Santander znów podrasowuję swoją ofertę z 380 zł, którą omawiałem niedawno. Wszystkie warunki wstępne pozostają bez zmian, ale od teraz można zgarnąć więcej bo extra 100 zł do allegro. Dodatkowym warunkiem jest jedynie dokonywanie przelewów.
Zaczniemy od tego co jest nowe czyli szczegółowych warunków dla premii 100 zl do Allegro, która ma osobny bo dodatkowy regulamin. Bank przygotował tylko 2000 sztuk e-kart podarunkowych dla osób, które przez 5 kolejnych miesięcy czyli w terminie lipiec-listopad będą wykonywać:
- 3 przelewy w aplikacji Santandera
Nie ma znaczenia czy przelewy będą na rachunek obcy, na telefon BLIK, do US czy ZUS. Chodzi raczej o zachętę do robienia przelewów przez apkę, których sam nigdy nie wykonuję, jeśli nie są premiowane. Na marginesie w ubiegłym roku zachęcił mnie do tego właśnie Santander, ale po zgarnięciu premii wróciłem do standardowych przelewów z kompa.
Cała reszta pozostaje bez zmian i znajdziecie ją niżej.
Kto może skorzystać z tej promocji? Tutaj mamy dwie daty, z jednej strony karencja niby dotyczy 1 czerwca 2021, ale z drugiej mamy w regulaminie dopisek o wykluczeniu osób, które brały udział w promocji banku po 1 kwietnia 2019 i niestety ta data od dłuższego czasu się nie zmienia.
Tutaj zgarniesz do 380 zł za udział w nowej promocji Santandera
Promocje Santandera są od tego roku cykliczne i trwają każdorazowo miesiąc. Nie inaczej jest tym razem, więc jak się można domyślać obecna edycja potrwa do 30 czerwca 2022.
Co trzeba zrobić by zgarnąć do 380 zł w tym banku?
1) 100 zł w lipcu za... wyrażenie zgód
Akcja promocyjna podzielona jest na dwie części, w pierwszej , jak zwykle łatwiejszej, nie trzeba robić praktycznie nic. Wystarczy wyrażenie zgód oraz otwarcie konta na co mamy czas do 10 lipca. Za te czynności banki zwykle nic nie płacą, bo to po prostu przygotowanie konta do pracy, a tutaj dostajemy za to stówkę:)
2) 200 zł w październiku za trzy czynności przez kwartał
Drugi warunek to już typowe 3 banalne czynności, które znamy z poprzednich edycji:
- wpływ na konto na 1000 zł
- jedna płatność kartą na dowolną kwotę na min. 10 zł
- jedno logowanie do apki Santandera
a więc warunki prawie tak samo łatwe jak w Millennium. Nie ma znaczenia czy płatności dokonujemy stacjonarnie czy na internecie. Powyższe 3 czynności należy jednak wykonywać przez 3 kolejne miesiące: lipcu, sierpniu oraz wrześniu.
Warunki nie są jak widać jakoś szczególnie trudne. W każdym miesiącu można je zrobić w kilka minut, a premia za to jest dość sympatyczna i dostaniemy ją w następnym miesiącu po wymaganym kwartale czyli w październiku. Potem można zamknąć konto lub korzystać na stale z dodatkowych korzyści, które mnie przekonały by być ich stałym klientem.
3) 80 zł za skorzystanie z polecenia
Ostatnia część premii to pro prostu skorzystanie z nowej edycji programu poleceń. Nie jest to już premia w postaci przelewu na konto, lecz wyboru kart podarunkowych do Biedronki, RTV Euro AGD, Zalando, Helios lub Cinema City. Podobnie zresztą zrobili wcześniej Millennium czy Getin.
Moim zdaniem jak wchodzimy do banku, to warto zgarniać wszystkie możliwe premie. Jeśli nie masz kodu polecającego, a chciałbyś zgarnąć dodatkowe 80 zł możesz śmiało pisać na marszr1@gmail.com a udostępnię Ci taki kod.
Nie musimy przystępować do tej dodatkowej promocji od razu, możemy to zrobić najpóźniej 30 dni od daty otwarcia konta. Jedynym warunkiem przystąpienia do nowej premii jest brak posiadania konta w Santander przez ostatnie 12 miesięcy.
