Na rynku lokat mamy dziś istną zawieruchę. Wczorajszy bałwan zdążył już się roztopić, a lokatę limitowaną wyczerpano zanim jeden dzień zdążył minąć. Wygląda mi to na testowanie możliwości klientów, sprawdzanie na jakie spadki bank może sobie pozwolić.
Skoro oferta wyczerpała się w kilkanaście godzin to już niestety sygnał, że oprocentowanie było za wysokie i można obniżać stawki. Z drugiej strony skoro bałwanów jest znikoma ilość to trzeba im dać więcej.
Powyższą teorię potwierdza przyglądanie się temu co robi para Idea - Getinek. W poniedziałek mieliśmy duży rozdźwięk aż 0,70 punktów procentowych. Idea miała 6,30%, Getinek 5,60%. W dzień później oba banki zmieniły swoją ofertę o 0,10 punktów procentowych Idea w dół, Getinek w górę.
![]() |
Lokata limitowana w przebraniu Źródło: getinonline |
Stąd wczoraj mieliśmy już tylko 0,50 p.p. rozdźwięk w Idei 6,20% Getinek 5,70% na lokacie na wyścigi. Oczywiście dla kogoś, kto chce założyć po prostu lokatę takie informacje mogą być mało istotne, ważne jest po prostu gdzie jest lepiej i koniec. Po co więc powyższe dywagacje i analizy czy następne oferty będą miały rozdźwięk 0,30 p.p.?
![]() |
Badanie popytu na jednodniowych ofertach Źródło: idea |
Tata powyższej pary czyli Getin stacjonarny rozsiadł się pośrodku. Od dłuższego czasu szlagierową lokatą jest tutaj lokata zyskowna, która jeszcze niedawno oferowała 6,60% by potem ciągle spadać po 0,20 p.p. na 6,40%, na 6,20%...
![]() |
Wystarczy spojrzeć wyżej Źródło: getin |
W chwili obecnej oferuje już tylko 6% na okres pół roku i nie jest to oferta jednodniowa. Dalsze spadki, na które się niestety jak najbardziej zanosi, oznaczać będą... konieczne zmiany na blogu Finanse po godzinach.
No to stajemy teraz przed dylematem, można bowiem:
- przerzucić się na omawianie bliżej rynku obligacji a zamiast analizowania ofert bankowych można zacząć analizowanie spółek notowanych na Catalyst co jest dość ciekawą alternatywą
- po prostu obniżyć minimalne oprocentowanie na blogu o tyle o ile spadły stopy procentowe. To by oznaczało, że w wyniku ostatnich obniżek w listopadzie i grudniu po 0,25 p.p. można ustawić nowy limit opłacalnych lokat na 5,50%.
Moim zdaniem ciekawsza opcja to podążanie za tradycją i tym co jest popularne i obniżyć minimalne oprocentowanie na blogu o tyle o ile spadły stopy procentowe.
OdpowiedzUsuńWitam, proszę pisać o obligacjach, w styczniu znów stopy polecą, o lokatach na jakiś czas najlepiej zapomnieć. No chyba że wyskoczy jakiś nowy gracz na rynku i rzuci 5,8% (w przyszłym roku tyle to będzie wielka okazja!). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLokaty, 5,5%
OdpowiedzUsuńJestem za tym, żeby nie zmieniać progu. Szukaj lokat wśród banków spółdzielczych, lokat i kont dla klientów private banking (w niektórych bankach próg jest dość nisko)
OdpowiedzUsuńWarunki finansowe to coś czego każdy powinien indywidualnie prowadzić, aby nie mieć zbyt dużych strat powinniśmy sami prowadzić inwestycje oraz wszelkie nasze zgromadzone oszczędności.
OdpowiedzUsuńZgadzając się na obniżenie progu, zgadzamy się na to co nam proponują banki czyli "lipę". Klienci jak zaczną rezygnować z lokat to banki w końcu może się opamiętają i coś rzuca dobrego. Zawsze się ktoś wybije z banków :)
OdpowiedzUsuńUtrzymać próg 6% jako rekomendacyjny, a 5,5% jako alternatywny
OdpowiedzUsuńPisać o Obligacjach oraz o Lokatach 5,5% po prostu...
OdpowiedzUsuńProsze utrzymac proog lokatowy na poziomie 6%. To na tyle niewiele ponad inflacje ze nizszymi lokatami chyba nie ma co sobie glowy zawracac i faktycznie mozna mocniej zainteresowac sie obligacjami.
OdpowiedzUsuńJestem za obligacjami. Lokaty poniżej 6% to jest dno i przy polskich wzrostach cen czyli rosnącej inflacji to czysta strata kapitału. Obligacje wydają się jakąś alternatywą ale "lokatowicze" nie znają dobrze tematu i są w większości zle nastawieni na zakupy obligacji. Jednak jak temat będzie dobrze przedstawiony to myślę że duże grono osób przesiądzie z lokat.
OdpowiedzUsuńJJJ
OdpowiedzUsuńLokata Limitowana 6.3% znowu dostępna 2443 szt na godz 22:22 , 12.12.2012
Z
OdpowiedzUsuńUtrzymajmy próg 6% aby nie zrobił się z tego zacnego blogu "raport pelikana", który łyka kęsy którymi raczą nas bankowcy ;)
Nic nie zmieniajmy. Zawsze znajdą się jakieś rodzynki...
OdpowiedzUsuńUtrzymać 6%, wolę mieć do wyboru 5 lokat niż 50 od 5,5%. Niech sobie wsadzą tę obniżkę stóp !!!
OdpowiedzUsuńjestem za utrzymaniem progu 6%
OdpowiedzUsuń