Od dziś BFG oficjalnie gwarantuje depozyty w SKOKach czyli czas na SKOK Wołomin

Dziś jest dzień na który od dawien dawna czeka wielu czytelników bloga. Znikają już wszystkie wątpliwości co do gwarancji depozytów w SKOKach. Od dziś oficjalnie są one pod egidą BFG.

Praktycznie przez cały ten rok rozdźwięk między ofertą SKOKu w Wołominie oraz bankach komercyjnych zadziwiał każdego. Gdy wszystkie banki wręcz prześcigały się spadkach, Kasa w Wołominie zaoferowała Lokatę z Klasą na 8% i jeszcze długo miała ją w ofercie.

SKOKi długo pozostawały nieczułe na spadki stóp procentowych co było przyczyną rosnącej nieufności wśród społeczeństwa. Zaczęto podejrzewać, że coś tu nie gra. Nagłaśniano aferę ze słupami, z bankrutującymi Kasami czy fatalnym raportem jaki opublikował KNF.  Dziś to już historia a oferta dalej robi wrażenie.

Nowe stawki eLokat czyli SK publikuje historię wprowadzanych zmian

Omawiane wczoraj dwie sztandarowe lokaty w SK bank nie wyczerpują wszystkich zmian jakie zaszły tutaj w tym tygodniu. Banki mają to do siebie, że zmiany lubią wprowadzać hurtowo. Nie jest tak, że zmianie ulegają jedna, dwie lokaty. Jak ciąć to porządnie.

Nie inaczej jest tym razem. Po nóż poszły także udziwnione lokaty typu dla nowożeńców jak również swego czasu popularna eLokata24. Jak mówi sama nazwa to lokaty, które można zakładać poprzez internet gdyż prefix 'e-' oznacza tutaj elektroniczna.

A więc w nadchodzącym ostatnim miesiącu tego roku w pierwszej lidze nastąpią znów zmiany i znów na minus. W efekcie cały rok 2013 można uznać za totalną porażkę lokat, które teoretycznie od połowy roku powinny stać w miejscu a tymczasem bawią się z niedźwiedziami. Jakie ofiary mamy tym razem?

Bisowanie w SK bank czyli nowe lokaty TOP BIS oraz HIT BIS

Nie ma co ukrywać, podział rankingu lokat na dwie ligi gdzie pierwsza zawiera depozyty powyżej 4% to przede wszystkim zasługa jednego banku - spółdzielczego w Wołominie. To on przecież od wielu miesięcy zdominował ranking z wyższej półki i to dzięki niemu możemy mówić tutaj lokaty godne uwagi.

Od początku września nic w tym banku się nie działo. Można to zauważyć śledząc rankingi w kolejnych miesiącach i ich aktualizacje. Ale mimo to wiadomo było, że taka idylla, jeśli dla takich lokat można użyć takiego słowa, nie będzie trwać wiecznie. 

Od tego tygodnia zaczęła się zima i jakby z tego powodu SK bank zaoferował nową ofertę lokat sezonowych. I tak dawną lokatę sezonową TOP zastąpiła TOP BIS, natomiast HIT jak nietrudno się domyślić HIT BIS. Jak to wygląda na dzień dzisiejszy?

Wraca promocja konta z 300 zł cashback w Toyocie na grouponie

W ubiegłym tygodniu oferta 300 zł za otwarcie konta w Toyocie rozeszła się niczym ciepłe bułeczki w jeden dzień. I wielu czytelników narzekało, że nie zdążyło się załapać na cashback w wysokości 10% co opisałem w artykule 300 zł cashback w Toyocie za promocję konta na Gouponie.

W sumie sprzedano tylko 555 sztuk. Ale jak było do przewidzenia to był tylko testowy wybieg. Toyoty nie widzieliśmy dotąd na grouponie, więc jej obecność była dość zaskakująca. Marketingowcy Toyoty sprawdzali widać jak wygląda dystrybucja na tym kanale sprzedaży i po sukcesie postanowili wznowić sprzedaż.