A co trzeba zrobić by zgarnąć trzecią premię? Warunek jest trudniejszy niż w poprzednim punkcie, należy bowiem wykonać:
- płatności kartą na 300 zł w terminie od momentu otwarcia konta do końca kolejnego miesiąca
innymi słowy jak ktoś otworzy konto w czerwcu, to na wydanie 300 zł ma czas do końca lipca. Warunek dość trudny, ale na pewno nie zaporowy. Przy obecnej inflacji wydać trzy stówki to już nie problem.
Tutaj zgarniesz do 380 zł za udział w nowej promocji Santandera
Konto warto sobie zachować po zgarnięciu premii. Z jednej strony samemu można je polecać innym, a z drugiej warto tutaj korzystać ze zwrotu za płatności za rachunki z czego sam korzystam tu od wielu lat. Rachunki za prąd, gaz, telewizor, telefon czy internet płacić i tak musimy, warto więc zadbać by część tych opłat do nas wróciła.
Można także skorzystać z dodatkowych bonusów jak lokaty na 5% na 4 miesiące przy czym nie ma znaczenia czy z tej lokaty już wcześniej skorzystaliśmy, mieć możliwość 4% zwrotu za zakupy na booking.com.
Regulamin promocji 300 zł z kontem w Santander
Ponad 3 lata karencji. Większość sie nie łapie. Ja też.
OdpowiedzUsuńTrochę nie w temacie akurat Santandera, ale czytelnicy bloga powinni to https://twitter.com/szymon_holownia/status/1534538051539685378 zobaczyć, żeby przypadkiem nie wykręcić jakiegoś głupstwa przy urnach :) Beka z wszechobecnych antypisowskich botów, władza jest jaka jest, ale niektórzy na opozycji to takie ananasy, iż lepiej żeby nigdy nie dostali jakiejkolwiek poważniejszej decyzyjności w swoje rączki
OdpowiedzUsuńZwykłe politykowanie, bez związku z rzeczywistością.
UsuńW PL złodziej drenuje obywatela na każdym kroku. Np. Wobor3M jest ustalany przez banki w oparciu o stopy procentowe i wzrost inflacji. Inflacja 13,9% a Wibor3M był 6.40. Stopy wzrosły w czerwcu o 75 punktów bazowych, tymczasem Wibor3M o zaledwie 0,4%. Dymają nas na każdym kroku. Ktoś zaraz napisze, że się nie znam i będzie miał rację ale jak w tych łamigłówkach ma się połapać ciułający emeryt? Zarabiasz, odkładasz a złodzieje tylko czyhają żeby cię oskubać. A piszę to z leżaka na wyspie na środku Atlantyku. Nie bawcie się w ratowanie ogonów tylko rozsądnie wydajcie aby złodzieje mieli mniej do skubania.
OdpowiedzUsuńJeśli jednak oni dadzą przymusowo kredyt, to wyłącznie na ich warunkach. Na przykład płacenie odsetek od odsetek, co skutkowało tym, że mimo spłacenia dużej raty, dług rósł w oszałamiającym tempie. Mówię o nagłym "urealnieniu" kredytów (Balcerowicz). Niestety byłam "beneficjentką" takiego (via Spółdzielnia Mieszkaniowa, bo to niby ona dostała kredyt, ale płacił lokator:) To jeden z wielu przypadków, kiedy państwo mnie okradło.
UsuńAle WIBOR to tylko wskaznik pokazujacy przewidywana stope procentowa za np. 3-miesiace czy 12-miesiecy(teoretycznie stawka po jakiej jeden bank chce pozyczyc kase drugiemu na dany okres). Przestaje rosnac, bo na razie tzw. rynek przewiduje wolniejsze tempo podwyzek a w pewnej odleglej perspektywie zacznie byc nizszy niz stopa referencyjna NBP, gdy rynek bedzie przewidywal obnizki stop. Inflacja jest tylko wynikiem swiatowego dodruku kasy na niespotykana skale. Pokaz mi kraj z tych "rozwinietych", w ktorym stopa procentowa jest wyzsza lub rowna inflacji w tym kraju?
UsuńCzas zlikwidować Belkę !
