czwartek, 31 października 2019

Czy warto być klientem premium w banku - relacja czytelnika


Banki dzielą klientów na zwykłych użytkowników oraz bogatą klientelę. W ten sposób dzieli się też konta przy czym te drugie zwykle nazywa się jakimiś ekskluzywnymi terminami typu: VIP, Gold, Premium czy Aurum.

Czy warto mieć tego typu konta? Czy klient bogaty jest traktowany lepiej i warto zakładać tego typu konta? Wydawać by się mogło, że mając superkonto będziemy traktowani zupełnie inaczej na preferencyjnych warunkach. Relacja czytelnika mówi jednak coś zupełnie innego.
Rzekomo najlepsza oferta bankowości prywatnej

Niniejszy wpis powstał na prośbę czytelnika Łukasza, który założył w Citi konto Gold. To konto jest dedykowane dla bogatych, zaś Citi Priority dla zwykłych ludzi. Posiadałem Priority i nie było żadnych zgrzytów, zgarnąłem tutaj premię 300 zł za spełnienie warunków i zamknąłem niepotrzebne konto, zaś kartę Citi Simplicity mam do dziś i żyję na koszt banku.

Innymi słowy do Citi trudno się przyczepić. Opisywałem jednak kilkakrotnie ofertę dla bogatego klienta i tutaj widać zupełnie inne podejście do klienta Premium wcale nie takie jakiego należałoby się spodziewać. Widać to zresztą z relacji Łukasza:


Jako, że pracuję od ponad 15 lat nazbierałem trochę oszczędności. Postanowiłem skorzystać z oferty Citi Handlowy. Był koniec lipca 2019 roku. Skorzystałem więc z promocji konta oszczędnościowego na 2,7% na 300 tys. zł. na 6 miesięcy. Jako, że od września "przypadkiem" zmieniły się regulaminy i aby nie płacić horrendalnej miesięcznej opłaty za prowadzenie konta CitiGold (220 zł) musiałem mieć saldo środków nie mniejsze niż 400 tys. zł. Pomyślałem - ok, pan z infolinii bardzo miły po dwóch dniach kontaktu zaproponował dla pozostałych 100 tys. zł lokatę na 3 miesiące na poziomie 3%.

Tak reklamowane jest konto CitiGold dla rzekomo klienta z górnej półki
 
Pomyślałem: no tak, nie jest nie wiadomo jak wielu ludzi z takimi środkami, to pewnie mogą dawać takie ciekawe oferty (podobnie jak to miał kiedyś Lions Bank czy też Noble Bank). Jako, że minęły 3 miesiące lokaty i nagle 100 tys. leży odłogiem to postanowiłem zapytać o jakąś fajną ofertę. Nie potrzebuję pilnie tych środków, więc mogą leżeć i "zarabiać", choćby aby było na zero z inflacją. Patrzę w ofertę banku, a tam oferty lokat na poziomie 0.2, 0.3 - myślę "masakra". 
Doradztwo klienta Citi Gold niestety nie musi być dla nas atrakcyjne
No, ale przecież mam "prywatnego opiekuna". Poprosiłem o ofertę "private". Następnego dnia dzwoni opiekun z "dobrą informacją". Mówi, że może mi zaproponować... 1,3% na 3 miesiące dla 100 tys. Zdębiałem! Aż powiedziałem, że "to chyba kpina" z Klienta, bowiem już nawet beznadziejne PKO potrafi zaproponować dla nowych Klientów 3% (chodzi zapewne o Pekao), nie wspominając o Getinie czy Idei. No i tym samym podziękowałem za taką ofertę i teraz przez 3 miesiące dość wysokie środki muszą leżeć odłogiem, bez oprocentowania...

Tym samym ostrzegam wszystkich Czytelników bloga, przed wchodzeniem w "deale" z Citi, bowiem na dłuższą metę tylko stracicie, a nie będziecie czuć się jako "Gold" wśród Klientów Citi Handlowy.

Reakcja Łukasza jest jak najbardziej zrozumiała. Jest jednak warta przytoczenia ze względu na wyjaśnienie faktu jak traktowani są klienci premium. Klient z górnej półki ma kupę kasy, więc to ktoś kogo da się łatwo golić, a co więcej nie będzie się o to pieklił.