Od wczoraj licznik więc wznowił odliczanie i ciągle rośnie. Warunki są praktycznie takie same jak opisane w ubiegłym tygodniu, a więc wszystko wskazuje na to, że tym razem faktycznie oferta będzie dostępna do 30 listopada.

100 zł za Konto Godne Polecenia w wersji light dla moli książkowych

Banki zaczynają oferować coraz więcej kont dedykowanym określonym odbiorcom. Do tej pory przodował w tym Getin bank, który dwoił się i troił w swoich ofertach a to dla kierowców, a to dla sportowców, stałych bywalców aptek, że trudno zliczyć jaka to jeszcze grupa docelowa znalazła się na celowniku jednego z trojaczków.

W ślady Getin idzie obecnie BZ WBK. O Koncie Godnym Polecenia słyszał już niemal każdy czy to z reklamy 700 zł czy to z polecenia. Teraz pojawiło się konto KGP w wersji light, dedykowanej molom książkowym do których zalicza się także autor bloga.

KGP w wersji light oznacza, że nie zgarniemy tutaj aż 700 zł a jedynie 100 zł i to na zakup książek. Oferty nie znajdziecie na stronie głównej banku a na stronie, na której oprócz promocji zakupowej mamy dość ciekawą grę.

Multipakiet w koncie czyli blichtr czy pragmatyzm

W roku bieżącym Credit Agricole w moim odczuciu aspiruje do wydarzenia roku w kategorii okazja bankowa. Tak niebywałego cashbacku nie mieliśmy praktycznie nigdy, chyba że weźmiemy pod uwagę sztuczkę stosowaną kiedyś w Millennium, polegającą na premiowaniu wypłat w kasie.

Teraz mamy jednak do czynienia z czystym cashbackiem jakiego nie oferuje i chyba do tej pory nie oferował żaden z banków. Mam na myśli oczywiście ofertę opisaną w artykule Podwajam na okrągło czyli mSaver, który się opłaci.

Jednocześnie bank uważa, że zaoferował klientom konto szyte na miarę niczym u najlepszego krawca. W końcu wybieramy tutaj darmowe konto PREMIUM, gdzie wymagany jest przelew na kwotę 10.000 zł. Konto jest już przetestowane, czas na pierwsze wrażenia.

Festiwal promocji doładowań w BOŚ dla Orange T-mobile Heyah oraz Plus

Omawiany wczoraj mPotwór wydaje się być najciekawszą opcją zastępującą kończący się program cashback za doładowania telefonu w PKO. Nie jest to jednak jedyna opcja. Jeśli rozejrzymy się wokół promocji za doładowanie można znaleźć praktycznie na każdym kroku.

Jest jednak tutaj zasadnicza różnica. Zwykle promocje doładowania są przyznawane na konto karty zwiększając stan konta. Mamy zatem większy limit na karcie ale nie dostajemy tych pieniędzy do ręki. Zaletą programu w PKO był fakt przelewania premii na konto osobiste, co więcej  można było doładowywać także innym osobom dzięki czemu można było dodatkowo na tym zarobić.

Promocje które niemal bez przerwy oferuje BOŚ bank należą do pierwszej kategorii. Bank informuje, że bonus możesz przeznaczyć na rozmowy, MMS-y, SMSy a więc nie jest to cashback. W jaki sposób to wygląda?

mPotwór zastępuje program premiowy PKO

Do wykorzystywania promocji nie musimy się ograniczać tylko i wyłącznie do banków. Dziś na PP2 opis firmy która również premiuje polecanie swoich produktów. A ponieważ są to produkty, które wspierają korzystanie z kont (Sprytny Bill) czy redukują koszty rachunków za telefon, warto je tutaj omawiać.

