Wyłapane w internecie lokaty oferujące minimum 4% coraz trudniej znaleźć. Można je wręcz policzyć na palcach jednej ręki: Getin w obu wersjach, Bank Pocztowy, BZ WBK, oferują czwórkę. Ale ciągle przebija je oferta w Credit Agricole, gdzie 4,25% jest gwarantowane dla lokaty na 3 lata.
Nie łudźmy się. To lokatowe ostatki i raczej nie ma co liczyć na większe stawki. Za to w listopadzie namnożyło się ofert obligacji. Coraz więcej osób przekonuje się, że to o wiele lepszy sposób na pomnażanie kapitału. Zresztą co tu dużo mówić, kto raz zobaczy jak to funkcjonuje raczej nie będzie chciał wrócić do lokat.
O obligacjach skarbu państwa pisałem dwa dni temu i jak zobaczyliśmy szkoda nimi sobie zaprzątać głowę. Jedyne godne uwagi to obligacje korporacyjne. Coraz częściej ten temat gości tutaj ale z zastrzeżeniem, że tutaj są tylko pewniaki, które nie potrzebują gwarancji BFG. Są nimi z pewnością obligacje największej polskiej firmy czyli Orlen.
O papierach Orlenu pisałem już w artykule Fenomen obligacji Orlen. W świecie obligacji panuje reguła im solidniejsza firma, tym mniejszy zysk. Nic dziwnego aby się sprzedać firma potrzebuje jakiegoś silnego atutu. Tym atutem mogą być różne czynniki: zabezpieczenie, notowanie na Catalyst, najczęściej jednak oferuje się wysokie oprocentowanie.
Najgorzej oprocentowane ale najpewniejsze Źródło: orlen |
Orlen nie musi się wysilać. Każdy zna firmę, która przoduje wśród firm o najwyższych dochodach w Polsce. A więc może sobie pozwolić na zaoferowanie małego zysku zbliżonego do lokat.
Najnowsza oferta lokat ma następujące parametry:
Okres: 4 lata
Oprocentowanie: WIBOR6M + 1,30%
Wypłata odsetek: co pół roku
Wartość jednej obligacji: 100 zł (codziennie drożeje o jeden grosz)
Zapisy: do 21 listopada 2013
Rating obligacji: A- (Fitch)
Zabezpieczenie: brak
Wartość: 100 milionów zł
Co tu dużo mówić oferta jest kiepska. Obecnie mamy serię D i oferuje ona jeszcze niższe oprocentowanie od poprzednich. Serie A i B dawały 1,5% powyżej WIBOR, kolejna seria C dodawała 1,40%, teraz mamy już tylko 1,30% czyli stawki bliskie lokatom opartym o wibor.
Półroczny WIBOR wynosi obecnie 2,70% a więc obligacje dają zarobić zaledwie 4% mamy zatem dobrze zarysowaną granicę między najlepszymi lokatami i najgorzej oprocentowanymi obligacjami. Skarbówek bowiem nie bierzemy tutaj wcale pod uwagę, gdyż po prostu na nie nie zasługują.
Obligacje Orlenu posiadają oczywiście rating na bardzo wysokim poziomie A-. I trudno się temu dziwić, to przecież najbogatsza firma w Polsce co widać w rankingu tutaj i pewnie dlatego obligacje te rozchodzą się jak świeże bułeczki. Poprzednie emisje zostały wykupione w mig i zapewne tak będzie z czwartą serią.
To oferta raczej dla zwolenników BFG, którzy wszystko muszą mieć pewne i gwarantowane przez best of the best. Sęk w tym, że za te gwarancje nie ma co liczyć na dobry zysk. Ciekawsze wydają się obligacje Getin, które chociaż trwają dłużej to przynajmniej oferują 3% ponad WIBOR, ale też nie są jakoś szczególnie godne polecenia.
W chwili obecnej są w ofercie trzy dobre obligacje, które oferują bardzo dobry zysk i pisałem o nich niedawno na blogu Arkana Obligacji. W przyszłym tygodniu na PP2 pojawi się nowa, czwarta przedpremierowa oferta firmy z branży windykacyjnej.
Podsumowując nie ma się co martwić beznadziejnym oprocentowaniem lokat. Mamy wysyp ofert alternatywnych od roku po siedem lat, i dotyczą one tak
- ofert publicznych: Orlen (4%) oraz Getin (5,70%)
- ofert prywatnych: branże finansowa, informatyczna, windykacyjna (zysk jak zwykle oscyluje wokół 10%)
Witam, nic nie wiem o obligacjach. Czy mogę prosić o szczegółowe informacje ile zarobię po zainwestowaniu 1000 zl. Na ile m-cy wkłada się te pieniądze (najkrócej i najdłużej)???
OdpowiedzUsuńZa marny 1tys zł to kup sobie telefon i poszukaj pracy.
UsuńTo zależy. 1000 zł zdarza się niezmiernie rzadko i praktycznie takie oferty można policzyć na palcach w ciągu roku.
UsuńDo wyjątków należy między innymi opisywany dziś Orlen, gdzie zarobisz tylko 4%, z drugiej strony w maju była oferta gdzie za 1000 zł można było kupić obligacje oprocentowane aż na 15% i co tu dużo skusiłem się na nie, ale tutaj ryzyko jest już bardzo duże.
A ile zarobisz? Tak jak na lokacie, tutaj nie ma ukrytych kosztów więc zarabiasz tyle ile masz na umowie.
A skoro nie wiesz nic o obligacjach to zapraszam na blog Arkana Obligacji, zakładka Obligacje na niniejszym blogu.
Właśnie złożyłem wniosek,.
UsuńNiech mi ktoś wytłumaczy jaki jest argument za zakupem obligacji oprocentowanych na 4% i nie mających żadnego zabezpieczenia gdy na rynku można spokojnie znaleźć lokaty dające takie samo oprocentowanie i z gwarancją BFG??? Wiedza ludzi w zakresie oszczędzania/inwestowania w Polsce jest naprawdę przerażająco niska... Ehhh.
Usuńwyobraź sobie że masz do zainwestowania 5 mln PLN i pomyśl ile jest warte teraz Twoje zabezpieczenie BFG :)
Usuńzresztą BFG to tylko sztuczny zapis, coś jak ZUS o potędze/ lub marności BFG przekonamy się dopiero wtedy gdy upadnie choćby jeden mały Bank :)
A co za problem znaleźć kilkanaście banków? Nadal popieram poprzednika, iż wybieranie obligacji na 4% na 4lata jest bez sensu. Jeszcze te głupie uśmieszki, że BGF nic nie znaczy, a potem będzie poker face, i szum w mediach, że się nie wiedziało. Lepiej mieć złudzenie na możliwość odzyskania kasy niż nie mieć go w cale.
Usuńa dlaczego masz trzymać te obligacje aż 4 lata? przecież są notowane i możesz je sprzedać w każdym momencie ...
UsuńPBS Ciechanów 4,22% na rok,oprocentowanie stałe,minimalna kwota 5tys.zł.
OdpowiedzUsuń