Takiej historii jeszcze nie słyszałem. Dość często piszemy sobie tutaj o problemach z uzyskaniem premii od banku za wykonane czynności, wszak do banków wchodzimy najczęściej po promocję. Różnie jednak bywa ze zdobyciem premii.
Czasami zdarza się, że to my zagapiliśmy się, więc o brak premii możemy mieć pretensję tylko do siebie, jest to jednak nauczka tak duża, że kolejnym razem zwykle nie popełniamy już takiej gafy. Całkiem często jednak wina stoi po stronie banku, wtedy można liczyć na dodatkowe bonusy, w ramach przeprosin. Czyżby?
Citi bank to w moim przypadku jeden z najbardziej rzetelnych banków, zgarnąłem premię na start i cyklicznie udaję rezygnację z karty za co bank już od lat nagradza mnie kolejną premią. Bez upominania się, zawsze na czas.
Jak się okazuje dla nowych klientów już tak nie jest. Pomogłem w ubiegłe wakacje pewnej emerytce w założeniu karty kredytowej, by wzięła udział w promocji z premią 600 zł w gotówce. Bank ochoczo przyznał jej limit na karcie dwukrotnie przekraczający jej dochody wychodząc pewnie z założenia, że emeryt ma w teorii bardziej stałe dochody niż pracownik zatrudniony.
Rzeczona emerytka miała obawy w założeniu karty, bo niby to kredyt, od którego trzeba się trzymać z dala. Obiecałem jednak pokazać co zrobić by korzystanie z karty było całkowicie darmowe, a nawet jak na niej zarabiać, a oszczędności wpakować na dobrze oprocentowane konto.
Jak się można domyślać do karty emerytka szybko się przekonała, spełniła wszystkie wymagane warunki, ale premii bank jakoś nie raczył wypłacić. Przed jej wyjazdem na święta do wnuków, pomogłem jej więc napisać reklamację na brak premii. Odpowiedź od banku zobaczyłem dopiero wczoraj.
Bank przyznał się do winy informując o błędzie ze swojej strony. Rzekomo w wyniku owego błędu nastąpiło opóźnienie w rozliczeniu.
Jakoś nie przekonuje mnie informacja o opóźnieniu, wszak gdyby nie było reklamacji, obiecana premia nie zostałaby wypłacona. Co więcej ów błąd nie jest jakiś chwilowy w wyniku niedawnej awarii - premia sięga mocno wstecz i dotyczy nie tylko wakacyjnych płatności, ale także kolejnych miesięcy.
Dla mnie jednak najbardziej kuriozalna jest druga część wiadomości od Citi w której bank twierdzi:
Niestety w konsekwencji kolejne nagrody również nie będą przekazywane automatycznie. Stąd proszę o ponowienie kontaktu z nami powołując się na zgłoszenie nr xxx w momencie jak kryterium obrotu na 300 zł dla transakcji bezgotówkowych również zostanie spełnione w kolejnych miesiącach.
No zaraz. To bank niby przyznaje się do winy, ale nie robi nic by temu zaradzić na przyszłość i mówi klientowi wprost dostaniesz premię jak się upomnisz??? Składałem w życiu niezliczone ilości reklamacji, ale o takiej odpowiedzi nie słyszałem.
Banki zwykle w ramach rekompensaty dawały jakieś upominki. Mam całą kolekcję kubków z logo Aliora czy Meritum, które kojarzę z tego typu sytuacjami. Inne banki przyznawały różne dodatkowe wydłużenia promocji w ramach przeprosin i w celu usprawnienia przyszłych relacji.
Tymczasem Citi pisze klientce wprost: o faktycznie nie wypłaciliśmy Pani premii? nie ma problemu proszę bardzo to teraz dajemy hurtowo 3 premie wstecz, ale jak Pani chce mieć kolejne to proszę się upomnieć. Ale jak Pani się nie upomni, to mimo spełnieniu warunków nic nie wypłacimy.
Mieliście już kiedyś taką olewajską odpowiedź ze strony jakiegoś banku?
Nigdy nie miałam podobnej sytuacji. To chyba banki wprowadzają nową praktykę...dziwną...
OdpowiedzUsuńSantander pisał dwie reklamacje w sprawie zwrotu 1 procent
OdpowiedzUsuńUwazajcie tez na Velo, w owej promocji 600zl, zwrot 10% za zakupy trzeba sprawdzac swoj 30-dniowy cykl i interweniowac, bo czasami nie naliczaja premii za transakcje, wiec zostaje tylko reklamacja. Trzeba tez dokladnie zapisywac sobie te 30 dni, bo jest liczone od dnia otwarcia konta, 6 cykli po 30 dni, nie sugerowac sie zadnym miesiecznym kalendarzem, jak to jest w innych promocjach. Czasami pracownicy tez wypisuja bzdury i podaja okresy miesiecy kalendarzowych, ale nalezy powolac sie na regulamin i reklamowac do skutku.