Niżej podaję przykładowo jakie kwoty należy wydawać w kilku wybranych bankach, dla otrzymania premii na chwilę obecną, każdy może zresztą tę listę wydłużyć:

• 400 zł w Getin online za 40 zł premii
• 150 zł w mBank za 30 zł premii
• 500 zł w ING za 150 zł premii
• 500 zł w BGŻ za 50 zł premii

A więc za blisko 300 zł premii, musimy wydać różnymi kartami 1550 zł. Gdybyśmy mieli faktycznie wykorzystywać te wszystkie promocje staniemy się przymusowymi zakupoholikami. 

Z pomocą przychodzą nam alternatywy. Problem z 500 zł w BGŻ rozwiązuje aplikacja Sprytny Bill o czym była mowa tutaj. A skoro Sprytny Bill tak dobrze się sprawdził, może sprawdzą się też inne aplikacje firmy uPaid? Okazuje się, że można zarobić także na aplikacji mPotwór i to podwójnie!

Lokata na 6% z kontem czy kotem w worku

Raz na jakiś czas dostaję zapytanie by zbadać ofertę dobrze oprocentowanych lokat, które są doczepiane do kont. To jedne z najczęściej sugerowanych propozycji jakie przychodzą w mailach. Lokaty takie najczęściej są dwojakiego rodzaju.

Lokaty w połączeniu z funduszem czy jakimś produktem strukturyzowanym odpadają z marszu ze względu na furtkę jaką dają one zarządzającym. Nie jestem zwolennikiem Kubusia Fatalisty twierdzącego, że cokolwiek się stanie jest zapisane w gwiazdach i tak właśnie ma być. Argumentacja typu Fundusz spadł i zjadł zysk z lokaty czy warunki struktury nie zostały spełnione i potencjalne bajeczne zyski szag trafił, jest dobra dla naiwnych.

Co innego lokaty z połączeniu z kontem. Takie oferty warto zbadać bliżej, gdyż w tym przypadku nie ma żadnej losowości i z góry wiadomo jakie warunki stawiane przez bank trzeba spełnić, aby zysk z lokaty był realny. Czy obecna oferta w Getin lokaty  na 6% to lokata z kontem czy tak naprawdę z kotem w worku?

Aktualizacja rankingu lokat bez haczyków listopad 2013

Do tej pory mniej więcej można było uważać, że lokata nr 1 w Idea banku wyznacza nowe standardy dla lokat bez haczyków. Na początku tego miesiąca lokata to oferowała 3,40%, tymczasem w chwili obecnej mamy w Idei lokaty na 3,50% a nawet na 3,60%.

A więc coś drgnęło nareszcie w górę? Niezupełnie. W neoBANKu lokaty poleciały w dół, to samo w FM, a więc mamy tutaj zwykłą huśtawkę, część banków idzie z lokatami w jedną stronę, część w drugą.

W rankingu nie ma oczywiście getinowskiej lokaty Im więcej Tym lepiej. Skoro mają to być oferty bez haczyków nie umieszczam tu czegoś, co wymaga kwoty 50.000 zł i to za marne oprocentowanie rzędu 3,35%. Ba wygląda na to, że oprocentowanie jest tutaj progowe, a więc lokata ta nie załapie się nawet na minimum czyli 3,25%!

Lokata turkusowa powyżej 4% czyli powrót banku spółdzielczego w Ciechanowie

Pamiętacie stałego bywalca bloga jakim w ubiegłym roku był PBS Ciechanów? Oferował on lokaty sielskie i diabelskie o całkiem przyzwoitym oprocentowaniu co można zobaczyć tutaj.

Niestety ten bank jako jeden z pierwszych zafundował swoim klientom drastyczne spadki i szybko zniknął z naszych oczu gdyż oferta lokat ciągle była poniżej niechętnie przeze mnie obniżanego minimum. Od samego początku bank wybiera sobie różne kolory i nazywa sobie lokaty pomarańczowymi, niebieskimi itd. 