Sam znam kilku przedsiębiorców, którzy mają konta w ING i chociaż rozmawiam z nimi i przekonuję ich o beznadziejności tego banku, to i tak nie zwracają na to uwagi. Bez mrugnięcia okiem wypłacają gotówkę w kasie płacąc za to 9 zł, godzą się na dodatkowe opłaty uważając, że takie są procedury w bankach i nic się z tym nie zrobi.

Na moje propozycje założenia konta w lepszym banku, gdzie wszystko jest za friko, a na dodatek premia na start i gwarancja darmowości konta przez kilka lat jakoś machają ręką. Wolą założyć n-ty sklep, otworzyć n-ty biznes niż bawić się w zarabianiu na bankach.

Banki o tym wiedzą więc oferty premium są domyślnie ofertami najbardziej dochodowymi dla banku. Chociaż mam konto Aurum w PKO, które uprawnia mnie do obsługi bez kolejki, jakoś nie mam serca wepchnąć się przed dziadka, który w kolejce ledwo stoi. Nie korzystam z tych przywilejów.
Taki ma być klient konta Gold
Jak widać oferty premium wcale nie są wygodne z naszego punktu widzenia. Bogaci w domyśle mają w odległych miejscach jeździć tylko limuzynami jak na powyższym screenie z Citi, używać lounge na lotniskach za dodatkową opłatą, spać w hotelach 5 gwiazdowych, korzystać z porad sommeliera w doborze win i stylistów w butikach, zostawiać sute napiwki i płacić bankom za to że są ich klientami. I wszystko bez marudzenia, bo są z definicji klientami do golenia.


Co więcej działa to też w drugą stronę: w opinii bogatego klienta premium na bankach się nie zarabia, bankom daje się zarobić. W zamian korzysta się z kart world ellite dającą nielimitowane wejście do executive lounge na ponad 700 lotniskach całego świata.

Czy jest to naprawdę potrzebne, każdy odpowie sobie sam. Dla nas czytelników bloga Finanse po godzinach jest zupełnie inaczej: to my zarabiamy na bankach i mówimy sobie gdzie warto zgarnąć premię i w jaki sposób. 

Zwykłe konto jest znacznie lepsze aniżeli Gold
A w Citi zarabić się da, ale raczej na zwykłym koncie a nie na Citi Gold. Citi Priority w nowym wydaniu omawiałem niedawno, bowiem daje łatwo zgarnąć premię na start i 3% na koncie oszczędnościowym pół roku.


Powyższy link prowadzi do lepszej oferty, którą omówiłem na początku miesiąca. Zainteresowani mogą zajrzeć do obszernego opisu wyjaśniającego jak zdobyć owe 3% na koncie oszczędnościowym.

Wystarczy jednak zajrzeć na ranking kont oszczędnościowych by zobaczyć, że klient premium już na start jest traktowany... gorzej. Oferty kont są tutaj niżej oprocentowane bo na 2,70% lub 2,50%. To tylko potwierdza fakt, że nie warto być tutaj klientem Gold.

3 komentarze:

  1. Jak to jest z zamykaniem konta???
    Mam konto w Citi Handlowym z lokatami 12M w USD, które kończą mi się 28 lutego 2020. Tego dnia wypłacę wszystkie środki z odsetkami do zera bo dalej bank oferuje jakieś śmieszne oprocentowanie. Nie płacę żadnych opłat za posiadanie konta, bo spełniam warunek konieczny posiadania równowartości powyżej 100tysięcy złotych w $US.
    Kiedy muszę wypowiedzieć umowę z terminem 30-to dniowym aby nie wpaść w opłaty?
    Czy jeżeli 30-tym dniem wypowiedzenia umowy będzie 1 marca to już za marzec będę musiał ponieść opłatę za posiadanie konta???
    Czy aby zamknąć konto z konkretnym dniem np. 29 czyli ostatnim dniem lutego to muszę odliczyć dokładnie 30 dni wstecz, czy można rozwiązać umowę z wypowiedzeniem np. 35 czy 40 dni wcześniej?

    OdpowiedzUsuń
  2. W banku spółdzielczym jest 1.4 na dwa lata i konto kosztuje 7 zł A nie 400 zł ten pravite banking to jest naciągane ludzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzysiu, a co tam słychać w Twoich ulubionych SKOKach ? Żyją czy poupadały już wszystkie? :)Widzę, że przerzuciłeś się na spódzielczaki, pamiętaj, że one tez już upadały...

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...