Ranking kont osobistych wiosna 2016

Lokaty już od dłuższego czasu przestały być lansowane przez banki. Dziś na pierwszy plan wysuwają się przede wszystkim konta, których promocje omawiam na bieżąco.  I niestety większość ofert, jak dwie ostatnie, są raczej mało ciekawe.

Każdy z nas posiada po kilka kont i w pewnym momencie uświadamiamy sobie, że trzeba zrobić z nimi porządek. Pozamykać niepotrzebne, których nie używamy od dłuższego czasu. Albo po prostu zamknąć celowo, by niebawem je otworzyć dla jakiejś dodatkowej premii.

Powstaje tutaj pytanie - które warto celowo zamknąć? Można albo analizować bloga i zanotować sobie najaktywniejsze banki, które raz za razem ponawiają oferty z bonusem. Można także użyć innych metod.

Jedną z nich może być analiza rankingu kont prezentowane przez największe portale finansowe. Wczoraj ukazał się taki ranking na portalu prnews i dzięki niemu można zobaczyć jak wygląda rozkład zmiany liczby kont. Rzućmy okiem na zaprezentowaną tam tabelę:

 

Zaznaczyłem banki których oferty opisywałem na blogu

Największe spadki
Na blogu wyrażałem już zdziwienie, że największy potentat włączył się aktywnie do promowania kont i to jednocześnie na kilku frontach. Mowa o PKO, który uruchomił program poleceń, a na dodatek oferuje akcję specjalną z rekordowym cashbackiem na 1000%.

Tutaj założysz konto w PKO z 100 zł premią za wydanie zaledwie 10 zł

Powyższy dedykowany link już nie dziwi, jeśli zobaczymy w zestawieniu, że PKO odnotował spadek liczby kont w ciągu roku o 39.000 sztuk. Ba, to największy spadek w całym rankingu, dla nas zaś jest to okazja do łatwego zgarnięcia dodatkowej premii czy to za polecanie czy za spełnienie warunku.

Omawiany wczoraj Credit Agricole zanotował drugi spadek o 32 991 sztuk. Mimo to w dalszym ciągu  lansuje mało ciekawe loterie. Podwoimy ci pensję znane od dawna musiało być mało efektywne, skoro niedawno dołożono tutaj Prezydencką pensję. 


Walka o podium
Najciekawiej wygląda walka o podium między mBankiem oraz WBK, co skutkuje bardo dobrymi promocjami. Pierwszy oferuje zmodyfikowane w marcu konto, za którego otwarcie zamiast dawnych 300 zł, można teraz zgarnąć 500 zł i to w stosunkowo łatwy sposób omówiony tutaj.

Tutaj założysz konto w mBanku z premią 500 zł

Drugi oferuje konto na 4% z premią 120 zł za dokonanie tylko 3 przelewów w kolejnych trzech miesiącach. Dziw bierze, że WBK nie wskoczył jeszcze na podium, pozwala bowiem na otwarcie nawet 3 konto na 4% i nie ma ograniczeń jakie daje mBank.

Tutaj założysz konto na 4% w WBK w Money Mania 4 z premią 120 zł 


Największe wzrosty
Zaskoczeniem jest największy wygrany rankingu czyli ING. Bank ten nie szalał za bardzo z promocjami, dawał restrykcje co do nowego klienta, a i tak zanotował największy wzrost bo o 232 000 sztuk. Paribas sztucznie nabił liczbę przez przejęcie BGŻ, zaś jak marną ofertą zdobył sobie klientów Orange pozostaje tajemnicą. Ostatnią,  promocję, dającą zaledwie... 5 zł na miesiąc, omawiałem w środę.

Największy szaleniec zajął dopiero czwartą pozycję

Tuż za podium znalazł się największy szaleniec, czyli Millennium. A to konto warto polecić nie tylko ze względu na akcję specjalną w Money Mania 4, ale także przez program poleceń w którym można zarobić niemałą kasę. Przy czym osoba nowa z marszu może brać udział w polecaniu.

Tutaj założysz konto z możliwością wygranej do 1420 zł w Millennium

Oczywiście ranking, jak wszystkie tego typu jest nieco podrasowany. Nie tylko ze względu na liczne martwe konta, ale przede wszystkim ze względu np. na masowy exodus z Raifa z początkiem tego roku. 

Ale i tak dla banków powyższy ranking to motywacja do zajmowania wyższej pozycji i włączenia się do walki o wzrosty przez oferowanie bonusów dla nowych klientów. A my im szybciej zrobimy porządek ze zbędnymi kontami, tym większe szanse na przyszłe dobre promocje w tych bankach.