I tak od dłuższego czasu w ofercie są zielona i granatowa. Ta druga niby się mieści w minimum bloga oferuje bowiem 3,25%, ale jest to oprocentowanie zmienne, stąd nie ma go w zestawieniu. Ale ostatnio pojawił się tutaj nowy kolor i od razu wskakuje do pierwszej ligi!

Obligacje PKN Orlen serii D wyznaczają nową granicę między lokatami a obligacjami

Wyłapane w internecie lokaty oferujące minimum 4% coraz trudniej znaleźć. Można je wręcz policzyć na palcach jednej ręki: Getin w obu wersjach, Bank Pocztowy, BZ WBK, oferują czwórkę. Ale ciągle przebija je oferta w Credit Agricole, gdzie 4,25% jest gwarantowane dla lokaty na 3 lata.

Nie łudźmy się. To lokatowe ostatki i raczej nie ma co liczyć na większe stawki. Za to w listopadzie namnożyło się ofert obligacji. Coraz więcej osób przekonuje się, że to o wiele lepszy sposób na pomnażanie kapitału. Zresztą co tu dużo mówić, kto raz zobaczy jak to funkcjonuje raczej nie będzie chciał wrócić do lokat.

O obligacjach skarbu państwa pisałem dwa dni temu i jak zobaczyliśmy szkoda nimi sobie zaprzątać głowę. Jedyne godne uwagi to obligacje korporacyjne. Coraz częściej ten temat gości tutaj ale z zastrzeżeniem, że tutaj są tylko pewniaki, które nie potrzebują gwarancji BFG. Są nimi z pewnością obligacje największej polskiej firmy czyli Orlen.

Bank pocztowy wraca z ciekawą ofertą lokaty

Omówione wczoraj obligacje skarbu państwa są jednym z największych dziwów świata finansów na poziomie podstawowym. Oferują mniejszy zysk i mniejszą gwarancję niż topowe lokaty a mimo to cieszą się niesłabnącą popularnością.

Chwila namysłu daje odpowiedź dlaczego tak się dzieje. W końcu sprzedaje je PKO a więc bank gdzie oprocentowanie lokat jest zbliżone do granic absurdu. Z jednej strony dzieciom oferuje się atrakcyjne konto na 4,50%, a z drugiej dla dorosłych mamy np. lokatę kwartalną oprocentowaną na 1,20% i to dla... nowych środków!

Co więcej mamy tutaj wielką siłę tradycji a w takim układzie obligacje obiecujące zysk rzędu 3,04% może się wydawać dobry. Tutaj jednak traktujemy je tylko jako ciekawostkę a zarazem przestrogę by trzymać się od nich z daleka a w zamian przyjrzymy się ciekawszym ofertom bankowym.

Listopadowa trzynastka czyli testy na progresywnych obligacjach skarbu państwa

Czytając ostatnie wpisy dotyczące lokat można dojść do wniosku, że na FpG trwa istna łapanka depozytów, które oferują 4%. Niestety tylko nieliczne banki oferują na chwilę obecną 4% bez żadnych dodatkowych warunków, a jeśli jest coś takiego w ofercie to tylko na długi termin.

Kilka dni temu Open Finance opublikował przeciętne oprocentowanie lokat na listopad. Z wykresu wynika, że spadki się skończyły i poczynając od października trend zaczyna się odwracać. 

Niestety wykres nie odzwierciedla tego co dzieje się w topowych lokatach. Na topie ja wiemy z ostatnich wpisów w dalszym ciągu mamy spadki i tendencji odwrotnej póki co nie widać. A co w przypadku alternatyw?

Obligacje Getin PP3-vii czyli jak to wygląda od środka

Omówiona wczoraj lokata w Toyota pozwala wyciągnąć większy zysk aniżeli obligacje Getin. A to już pewna anomalia, gdyż z definicji obligacje powinny zapewniać większy zysk od lokat. Powód jest prosty, teoretycznie są ryzykowne więc ryzyko powinno wynagradzać wyższy zysk.