OdpowiedzUsuńPodżeganie do przestępstwa jest karalne!
UsuńParagraf 148 KK
UsuńA po co likwidowac podatek skoro ludzie lykaja jednoroczne obligacje, jak mlode pelikany, tak ze MF musial zwiekszyc pule obligacji do sprzedania. Raz wprowadzonego podatku, juz nikt nie zlikwiduje.
UsuńBelka czyli państwo skubie nas tylko na 19%. Większość Polaków trzyma kasę w bankach na 1-2% więc zysk fiskusa jest iluzoryczny. Najbardziej dymają nas banki za kredyty i z oszczędności. Pozostało ich na rynku kilka i stworzyły dojną spółdzielnię. Choćbyś najbardziej latał z kasą z banku do banku to realnie wszyscy od dwóch lat tracimy 10%/rocznie. A, że wojny/pandemie będą się nasilać to za 10 lat nic nam w kieszeni nie pozostanie oprócz kredytów do spłacania. Ludzie w ubiegłym roku rzucili się na kredyty, zobaczymy z czego będą płacić jak gazu i ropy braknie najbliższej zimy.
OdpowiedzUsuńTeraz to już zapachniało Kremlem...
UsuńPoczytaj kolego do czego szykuje nas UE... reglamentacja gazu i ropy. Tylko poddanie Ukrainy Putinowi mogło uchronić UE przed wzrostem inflacji. Putin ma to czego światu brakuje i napinanie PL nic nie zmieni. Będzie drożej i drożej, a konflikt z Putinem tylko podbija ceny paliw. Kto ma ropę ten rządzi światem i szabelki PL tego nie zmienią. Polegniemy na inflacji...
UsuńTylko złoto i ostatecznie waluty mogą ratować straty w oszczędnościach. PLN to papier bez pokrycia, a inflacja będzie rosła do 30%/rocznie.
OdpowiedzUsuńZłoto? A ma pan szklaną kulę żeby to wiedzieć? Skoro mamy eksplozję inflacji to czemu złoto (xau/usd) od 2 lat stoi w miejscu, a stopa 10y zwrotu to 12 procent? 10 lat w których w Polsce inflacja w PL to jakieś 3 razy więcej realnie. Owszem, gdy cofniemy się 20 lat do tyłu to stopa zwrotu wygląda już całkiem inaczej, ale kto zaręczy że ona się powtórzy? I nie podawajmy cen fizycznego złota bo tam mamy i wpływ dolara (a mówimy o złocie) i marże dilerskie.
UsuńA czemu teraz złoto nie rośnie? Z prostej przyczyny. Z tej dla której zaklinacze złota twierdzą że powinno rosnąć. Skoro mamy walutę bez pokrycia to złoto powinno rosnąć w momencie gdy społeczeństwa tracą realnie wiarę w ten system. Może tracą, może nie tracą ale w momencie gdy widzą że banki centralne wbrew zapowiedziom różnych wróżbitów podnoszą stopy nie na żarty i to wiecej niż się ktokolwiek spodziewa jak FED wczoraj to dla złota jest to bardzo niedobre otoczenie. są też instytucje bardzo zainteresowane w tym by cena złota nie rosła. A to ze w Polsce złoto fizyczne drożeje to już spawka kursu walutowego i samych dilerów złota niz czystej ceny samego kruszcu. Złoto bedzie drożeć dopiero jak FED zcznie stopy obniżać - czyli jak zacznie spadać inflacja. Ot takie to zabezpieczenie przed inflacją w dzisiejszych czasach
MM
To żeś teraz poleciał. Nawet tow. Balcerowicz by tego nie wymyślił.
UsuńAle @MM ma racje. Zloto nie drozeje, gdy US obligacje placa coraz wiecej, to regula od dziesiecioleci. Jak znow ze wzgl. na kryzysk zacznie sie obnizanie stop i dodruk to zloto znow w gore. Poza tym dla zwyklego Kowalskiego obrot fizyczny zlotem jest drogi i niewygodny.
UsuńGucio ma jak zwykle rację, tylko złoto fizyczne, reszta to g.
