. W teorii jest to najwyższa premia za najbardziej banalne warunki, ale w praktyce użyteczność tej premii pozostaje dyskusyjna.
2) 150 zł za płatności kartą
Druga praktyczniejsza część premii z punktu widzenia zdecydowanej większości czytelników jest ma łatwe warunki, wystarczy
- 5 płatności kartą
- 2 logowania do apki
przy czym powyższe banalne czynności należy wykonać w marcu oraz kwietniu.
Koniec. Niby łatwo i przyjemnie, ale pierwsza część premii jest dyskusyjna. Owszem jestem zwolennikiem nauki języków, ale według metody immersive learning i jak dla mnie owe 10 sesji to tak naprawdę nie jest nawet jeden dzień nauki w 3 letnim cyklu nauki stosunkowo łatwego języka czy 5 letnim trudnego.
Jednak ile ludzi tyle sposobów na życie, co dotyczy także rzecz jasna nauki języka. Dla Paribasa to zapewne testowa promocja, od której zależeć będzie jakie propozycje będą dalej. Być może niektórym czytelnikom potrzeba takiego Noworocznego Motywatora do nauki języka, ale większość czeka zapewne na konkretniejsze propozycje z premią w postaci gotówki w całości.
Dla takich czytelników przypominam, że w ofercie Paribasa jest dalej możliwość zgarnięcia 400 zł w całości gotówce, co omawiałem szczegółowo tutaj. Ta zdecydowanie ciekawsza promocja potrwa jeszcze do 13 marca 2023, a więc dłużej aniżeli omówiona wyżej hybryda.
LOL, bez sensu ta promocja i w zasadzie nie należy o niej pisać, bo po co
OdpowiedzUsuńWięc nie bez powodu odsyłam na koniec artykułu do bardziej wartościowej oferty Paribasa.
UsuńPracownicy Parisbas maja malo roboty a dużo czasu na wymyślanie takich dziwolągów...
UsuńTo jest jakiś śmietnik nie wiadomo dla kogo i po co.
OdpowiedzUsuńPolcan pobudka. Mbank i PKO dają po 8%.
OdpowiedzUsuńWłaśnie wstalem bo u mnie już rano, sprawdzam PKO i widzę jakoś dalej 7,50% do 7 lutego.
UsuńZ mBank masz rację, uniknął mi bo nałożył się jednocześnie z ING o którym niedawno pisałem więc warto to przypomnieć.
Lokata IKO: Lokata na Dzień dobry dla Nowych Klientów w PKO BP
UsuńGłówne cechy lokaty:
oprocentowanie: 8,0% w skali roku (stałe)
okres: 3 miesiące
minimalna kwota lokaty: 10 000 zł
maksymalna kwota lokaty: 200 000 zł
W PKO nie KO a lokata.
UsuńDzięki za info zaraz sprawdzam. Millennium bay bay może jeszcze dziś.
OdpowiedzUsuńJak chcę pogadać po angielsku na wysokim poziomie, to dzwonię do córki:).
OdpowiedzUsuńchyba się narażę, ale nie rozumiem dlaczego ludzie uważają, że KO jest lepsze od lokaty.
OdpowiedzUsuńjeśli mam do wyboru te same % i okres to ZAWSZE wybieram lokatę.
otwieranie, zamykanie, okresy karencji i inne duperele na KO mnie męczą.
może to już starość się zbliża.
pirx
Generalnie KO daje Ci tzw. plynnosc, czyli mozesz w okresie trwania "promocyjnego" KO wybrac te srodki, jezeli potrzebujesz lub np. ulokowac na lokacie, ktora sie gdzies pojawia na duzy "procent" nie tracac naroslych odsetek. KO przewaznie sa "promocyjne" na 3-m, wiec czasami lokata jest lepsza, jak %% na rynku spadaja, a Ty ulokujesz na 6-m czy dluzej. Nie wyobrazam sobie nie posiadania KO, gdyz gdzies musimy trzymac tzw. goracy pieniadz, ktory jest potrzebny na biezace wydatki, lepiej miec go oprocentowany niz ma lezec na 0%-ROR. Oczywiscie najlepsze jest KO z nieograniczona iloscia przelewow na ROR, wowczas sprowadza sie to praktycznie do ROR oproc na 8%.A wracajac do lokat to sa one w miare atrakcyjne max do 12-m, na dluzej lepiej lokowac w obligacje np. indeksowane albo staloprocentowe, jak oczekujemy duzego spadku stop procentowych na rynku, poza tym co sie da nalezy "opakowywac" w IKE, ktore moze ma male limity roczne, ale przez nascie lat zbiera sie calkiem spora kwota, od ktorej nie placimy "belkowego".
UsuńDla mnie większą korzyścią jest po prostu większy zysk przy tej samej stawce. Na KO dostajemy co miesiąc odsetki obecnie już ponad 2k, przy standardowym limicie 400k, które procentuja dodatkowo w kolejnym miesiącu, w trzecim miesiącu pracuje już ponad 4k samych odsetek i tak w kółko. Na lokacie pracuje tylko kwota wyjsciowa przez cały okres jej trwania.
UsuńPytanie o Velo. Prawie trzy miesiące temu zaproponowano mi KO "Podwyższone oprocentowanie" na 8%. Numer rachunku był taki, jak dotychczas EKO, tylko zmienił nazwę. Poprzednio (jeszcze za Getina) po zakończeniu promocji nazwa zmieniała się z powrotem na EKO (no i numer wciąż ten sam). Czy ktoś wie, jak jest teraz? Czy ten rachunek (KO) będzie działał po okresie promocji jako EKO, czy trzeba coś zrobić w tym temacie?
OdpowiedzUsuńbędzie tak samo jak w GNB
UsuńDziękuję za odpowiedź. Na stronie Velo jest informacja o jakimś koncie oszczędnościowym, które można zamienić na EKO wyłącznie przez infolinię, a tej nie cierpię wprost alergicznie. Bałam się, że będę musiała przejść przez taką procedurę i nawet postanowiłam, licząc się z miesięcznym "nieużywaniem" Velo, że zamknę wszelkie konta, a potem założę nowe,
Usuń