Zresztą gdyby porównać obligacje Getin do lokat rentierskich w SKOK Wołomin również okazałoby się, że oferta Kasy da inwestorowi wyższy zysk. Dzieje się tak dlatego, że w przypadku Toyoty musimy robić zakupy aż na 300*6=1800 zł, natomiast w przypadku Wołomina nie mamy jeszcze gwarancji BFG.

Niestety już za kilkanaście dni będzie ów BFG, a ja testowo dziś założyłem sobie lokatę rentierską w Wołominie. Będę porównywał zysk z Wołomina gdzie odsetki będą dostępne co kwartał z zyskiem w Getin gdzie wypłata jest co pół roku. Obecnie mamy nową ofertę oznaczoną symbolem PP3-vii. Jak to wygląda?

Lokata aktywna na 6% w nowej wersji

Najnowszy ranking lokat pokazuje sprawę jasno. Lokaty do 4% to promocje bankowe, na które trzeba zapolować. Powyżej 4% są tylko lokaty z haczykami czyli takie, które wymagają spełnienia dodatkowych warunków.

Oczywiście odpadają z marszu wszelakie kombinacje lokaty z funduszem, których pojawia się coraz więcej, czy lokaty strukturyzowanej. Banki lubią łapać naiwnych na takie mariaże a nawet podczepiają swoje stare dobre lokaty pod coś takiego, licząc na zagapienie klientów.

Na blogu przyjmujemy, że godne rozważań są tylko lokaty spełniające warunek typu założenie konta czy wykonanie płatności kartą. To w miarę bezbolesne warunki, które można zaakceptować. Przykładem jest najnowsza propozycja mBanku na lokacie Ona i On gdzie mamy 5,50%. Nieco więcej oferuje znów Toyota, ale przy nieco innych warunkach.

Lokata Swobodnie Zarabiająca na 4% na której znajdziemy... opłaty

Wczorajsze komentarze wyraźnie wskazują, że Lokata Idealna Plus w dalszym ciągu jest bardzo popularna. Trudno mi to zrozumieć z kilku powodów. Po pierwsze stawki oferowane przez nią są poniżej 4% więc kompletnie nie zasługują na uwagę.

Na uwagę może zasługiwać co najwyżej Pewna Lokata, ale raz to lokata dwuletnia więc realnie zysk jest mniejszy niż 4%. Na domiar złego nie dostajemy od razu kasy lecz musimy czekać około 7 dni na jej zwrot, więc jest to kolejna strata, którą musimy zaakceptować.

Biorąc pod uwagę powyższe niedogodności, nie mówiąc już o nerwówce w jałowym oczekiwaniu kiedy bank legalnie bo według umowy zarządza sobie naszymi środkami według własnej woli, nie ma sensu zakładanie tych polisolokat. Tym bardziej, że o podobne stawki nietrudno u konkurencji.

Powrót lokat w kuluarach czyli Pewna oferuje lepszą stawkę od Idealnej Plus

Ranking lokat w obecnej postaci będzie musiał posiadać aneks by być uważanym za kompletny. Jak wiemy ranking jest podzielony na dwie grupy z haczykami, gdzie dolny próg to 4% i bez haczyków, gdzie zakres zysku waha się między 3,25% a 3,99%.

Przez długi czas Lokata Idealna Plus była jednym z czołowych reprezentantów pierwszej ligi czyli lokat z haczykami. Na początku oferowała 7,50% by potem miesiąc w miesiąc rozpocząć ekspresowy marsz ku spadkom. W momencie gdy zanurkowały poniżej 4% straciliśmy je z oczu.

