Pora zajrzeć co dzieje się w świecie lokat a dokładniej u niedawnego potentata na tym rynku czyli trojaczków. Od dłuższego czasu wyznaczały one trendy ale ostatnie oferty wskazują, że coś się zaczyna zmieniać w tej kwestii.
Zaczniemy od samowolnego Idea Banku. W tym tygodniu ściął znacznie oprocentowanie lokaty stabilnej od 0,50% do 0,80% co czyni ją całkowicie zatopioną. Elastyczna też znajduje się już pod powierzchnią jej więc też nie będę omawiać. Ot szkoda na nie tutaj miejsca.
Jedyną nowością godną uwagi w tym banku jest znana wszystkim lokata nr 1. Nie jest to jednak żadna nowość lecz po prostu stary bumerang, który wciąż krąży niczym nawiedzony duch a teraz świeci na nim już tylko 6,10%, które zwyczajowo można dostać po 3 miesiącach.
Na pewno nie jest to jakaś wyjątkowa szansa jak piszą w reklamie tej lokaty. Ot wynik niezbyt zachęcający chociaż warty odnotowania ale w żadnym przypadku 'aż 6,1%'. W rankingu lokat w chwili obecnej ów hipotetyczny numero uno w rzeczywistości jest na 6 miejscu, co mówi samo za siebie.
Co ciekawe bliźniaki oferują więcej. Może nie wiele więcej ale jednak. Getin online powrócił z ofertą Lokaty nowy zysk, która gwarantuje 6,20% na 4 miesiące. Jak widzimy w nazwie Getinek nagradza tylko nową gotówkę gdyż stara jest mało warta.
Nowa gotówka dotyczy środków ulokowanych po 17 listopada. Jeżeli coś mieliśmy przed tą datą to amen, nie możemy liczyć na pływanie ale będziemy zatopieni na 5,80% a to w dalszym ciągu za mało by się o to fatygować.
Kurczy się w praniu Źródło open online |
Drugi bliźniak Open tę samą lokatę nazywa XXL na identycznych zasadach. Trudno doszukać się tutaj takiego rozmiaru ot kurczy się to XXL gdyż w ubiegłym miesiącu obie lokaty oferowały 6,60% co można zobaczyć tutaj.
Cóż potentaci zaczynają skąpić i wypadać z pierwszej ligi. Widać to po ofercie innych banków, które zaczynają walkę o klienta podając mu lepszą ofertę. O najnowszej ofercie oraz pułapkach w niej zawartych piszę dziś na PP2.
Ciąg dalszy: Dwustudniówka czyli Eurobank wkracza na rynek lokat
Z tego co oglądałem o AliorBanku na YT, łatwo wywnioskować, że banki nachapały się już depozytów, teraz dużo osób musi brać kredyt na święta to może pare lepszych % zaoferują. A jeśli nie, nadal będą spadac :/
OdpowiedzUsuńJa bym się nie zgodził, wystarczy, że ludzie wyjmą pieniądze i co wtedy zrobią banki, no co, musza dac większe oprocentowanie to dzisiejsze jest tak śmieszne i tak nas goli jak złote barany.
OdpowiedzUsuń