OdpowiedzUsuńPonad miesiąc temu złożyłam reklamację w Velo (sprawa nie dotyczy premii, ale oczywiście też pieniędzy). Z tydzień temu dostałam SMS, że odpowiedź będzie na piśmie. Od tamtej pory w skrzynce (na listy zwykłe) nic, za to zatelefonowano do mnie z banku z ankietą, jak oceniam sposób załatwienia reklamacji. No cóż - rozmowa była krótka, pani szybciutko przerwała połączenie, kiedy się okazało, że nie mamy o czym gadać.
OdpowiedzUsuńJeżeli nie otrzymałaś odpowiedzi w ciągu 30 dni, to masz prawo zunac, że reklamacja została uwzględniona. I liczy się nie wysłanie odpowiedzi ale moment gdy mogłaś się zapoznać z odpowiedzią czyli np. odbiór listu poleconego.
UsuńTo tak jak do mnie sklep internetowy wysłał 2 razy maila z prośbą o ocenę zakupu, choć od tygodnia nie potrafili wysłać zamówionego towaru. No to ich oceniłem...
UsuńVELO to juz nie jest to samo co Getin bank, ma tylko te sama szate graficzna i appke.
OdpowiedzUsuńVelo to panstwowy pisowski Parabank stworzony, aby go gdzies dalej sprzedac. Cel zostal zrealizowany bezblednie. Ostatni bank z prywatnym polskim kapitalem zostal zaorany. Mamy juz tylko panstwowe molochy. Oraz pare zagranicznych. Nie ma drugiego kraju w Europe gdzie tak jest, nawet w Albanii i Serbii.
To sprawdź sobie jak jest w sąsiednich Niemczech.
Usuń"Ostatni bank z prywatnym polskim kapitalem zostal zaorany."
UsuńTo Czarnecki go dawno zaorał. Koniec. Kropka.
Przestanmy miec senstyment do prywatnych bankow. W latach 90-tych bylo ich troche wiecej, ale wiele skonczylo upadloscia. Tak chetnie byscie nie wsadzali kasy do bankow pokroju Getina, gdyby kwoty gwaratowane byly na owczesnym poziomie 3tys EUR i to platnych 90%. Oczywiscie inna jest wartosc pieniadza obecnie, ale swoisty "hazard", ktory uprawiamy dla troche wyzszych odsetek wygladalby zupelnie inaczej, gdyby nie "panstwowe" gwarancje 100tys EUR obecnie.
UsuńOdnośnie artykułu, ale nie banków:). Nałogowo zbieram firmowe kubeczki. Nie tylko z instytucji finansowych. Jak sami nie chcą dać (jacyś niedomyślni są), to się bezczelnie napraszam:). Kupuję też zestawy, gdzie np. do kawy/herbaty dodają taki gadżet. Ale Aliora mi brak, nawet nie wiem, jak wygląda...
OdpowiedzUsuńJest dość duży, jasnobeżowy. Logo Aliora nie jest na nim zbyt widoczne, ale jak dasz pod światło to go widać.
UsuńDziękuję. Będę więc sobie wyobrażać:). Przed wielu laty chadzałam do placówek Aliora, bo mieli niezłe lokaty. Ale kubeczków nie widziałam. A załatwienie czegokolwiek było tak up..., sory - uciążliwe, że z przyjemnością zmieniłam obsługę na internetową.
Usuń...a mój kubek Aliora jest biały z wyraźnym logo. Mogłem wybrać filiżankę, ale wolałem kubek ;)
UsuńTomTom
Ja tam wybrałabym filiżankę. Jest elegantsza i świadczy lepiej o osobie.
UsuńW Citi dokładnie taka sama odpowiedź dla 2 osób. Coś się u nich niedobrego dzieje.
OdpowiedzUsuńW ailor bank lokaty zawrotne na 8 procent przy zamknięciu konta osobistego
OdpowiedzUsuńNa jaki okres te lokaty? K oszcz. nie proponują?
UsuńNa rok lokata w ailor bank po zamknięciu konta osobistego
OdpowiedzUsuńA Citi daje 8,6% na KO, ale tylko dla nowych.
OdpowiedzUsuń8,6 w citi na oszczędnościowym dla otwierających konto.
OdpowiedzUsuńCity bank konto oszczędnościowe na 8.6
OdpowiedzUsuńZobaczymy co jutro zrobi Alior i Pekao. Obydwa mają obecne promocje do 9-tego.
OdpowiedzUsuńPoczekamy, zobaczymy...
OdpowiedzUsuń