UsuńZłoto jest ekstremalnie trudnym surowcem do handlowania i przewidywania, ale generalnie mozna powiedzieć że złoto nie lubi drozejącego dolara, taniejących obligacji i rosnącej realnej rentownosci obligacji. Czasem zdarzają się okresy że złoto rośnie przy drożejacym dolarze, ale to nie są długie okresy.
Usuńmamy dolara historycznie drogiego . Ten cykl na dolarze trwa od Lehmana. Moze przyjdzie neidługo moment gdy dolar wejdzie w długoletni trend spadkowy i wtedy zacznie się świetny okres dla złota. na razie tego nie widać. A zresztą... Ta wiedza to jeszcze nic bo co innego mieć wiedzę i rację a co innego jeszcze na tym zarobić. To zupełnie inna para kaloszy bo tu w gre wchodzą emocje, strategia, silne nerwy itd.
MM
"Gucio ma jak zwykle rację, tylko złoto fizyczne, reszta to g."
UsuńTak jest... Tylko złoto. Jest wrzesień 1920. Złoto po 309$. Mały John mówi " Tylko złoto. Do emerytury. Wszystko inne to g..o." lata szybko lecą. Duży John ma już 70 lat, chce sprzedać jednego Golden Eagle w czerwcu 1971. Po prawie 40 latach bessy od szczytu złota w okolicy 700$ w czasie wielkiego kryzysu w 1934, duży John otrzymuje całe 272 :-)))
Tylko złoto. na całe życie najlepiej. A później co się działo z ceną złota to już inna sprawa - natury systemowej.
MM
MM, czy Ty kiedykolwiek kupiłeś choć 1 uncję złota i sprzedałeś czy jesteś tylko teoretykiem amatorem?
UsuńCzasy nie do zarabiania tylko do ratowania tego co w kieszeni... większość tzw. inwestorów myśli o zarabianiu a ja TYLKO patrzę jak nie stracić i mieć na wygodne codzienne życie. Nie inwestuję w złoto bo nie mam gdzie schować a i za stary jestem na czekanie. Inwestuję TYLKO w siebie i rodzinę. Każda inna inwestycja przynosi realne straty. Każdemu na forach zalecam konsumpcję a nie inwestycje bo czasy wojenne i lepiej się nie zanosi. Człowiek jest pazerny i cały czas mu mało stąd konflikty o wszystko, wystarczy spojrzeć o co kopią się pisiory z opozycją, o władzę i kasę.
OdpowiedzUsuńZłoto to prawdziwy pieniądz który przenosi wartość onego w czasie. Ponadto w przypadku wojny chałupy czy ziemi do plecaka nie wrzucisz a ze złotem no problem. Sprzedasz w każdym cywilizowanym kraju na świecie. Trzeba umieć zachować balans między przepieprzaniem forsy a inwestowaniem w złoto. Każde przegięcie w jedną lub w drugą stronę może skończyć się bardzo źle. Nie polecam.
OdpowiedzUsuńKto ma złoto ten jest królem, kto ma kredyt jest niewolnikiem.
OdpowiedzUsuńW sytuacjach ekstremalnych liczy sie towar, worek maki czy paczka papierosow, za nie dostaniesz wiecej niz za to zloto, za ktore w okresie stabilnosci trzeba sporo zaplacic, a potem za zlota monete dostaniesz bochenek chleba a ktos za paczke paierosow rowniez.
UsuńJak obligacje USD przestaja placic dobre odsetki,to zloto idzie w gore a teraz jestesmy w okresie panicznych podwyzek bankow centralnych, stad to nie czas na inwestycje w zolty metal czy jego pochodne.
Dobrze gada, dać mu wódki...
OdpowiedzUsuńKto ma złoto ten jest niewolnikiem złota, kto ma kredyt jest niewolnikiem kredytu (długu)..
OdpowiedzUsuńNo jasne, jasne. A barter dla pospólstwa. A kto ma brykę/dom/męża/kochankę/psa, et cetera, et cetera, ten także jest zniewolony.
UsuńProsty sposób rozumowania i wiedza na temat złota jest w Polsce przerażająca.
Kiedy człowiek jest zmuszony do ewakuacji poza kraj lub blisko mu do Abrahama na piwo wtedy złoto pokazuje swój blask i moc.
OdpowiedzUsuń