Na domiar złego we wrześniu tego roku połączono je ze strukturami, co było już kardynalnym błędem Idea banku. Błędem, który Idea bank szybko jak widać zrozumiał, gdyż Lokata Idealna Plus znów jest w ofercie i to bez bezsensownych struktur. Drugi kuluarowiec czyli Pewna Lokata też jest w ofercie. Jak stoją dziś?

Lokata Ona i On na 5,50% w mBanku czyli czy ta para jest idealna

Dziś czas omówić lokatę, która zajęła pierwsze miejsce w rankingu lokat dwumiesięcznych. Na dość oryginalny pomysł tej reklamy wpadł mBank, pytanie jednak czy naprawdę para jest idealna.

Wiemy na start nawet bez zaglądania w szczegóły, że nie ma co liczyć na lokatę w czystej postaci. Ona wymaga partnera jakby sama nie potrafiła sobie dać rady w życiu. Ale czy ona u jego boku jest tak samo atrakcyjna jak sama solo?

Czy ta para jest idealna? Źródło: mBank

Drastyczne cięcia w Kasie Polskiej czyli koniec ery dobrych lokat

Ależ cięcie. Wczoraj omawiana często na blogu Kasa Polska, będąca do niedawna najlepszym oferentem depozytów, dokonała bardzo drastycznego cięcia swoich lokat, które wybitnie wyróżniały się na rynku lokat jeszcze w ubiegłym tygodniu.

Dziś depozyty w KP, opisane w artykule lokaty do 6,80%, mają już wartość muzealną, a zielona wyspa staje się powoli zaginioną Atlantydą. Zaginioną bowiem chyba nikt się już nie łudzi, że takie lokaty do nas wrócą.

Chociaż spadki są bardzo drastyczne, to jednak nie dziwią. Pod koniec listopada Kasa Polska będzie objęta gwarancją BFG, więc i tak należą się słowa uznania za tak długie oferowanie świetnych na tle konkurencji lokat.

Ranking lokat bez haczyków listopad 2013

W listopadowym rankingu drugiej ligi czyli lokat bez haczyków, jednorazowo a właściwie testowo postanowiłem wprowadzić dwie lokaty. Po pierwsze są tutaj lokaty mBanku i MultiBanku, które są dla nowych środków i wymagają założenia konta. Założenie konta to czynność banalna, a nowe środki łatwo ulokować w tych bankach, gdyż rzadko kiedy są tutaj dobre oferty, więc nie powinno być z tym problemów praktycznie dla każdego.

Po drugie jest tutaj lokata bumerang, która nie ma już czego szukać pośród pierwszoligowców.  Wymaga ona założenia konta i codziennego odnawiania. Czy to za dużo by uznać ją za bez haczyka?

Pytanie czy nie posunąłem się za daleko. To co dla mnie haczykiem nie jest, dla czytelników pewnie będzie problemem. Czekam zatem na uwagi czy w aktualizacji rankingu w drugiej połowie listopada po prostu wywalić takie chwasty z rankingu czy też nie. 

Lokaty rentierskie w SKOK Wołomin wciąż powyżej 6%

We wtorek omówiliśmy szczegółowo nową ofertę lokat w popularnym SKOK Wołomin. Spadki są dość znaczne ale nie oznaczają one, że mamy od razu skreślać ulubioną Kasę większości Polaków. 

Wciąż oferta jest lepsza od banków komercyjnych, tylko różnica nie jest już tak wybitna. Niektóre lokaty zaczynają już spadać poniżej 4% a jak widzieliśmy w dwóch ostatnich wpisach 4% jest dostępne obecnie tak na długi termin w SBR czy na krótki w Getin.

Na koniec tygodnia zostawiłem jednak coś co poprawia humor - lokaty rentierskie w SKOK Wołomin. Tutaj jest dalej bardzo przyjemnie bowiem wszystkie lokaty czy to na rok, dwa czy trzy nie schodzą poniżej starego dobrego minimum FpG czyli 6%.