6% na lokacie rentierskiej w Pekao

Dużo miejsca poświęcacie ostatnio lokacie rentierskiej w Pekao. Lokaty rentierskie kiedyś były ważnym elementem opisywanych ofert na tym blogu, wszak każdy z nas chciałby być rentierem i żyć z odsetek jakie wypłacałby nam bank.

Przez długi czas lokat rentierskich nie było, trudno się zresztą dziwić, skoro stawki były minimalne. Trzymając się zasady nie wkładania do jednego banku więcej niż 400k spowodowałoby, że przy stawkach 0,01 dostalibyśmy po kwartale dużo mniej niż 100 zł. Teraz sprawa wygląda jednak zdecydowanie lepiej skoro najlepsze stawki mają już szóstkę z przodu.

I taka lokata o nazwie rentierska pojawiła się dość nieoczekiwanie w ofercie Pekao czyli banku którego raczej nigdy nie było w prezentowanych tutaj rankingach. Czy ma pojawić się w nowym czerwcowym rankingu jaki pojawi się tutaj jeszcze w tym tygodniu?

Spójrzmy na szczegóły lokaty. Mamy 6% gwarantowane przez 3 lata i wypłatę odsetek co kwartał, co przypomina obligacje. Prawdziwy wolałby z pewnością wypłatę co miesiąc, ale niestety tego typu lokaty zwykle mają płatności kwartalne. Minimalna kwota do wpłaty to 5000 zł, brak zaś kwoty górnej, chociaż jak wiemy jest nią zawsze limit BFG.

Jest tutaj jednak jedna rzecz o której warto powiedzieć wprost. Nie można tej lokaty zerwać za friko. Jeśli zdecydujemy się na taki ruch, to niestety bank mówi wprost, że wypłaci nam kapitał ale... pomniejszony o wypłacone odsetki czyli innymi słowy zostaniemy z lokatą na 0%. Gorzej niż sławne 0,01;)

Z tego powodu raczej nie ma sensu pakować tej lokaty do kategorii lokat kwartalnych. Trzy lata to dość dużo w przypadku finansów, sami widzimy jak bardzo zmieniło się wszystko w ciągu ostatnich 12 miesięcy, gdy wszędzie było 0,01% i nic nie wskazywało że kiedykolwiek zobaczymy jeszcze coś takiego jak lokata rentierska.

Na dziś lepiej wygląda lokata roczna w omawianym wczoraj BFF gdzie dostaniemy po roku więcej bo 6,25%. I po roku można je reinwestować wraz z odsetkami. Niestety nikt nie jest w stanie przewidzieć co będzie za rok i czy stawki będą takie same, lepsze czy gorsze.

Z tego właśnie powodu każdy z nas sam musi podejmować decyzje, gdzie dziś wpakować swoją kasę. W maju dostałem wreszcie zwrot kapitału wraz z ostatnimi odsetkami z obligacji Alior banku, co w praktyce było lokatą rentierską z wypłatą co pół roku. 

Z dzisiejszej perspektywy był to dobry zakup, ale też 6 lat temu mieliśmy jednak na lokatach wyraźny trend malejący, więc pakowanie kasy na okres 2x dłuższy niż lokata rentierska miał sens. Jednak ostatnia wypłata po przeliczeniu oferowała zaledwie...4,50%. Przelanie kasy z Aliora na konto Millennium spowodowało, że... utrzymałem stawkę z obligacji. 

A przecież od pewnego czasu w Getin mamy już 5% czyli na KO w kwietniu dawało lepszy zysk niż obligacje z Aliora. Długoterminowo trudno wskazać czy nasza dzisiejsza decyzja okaże się dobra czy zła.

Jednego możemy być pewni zawsze, gdy zaczną się spadki banki zrobią to bardziej ochoczo niż przy wzrostach, to przemawia za założeniem lokaty rentierskiej. Z drugiej strony wzrosty nie będą trwały wiecznie, ale inflacja za maj znów wzrosła, więc dalej możemy oczekiwać wzrostów na stopach a co za tym idzie na stawkach na lokatach i KO.

Tutaj jednak wchodzimy na grząski grunt gdybania i wróżenia z fusów. Dla nas ważne jest że mamy możliwość wyboru, warto jednak pamiętać, że założenie lokaty rentierskiej wiąże się z zamrożeniem kasy na 3 lata. To jest jednak typowe dla lokat, bo tutaj bardzo rzadko jest możliwość zerwania lokaty z możliwością zachowania odsetek.