Lokata de Luxe oraz akcje alior banku w ofercie IPO

Zaczyna się obecnie polowanie na dobrą lokatę. Te najlepsze giną jak muchy a banki swoje lokaty prowadzą wręcz na prawdziwą rzeźnię. Wczoraj czerwono było w PBP, lokatobicie trwa w innych bankach a w Getinach wszystko już wykrwawione do cna.

Musimy się zatem zacząć bawić w kłusowników i rozpocząć polowanie na pozostałe niedobitki. Tu i ówdzie bowiem można spotkać jakieś zwierzę lokatowe a najnowsze z nich nosi nazwę de Luxe. Malo tego zwierz ten długo nie pożyje, gdyż żywot jego policzony już jest co do godziny. Oferta ważna tylko do dziś do północy.

Możemy co prawda liczyć na zmiłowanie bankowe i mieć nadzieję, że jutro też luksusowy zwierzak będzie dalej hasał po bankowym pastwisku gotów do ustrzelenia ale gdybym był lokatowcem, nie liczyłbym na to. Dziś panuje zasada kto pierwszy ten lepszy. A co jest do ustrzelenia?

W ofercie Idei pojawiła się lokata 4 miesięczna. Czyli całkiem sympatyczna z oprocentowaniem rzędu 6,20% czyli praktycznie obecny standard z górnej półki. Nietypowa jest tylko kwota minimalna gdyż ta wynosi aż 25.000 zł a więc niemało jak na lokatę. 

Źródło: idea

Patrząc na konkurencję można tylko przecierać oczy ze zdumienia. Przykładowo w Alior banku nie tyle nie spotkamy lokat pływających po powierzchni 6%. Nie ma nawet lokat, które zmieściłyby się o całe piętro niżej czyli powyżej 5%! Na chwilę obecną najlepiej oprocentowana lokata w banku z melonikiem ma zaledwie... 4,50%. A przecież przez długi czas mieliśmy tutaj 6,5%.

Alior zamiast lokat skupia się w chwili obecnej ma oferowaniu akcji w IPO (Initial Public Offering) czyli pierwszej publicznej ofercie co wiąże się z wprowadzeniem akcji tego banku do obrotu giełdowego.  Zapisy trwają już od 21 listopada i mają potrwać aż do 14 grudnia.


Najciekawsze w tym była promocja dla posiadaczy rachunku maklerskiego, którzy mieli otrzymać 5% zniżki. Skoro akcje wyceniono na 71 zł oznacza to że mieli oni prawo do zakupu akcji po cenie 67,5 zł.

Od dziś nie ma już ceny 67,5% na rachunku w Alior

Nieprzypadkowo piszę to w czasie przeszłym gdyż od wczoraj transza preferencyjna została wyczerpana. Szkoda gdyż przymierzałem się do zakupu choćby minimalnego. To jeden z ciekawszych debiutów giełdowych podobnie jak Work Service wiosną tego roku. 

Jak widać wniosek jest ciągle ten sam. Na rynku należy brać co jest najciekawszego od razu jak się pojawi nieważne czy dotyczy to lokat czy akcji zamiast myśleć sobie założę jutro albo kupię w ostatnim dniu oferty. A taki debiut jak Alior często się nie zdarza.

Lokata De Luxe przedłużono do 30 listopada 2012